Dobry SUV za ok. 50 tys. zł. Sprawdziliśmy cztery premium i... wygrał piąty. Innej klasy

Dobry SUV za 50 tys. + Zaczynamy poszukiwania od BMW X3 drugiej generacji

Jeśli ktoś chce mieć auto o wyglądzie SUV-a (BMW konsekwentnie używa nazwy "SAV", z wymianą "Utility" na "Activity"), a nie rezygnować przy tym z dobrych własności jezdnych, to lepiej chyba nie może trafić. Oczywiście, mowa o jeździe po asfalcie, bo choć ok. 75 proc. oferty BMW X3 to wersje xDrive, raczej nikt nie szuka w tym aucie zdolności offroadowych (i słusznie). Za to pojemny kufer i wygodne fotele w BMW X3 są chętnie wykorzystywane.

Niestety, BMW X3 ma też wady. Większość oferty to dwulitrowe diesle, w 2014 r. serię N47 zmieniono na B47. Nowy wariant ma nieco trwalszy rozrząd (ale nie idealny!), wspólną cechą jest możliwość wycieku płynu z chłodniczki EGR i związane z tym ryzyko pożaru. Benzyniaki 2.0 zagrożone są zatarciem (problemy z układem smarowania). Trzylitrówki występują tu częściej niż w X1, ale np. benzyniak 3.0/306 KM (N55) też ma problemy z trwałością, starszy (258 KM) jest bezpieczniejszy, podobnie jak diesel 3.0.

• BMW X3 usterki karoserii — niedostatki wykończenia wnętrza (niektóre egzemplarze), usterki otwieranego szyberdachu. 
• BMW X3 usterki elektryki — uszkodzony moduł tylnych lamp, błędy w sterownikach – konieczność aktualizacji (np. ESP), usterki rozrusznika (w dieslu B47).
• BMW X3 usterki układu napędowego — uszkodzenia w dieslach 2.0: zużycie łańcucha rozrządu (zwłaszcza N47), problemy z wyciekami w chłodniczce EGR (obie wersje 2.0); możliwe zużycie pompy paliwa i zanieczyszczenie układu opiłkami, zużycie kół dwumasowych. W benzynowych 2.0 zużywają się: łańcuch rozrządu, fazatory i łańcuch pompy oleju (możliwe zatarcie). Uszkodzenie wtryskiwaczy benzynowych.  
• BMW X3 usterki zawieszenia — stuki w układzie kierowniczym (m.in. przekładnia), kosztowne amortyzatory z regulacją twardości. 

BMW X3 naszym zdaniem — prawdziwe premium w swojej klasie! Samochód świetnie jeździ, dobrze wygląda i jest funkcjonalny. Jednak jego utrzymanie i naprawy mogą pochłonąć krocie, zwłaszcza że nie brak egzemplarzy w wątpliwym stanie.

A może wielki rywal BMW? Sprawdzamy Audi Q5 I

Audi Q5 pokazuje dwa oblicza. Jest mniejsze niż Audi Q7, ale ten model szybko zdobył ogromną popularność – okazał się bardzo praktyczny i funkcjonalny, a przy tym znacznie tańszy od większego brata.

Znakomita większość egzemplarzy ma napęd 4x4 ("prawdziwy", stały), dynamiczne silniki, automatyczne skrzynie i dobre wyposażenie. Tyle pochwał, teraz problemy. Samochód do tanich nie należy, bo nawet 14-latki wyceniane są na 45-50 tys. zł. Znalezienie egzemplarza rzeczywiście bezwypadkowego (wyszukaliśmy kilka takich w ogłoszeniach, sprawdziliśmy je i wszystkie miały założoną "kartotekę"), z zadbaną mechaniką nie będzie łatwe, nawet gdy podniesiecie budżet do 60-70 tys. zł. Tyle że taki zakup też nie gwarantuje spokoju, bo a to spalanie oleju, a to problemy z łańcuchem rozrządu, a to z osprzętem diesli, a jak nie – to z elektroniką. Mimo wszystko warto szukać dobrego Q5, jednak na pewno nie za ostatnie pieniądze.

• Audi Q5 awarie karoserii — zalecamy oględziny podwozia, nie tylko ze względu na naprawy powypadkowe, lecz także z powodu korozji (ramy pomocnicze, podwozie); awarie klamek i cięgien. 
• Audi Q5 awarie elektryki — długa lista drobnych usterek, od układu parkowania przez błędy w komputerze nadwozia (nie działa np. ogrzewanie szyby lub zamykanie klapy) i niepoprawne działanie systemu bezkluczykowego po oprogramowanie silników i skrzyń oraz awarie czujników.
• Audi Q5 awarie układu napędowego — niska trwałość łańcucha rozrządu i (w większości wersji) duże zużycie oleju w benzynowym 2.0, w dieslu 3.0 zużycie łańcuchów rozrządu i klap w kolektorach, w dieslu 2.0 usterki osprzętu, awarie (szarpanie) skrzyń dwusprzęgłowych.
• Audi Q5 awarie zawieszenia — luzy w podwoziu, uszkodzona osłona kolumny kierowniczej (hałasy). 

Audi Q5 naszym zdaniem — przyjemne auto do codziennej eksploatacji: nie za duże, ale przestronne, dynamiczne, najczęściej z napędem 4x4. Jednak zakup odpowiedniego egzemplarza i jego właściwe utrzymanie to już zupełnie inna sprawa.

BMW X5 za 50 tys. zł. Kusi, ale trzeba tu bardzo uważać

Charakterystyczną cechą modelu BMW X5 są świetne własności jezdne. Kto chce jeździć SUV-em dynamicznie, często sięga właśnie po BMW X5. A nie zapominajmy, że jest jeszcze pokrewne technicznie BMW X6 – z poprawionym podwoziem!

Co równie ważne, usportowiony charakter w żaden sposób nie został okupiony kiepską karoserią. Pod względem przestronności wnętrza, wygody kanapy czy pojemności i funkcjonalności bagażnika (z poziomo dzieloną klapą) to pierwsza liga! W BMW X6 seryjnie były z tyłu dwa miejsca i oczywiście, kufer jest skromniejszy. Jak zwykle po pochwałach dochodzimy do problemów.

Co prawda auto da się kupić za mniej niż 40 tys. zł, ale jak wierzyć ofercie "megaokazja, świetny stan", jeśli BMW X5 kupione jest na aukcji w USA i dopiero płynie do Polski. Zalecamy dużą ostrożność, bo problemów (i to często bardzo drogich) tu naprawdę nie brakuje! Nawet koszt serwisu adekwatny jest do osiągów i klasy auta.

• BMW X5 usterki karoserii — korozja ciągle nie jest zbyt dużym problemem, ale zdarzają się auta z mankamentami wnętrza: przecieka woda (szyberdach, klimatyzacja, układ spryskiwaczy), przeciera się tapicerka foteli.
• BMW X5 usterki elektryki — temat rzeka, m.in.: rozładowuje się akumulator, pojawiają komunikaty o błędach, problemy z masą, nie domyka się klapa bagażnika, sygnał dźwiękowy działa ciągle. 
• BMW X5 usterki układu napędowego — wysokie zużycie oleju i przypadki zatarcia (4.4), w benzynowym 3.0 (N55) zużycie kosztownych wtryskiwaczy i pomp wysokiego ciśnienia. W dieslach również problemy z pompą paliwa (zanieczyszczenie układu) oraz z paskiem akcesoryjnym. Kłopoty z przegubami wałów i tylnym dyfrem. 
• BMW X5 usterki zawieszenia — zużycie elementów metalowo-gumowych oraz miechów pneumatycznych. Hałasy z tylnej osi.

BMW X5 naszym zdaniem — pod względem przyjemności z jazdy, osiągów, funkcjonalności wnętrza – absolutny top! Ale z uwagi na koszty eksploatacji polecamy tylko sprawdzone, zadbane egzemplarze.

Volvo XC60, a więc ulubiony samochód premium Polaków. Dobry egzemplarz za 50 tys. zł

Czy w jednym aucie można połączyć wygodę, funkcjonalność, prestiż i dobre osiągi? Tak, Volvo XC60 jest tego świetnym przykładem. Duży nacisk położono na bezpieczeństwo, pojawił się system automatycznego hamowania awaryjnego, w opcjach zaś np. siedzisko kanapy, które można przerobić na fotelik, wiele aut ma napęd 4x4. Niektóre wersje wręcz urzekają kierowcę, a np. pakiet R-Design to nie tylko dodatki stylistyczne, lecz także sportowe zawieszenie.

Można pogubić się w silnikach Volvo XC60. Wśród benzyniaków znalazły się np. pochodzące z Forda 2.0 (EcoBoost), łączone seryjnie z przekładnią dwusprzęgłową. I z powodu silnika (pękające tłoki!), i skrzyni (zużycie, szarpanie) to niepolecane połączenie. Zresztą najpopularniejsze są diesle. Dobry wybór to motor 2.4 R5. Jednak obsługa auta wymaga sprzętu i doświadczenia (co nie jest tanie), a wiele egzemplarzy pokonało grubo ponad 300 tys. km, wiele przyjechało też rozbitych.

• Volvo XC60 usterki karoserii — pierwsze ślady korozji w podwoziu i na zakolach, przeciekanie wody do wnętrza (problem z drożnością odpływów szyberdachu), usterki siłowników elektrycznie otwieranej klapy, uszkodzenie klimatyzacji (zaworów na podszybiu). 
• Volvo XC60 usterki elektryki — uszkodzony rozrusznik, problemy z czujnikami (m.in. różnicy ciśnień w filtrze DPF, sond lambda), usterka komputera deski rozdzielczej.
• Volvo XC60 usterki układu napędowego — w dieslach 2.0 R5 przypadki pęknięcia kadłuba i uszkodzenia uszczelki pod głowicą, awarie osprzętu, uszkodzenie kolektora ssącego w dieslach (ryzyko pożaru – akcja naprawcza), nadmierne zużycie kół dwumasowych, problemy z dyferencjałem tylnej osi. 
• Volvo XC60 usterki zawieszenia — zużycie tulei przednich wahaczy i silentblocków z tyłu, podatne na uszkodzenie amortyzatory.

Volvo XC60 naszym zdaniem — by poczuć prestiż i luksus, nie potrzeba wielkiego SUV-a, wystarczy kompaktowe Volvo XC60! Ale awarie nie są niczym nadzwyczajnym, szczególnie w niektórych wersjach. Niemało trzeba też zostawić co roku w serwisie.

A może? Ten SUV to mistrz niezawodności. Nie jest premium, a trzyma premium cenę

Większa, bezpieczniejsza, bardziej komfortowa i lepiej wyposażona – 4. generacja Toyoty RAV4 miała przebić 3. we wszystkich kategoriach. I właściwie całkowicie się to udało. Ogromną zaletą Toyoty RAV4 jest wysoka trwałość. Jesteśmy w stanie wskazać typowe usterki, ale nie występują one zbyt częste.

Główną skazą na honorze jest diesel BMW. Wprowadzona w czasie liftingu z 2016 r. jednostka miała kilka akcji naprawczych, nie brak też innych usterek, a wymiana rozrządu (choć nie jest tak kiepski, jak we wcześniejszych BMW) wymaga wyjęcia silnika.

Jeśli już diesel, to starszy, Toyoty – te są znacznie poprawione w stosunku do "trójki". Wybór wersji nie jest duży i właśnie to możemy wskazać jako jedną z wad auta. Benzyniak? Tylko trwały 2.0 (oszczędny, nieszczególnie dynamiczny), chyba że zdecydujecie się na amerykańskie 2.5. Jest też rodzynek – hybryda. Ale nie nadaje się do przejazdów autostradowych (wysokie spalanie).

• Toyota RAV4 usterki karoserii — pękająca skórzana tapicerka siedzisk foteli (często przy przebiegu poniżej 100 tys. km). 
• Toyota RAV4 usterki elektryki — uszkodzenia modułu alarmu montowanego w polskich salonach, krótka żywotność baterii w chipie, możliwe zwarcie w układzie podgrzewania dysz spryskiwaczy, możliwy brak aktywacji systemu e-Call. 
• Toyota RAV4 usterki układu napędowego — diesle Toyoty: niedomagania cewek wtryskiwaczy, EGR-u, sterowania turbiną. W dieslu BMW: uszkodzenie koła pasowego (poniżej 100 tys. km – hałas z silnika, szczególnie po włączeniu klimatyzacji), akcja naprawcza zaworów EGR (w wyniku przecieku cieczy może dojść do pożaru) oraz nieszczelności turbosprężarki.
• Toyota RAV4 usterki zawieszenia — stuki w tylnym zawieszeniu (wadliwe drążki), uszkodzenie serwa hamulców (w silniku BMW).

Toyota RAV4 naszym zdaniem — lista zalet Toyoty RAV4 nie ogranicza się do wysokiej niezawodności (polecamy benzynowe 2.0 oraz hybrydę). Auto ma także funkcjonalne wnętrze i często dobre wyposażenie. Lepiej uważać na diesla pożyczonego od BMW.