Od początku 2020 roku do końca kwietnia br. zarejestrowano 122 875 nowych samochodów osobowych, o 63 313 szt. (-34 proc.) mniej niż w analogicznym okresie w 2019 r. Ale pamiętajmy, że styczniu, lutym i na początku marca 2020 roku krajowi importerzy notowali jeszcze wzrosty. To co stało się z rynkiem motoryzacyjnym od momentu ogłoszenia pandemii pokazuje prawdziwą skalę jego załamania. W kwietniu 2020 r. zarejestrowano 15 239 aut, czyli o 31 140 szt. (-67,1 proc.) mniej niż rok wcześniej i mniej o 14 418 szt. (-48,6 proc.) niż w marcu bieżącego roku. Tylko rynek aut ekologicznych odnotował wzrosty i to całkiem duże. Od początku 2020 roku zarejestrowano 15,8 tys. hybryd (+59,1 proc.) oraz 1619 szt. (+47,4 proc.) aut z napędem elektrycznym lub hybrydowym typu plug-in.
Ranking rejestracji aut segmentu B w I kwartale 2020 roku (dane z PZPM na podstawie CEP):
- Toyota Yaris Classic – 4621 szt.
- Skoda Fabia – 3913 szt.
- Renault Clio – 2214 szt.
- Hyundai i20 – 1194 szt.
- Dacia Sandero – 1159 szt.
Pięć propozycji w segmencie B – nasz wybór
Nasze rekomendacje wersji silnikowych i wyposażeniowych oraz ich ceny (modele z 2020 roku):
Toyota Yaris Classic – 1.5 VVT-i 111 KM wersja Premium plus pakiet City – cena 54 500 zł
Skoda Fabia – 1.0 TSI 95 KM wersja Ambition plus pakiet Comfort – cena 56 050 zł
Renault Clio – 1.0 TCe 100 KM wersja ZEN – cena 57 900 zł
Hyundai i20 1.2 MPI 84 KM wersja GET! – cena 55 300 zł
Dacia Sandero 1.0 TCe 100 KM LPG wersja Laureate – cena 47 100 zł
Pięć propozycji w segmencie B – podsumowanie
Po dokładnym przyjrzeniu się piątce najczęściej rejestrowanych w I kw. 2020 roku aut segmentu B, nie jesteśmy zaskoczeni kolejnością popularności poszczególnych modeli. Faworytem jest Yaris Classic, który ma w tym gronie najmocniejszy silnik (111 KM), niezwykle atrakcyjną cenę (54 500 zł) oraz bogate wyposażenie (7 airbagów, systemy asystujące kierowcę, klimatyzację, system multimedialny z kamerą cofania), a do tego objęty jest 3-letnią gwarancją mechaniczną. Czy ma jakieś wady? Z pewnością, ale największą może okazać się informacja, że jeszcze w tym roku w salonach Toyoty dostępny będzie jego następca. Dla tych, którzy szukają najtańszej oferty na rynku bezkonkurencyjna okazuje się Dacia Sandero. W cenie 47 100 zł otrzymujemy całkiem dynamiczne (doładowany silnik) i przede wszystkim tanie w eksploatacji auto (z instalacją LPG).
W naszym zestawieniu prezentujemy pięć hatchbacków segmentu B, które były najczęściej rejestrowane w Polsce w I kwartale 2020 roku. Ich prezentację zaczynamy od końca stawki:
Dacia Sandero to 5-drzwiowy hatchback produkowany od 2012 roku przez rumuńską markę pod skrzydłami koncernu Renault. Auto opiera się na płycie podłogowej Dacii Logan, a także wykorzystuje wiele elementów mechanicznych tego modelu. Wnętrze co prawda nie rozpieszcza przestronnością, ale mała Dacia jest raczej autem do miasta. Przestrzeń bagażowa oferuje 320 litrów pojemności, a po złożeniu tylnej kanapy – nawet 1200 l. W cenie 36 900 zł otrzymujemy benzynowy wolnossący silnik 1.0 SCe o mocy 73 KM, który pozwala rozpędzić się od 0 do 100 km/h w 15 s i średnio spala 6,2 l/100 km. Bazowa wersja Open pozbawiona jest klimatyzacji, ma za to 4 airbagi, wspomaganie układu kierowniczego, świtała przeciwmgielne, radio MP3, AUX + USB, Bluetooth, sterowanie pod kierownicą i elektrycznie sterowane szyby przednie. My rekomendujemy zakup wersji Laureate z doładowanym silnikiem 1.0 TCe o mocy 100 KM zasilanym także LPG. W cenie 47 100 zł (dopłata do instalacji gazowej tylko 1000 zł) otrzymujemy dynamiczne (0-100 km/h w 11,5 s) i ekonomiczne auto (5,1-6,4 l/100 km) wyposażone dodatkowo w klimatyzację, elektr. ster. lusterka, reg. wys. fotela kierowcy i kierownicy. Gwarancja mechaniczna na Sandero wynosi 3 lata.
Hyundai i20 to 5-drzwiowy hatchback produkowany od 2015 r. (pod koniec 2020 roku planowany jest rynkowy debiut III generacji modelu). Oprócz klasycznego nadwozia dostępna jest także podwyższona odmiana Active za 69 800 zł (1.0 T-GDI/100 KM). i20 oferuje jak na auto segmentu B dużo przestrzeni. W 2. rzędzie foteli nawet całkiem wygodnie mogą podróżować dorośli. Bagażnik miejskiego Hyundaia ma przyzwoitą pojemność w segmencie B (326 l). WIęcej mają tylko kufry w Fabii (330 l), Clio (340 l) i Polo (350 l). Ceny i20 (rocznik 2020 r.) zaczynają się od 46 000 zł. Tyle zapłacimy za niezbyt dynamicznego wolnossącego benzyniaka 1.2 MPI o mocy 75 KM (0-100 km/h w 13,6 s, śr. spal. 5,9-6,3 l/100 km) i ubogą wersję Classic bez klimatyzacji (dopłata 2500 zł). My polecamy także wolnossący silnik 1.2, ale w nieco mocniejszej odmianie 84 KM (instalacja LPG jest droga – dopłata 4200 zł). Jeśli chodzi o wersję wyposażenia to spodobała nam się nowa odmiana GET! za 55 300 zł. Ma ona nie tylko seryjną klimatyzację, ale także wiele innych dodatków, m.in.: 2-płaszczyznową reg. kolumny kierownicy, czujnik zmierzchu, system multimedialny z ekranem 7-cali (zawiera interfejsy AA i Apple CarPlay, gniazdo USB i kamerą cofania). Gwarancja mechaniczna na i20 wynosi 5 lat.
Obecnie na rynku dostępne jest Clio 5. generacji (w ofercie od jesieni 2019 roku). Auto występuje wyłącznie jako 5-drzwiowy hatchback. Zostało zbudowane na nowej platformie modułowej CMF-B, zaprojektowanej we współpracy z Nissanem i Mitsubishi. Z przodu każdy bez względu na wzrost znajdzie wygodną pozycję. Z tyłu także przybyło przestrzeni, choć nie tyle, ile byśmy sobie życzyli. Pasażer o wzroście 182 cm siedzący za kierowcą o identycznym wzroście ma nad głową miejsca na styk, a kolana wbija w oparcie przedniego fotela. Bagażnik ma pojemność 340 l, co jest imponującym wynikiem w klasie. Ceny Clio rozpoczynają się teoretycznie od 48 400 zł. Celowo napisaliśmy teoretycznie, bo by nabyć podstawową wersję Life (silnik wolnossący 1.0 SCe 65 KM) trzeba obowiązkowo kupić pakiet z klimatyzacją za 3500 zł (realna cena bazowej wersji więc 51 900 zł). My jednak polecamy zakup wersji z bardziej dynamicznym silnikiem 1.0 TCe 100 KM (3-cyl., doładowany), który gwarantuje rozpędzanie od 0 do 100 km/h w 11,8 s i średnio spala 5,1-5,3 l/100 km. Wraz z nim za kwotę 57 900 zł kupimy wersję Zen, która ma w standardzie nie tylko klimatyzację, ale także system multimedialny z ekranem dotykowym (kompatybilny z systemami Android Auto i Apple CarPlay), 2 gniazda USB. W Clio warty podkreślenia jest wysoki poziom elementów bezpieczeństwa, m.in. 6 airbagów, układ wspomagania ruszania pod górę, utrzymanie pasa ruchu, unikanie kolizji. Gwarancja mechaniczna na Clio wynosi tylko 2 lata.
Skoda Fabia to od wielu lat jeden z najbardziej popularnych modeli segmentu B. Obecna trzecia generacja modelu dostępna jest na rynku od 2014 roku (w 2018 r. przeszła modernizację) i występuje jako 5-drzwiowy hatchback lub kombi. Nadwozie Fabii wyróżnia się praktycznym wnętrzem – to jeden z najbardziej przestronnych modeli w swojej klasie. Miejsca jest dużo nie tylko dla pasażerów, ale także na bagaż. Standardowa pojemność kufra to 330 l, po złożeniu oparć kanapy 1150 l (w kombi 530-1395 l). Ceny hatchbacka (kombi droższy o 2500 zł) rozpoczynają się 49 000 zł za wersję Active (6 airbagów, klimatyzacja manualna, fotel kierowcy z reg. wys., czujnik świateł, zdalnie ster. centralny zamek, wsp, ruszania pod górę) z wolnossącym 3-cylindrowym benzyniakiem 1.0 MPI (0-100 km/h w 16,4 s, LPG tylko za 1750 zł!). Warto jednak rozważyć bardziej dynamiczną odmianę z doładowaniem (1.0 TSI/95 KM), która pozwala rozpędzić się ze startu do „setki” w 10,7 s i dopłacić do wyższego standardu wyposażenia (czyt. wersji Ambition), Za tak skonfigurowaną Fabię zapłacimy 55 150 zł, ale oprócz lepszej dynamiki mamy dodatkowo kilka ciekawych elementów, m.in. radio z ekranem dotykowym 6,5 cala, Bluetooth i komputer pokładowy. Dopłacając tylko 900 zł warto nabyć pakiet Comfort zawierający: 15-calowe felgi aluminiowe, czujniki parkowania z tyłu, światła przeciwmgielne z przodu i fotele pasażera z regulacją wysokości. Gwarancja mechaniczna na Fabię wynosi 2 lata.
Jeszcze w 2019 roku Yaris 3. generacji oferowany jako 3- i 5-drzwiowy hatchback. Modele 2020 dostępne są jednak pod zmienioną nazwą (Yaris Classic) i występują tylko w wersji 5-drzwiowej. Zmiana nazwy podyktowana była planowanym jesienią 2020 r. debiutem Yarisa 4. generacji. Yaris to najczęściej wybierany przez klientów indywidualnych samochód segmentu B. W mierzącym niespełna 4 metry nadwoziu może bez trudu podróżować czterech dorosłych pasażerów, ale za plecami osób siedzących w drugim rzędzie foteli mieści się tylko 286 litrów bagażu (po złożeniu oparć siedzeń 1119 l). Bazowy silnik to 1-litrowa trzycylindrowa wolnossąca jednostka o mocy 72 KM, niestety, niezbyt dynamiczna (0-100 km/h w 15,3 s), choć oszczędna (śr. spal. 5,6-6,3 l/100 km). Ceny Yarisa Classic z tym silnikiem zaczynają się od 48 000 zł. Co ciekawe już w podstawowej wersji otrzymamy klimatyzację, system audio z zestawem Bluetooth i zdalnie sterowany centralny zamek oraz bogaty pakiet elementów wpływających na bezpieczeństwo: 7 airbagów, system unikania kolizji, asystenta pasa ruchu, automatyczne światła drogowe, wsp. ruszania pod górę, i czujnik deszczu. My jednak polecamy bardziej żwawy (sprawdzi się także w trasie) 111-konny wolnossący czterocylindrowy silnik 1.5 dostępny wraz z bogatszą odmianą wyposażeniową Premium (zawiera dodatkowo: podgrzewane lusterka, kierownicę obszytą skórą, układ rozpoznawania znaków drogowych i system multimedialny z 7-calowym ekranem dotykowym). Za tak skonfigurowane auto zapłacimy 53 000 zł. Warto jednak wydać jeszcze 1500 zł by mieć pakiet City zawierający: kamerę cofania, światła przeciwmgielne, zapasowe koło dojazdowe, system multimedialny z Android Auto i Apple CarPlay. Gwarancja mechaniczna na Yarisa wynosi 3 lata.