- Od 415 do 580 l – kompaktowe kombi oferują bardzo różną przestrzeń bagażowąKompaktowe kombi z dieslem – wybór niemal idealny, ale wiele takich aut zaczynało jako firmówki
- Uwaga na koszty eksploatacji – wiele egzemplarzy ma spore przebiegi i wątpliwy stan techniczny
Funkcjonalne wnętrze z pojemnym bagażnikiem, bogata paleta silników, rozsądne koszty zakupu i eksploatacji – jakie auta spełniają takie kryteria? We wszechstronnych zadaniach dobrze sprawdzą się kompaktowe kombi. Przyglądamy się zatem ofercie 10-letnich egzemplarzy, które uznaliśmy za ciekawy kompromis pomiędzy wiekiem i stanem technicznym a ceną zakupu.
Choć oferta kompaktowych kombiaków w 2008 r. wcale nie była aż tak bogata (kilkanaście modeli), to jednak każdy może znaleźć coś dla siebie, stosownie do oczekiwań co do komfortu, dynamiki, przestronności czy kosztów napraw. Opisujemy tu 10 modeli najpopularniejszych na naszym rynku. Uszeregowaliśmy je według podstawowej pojemności bagażnika (bez składania kanapy). Różnice są bardzo duże, bo Skoda Octavia 2. generacji oferuje aż 580 l, podczas gdy Volvo V50 – zaledwie 415 l. Taka różnorodność ułatwia wybór, bo pokazuje, że samochody mają różny charakter.
Uwaga na ceny!
Skoda Octavia to nie tylko auto z największym bagażnikiem – okazuje się też jednym z najdroższych modeli, bo trudno kupić atrakcyjnego 10-latka za mniej niż 20 tys. zł. Taką cenę muszą zapłacić nabywcy za popularność marki. Pytanie: czy warto? Naszym zdaniem nie, przede wszystkim ze względu na kłopoty z dobraniem atrakcyjnego silnika – wśród benzyniaków dominują wersje FSI oraz 2.0 TDI zmagające się z licznymi defektami. Lepiej unikać też kosztownej w naprawie przekładni DSG.
Pojemność bagażnika na pewno nie jest głównym czynnikiem wpływającym na cenę, bo równie drogie okazują się VW Golf (ze środka stawki) oraz Volvo V50 (najgorsze pod względem pojemności kufra). Jeśli chcecie wydać mniej – też nie ma problemu. O kilka tysięcy taniej wystawiane są auta koreańskie lub np. Ford Focus. Najtańszy 10-letni kompakt to Renault Megane 2. generacji. Mówimy o aucie z końca produkcji, po liftingu. Tak jak w innych modelach trzeba uważać na stan techniczny danego auta, ale koszty użytkowania na pewno nie powinny przewyższać tych ze Skody. Jeśli liczycie na wysoki komfort jazdy, polecamy wybrać któregoś „francuza” – Peugeota 308 lub właśnie Megane’a. Wyróżnikiem Peugeota są – ewenement w tym segmencie – 7-osobowe wersje SW.
Co może generować koszty?
Pod względem własności użytkowych opisywane 10-letnie kompakty wręcz zachwycają ofertą. Niestety, z ich zakupem wiąże się sporo utrapień. Wiele egzemplarzy znajduje się w co najwyżej przeciętnym stanie technicznym. Widok 300 czy nawet 400 tys. km na liczniku nie jest niczym szczególnym. Chyba nie trzeba tłumaczyć, w jakim stanie może być osprzęt nowoczesnego diesla po takim przebiegu! Oczywiście, nie należy skreślać samochodów, które dużo przejechały – na pewno lepszym wyborem będzie zadbany, regularnie serwisowany samochód z wysokim stanem licznika niż zajeżdżony, z olejem wymienianym co 30 tys. km lub jeszcze rzadziej. Mimo stosunkowo niedużej wartości lepiej zainwestować w dokładną kontrolę stanu technicznego.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoDane techniczne polecanych silników w opisywanych modelach (diesle i benzynowe)
Model | Skoda Octavia II | Skoda Octavia I | Kia ceed | Peugeot 308 | Renault Megane |
Polecany silnik | 1.6 | 1.9 TDI | 1.6 CRDi | 2.0 HDi | 1.6 |
Typ, liczba zaworów | benz. R4/8 | t.diesel R4/8 | t.diesel R4/16 | t.diesel R4/16 | benz. R4/16 |
Pojemność skokowa (cm3) | 1595 | 1896 | 1582 | 1997 | 1598 |
Moc maks. (KM/obr./min) | 102/5600 | 101/4000 | 115/4000 | 136/4000 | 112/6000 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 148/3800 | 240/1800 | 255/1900 | 320/2000 | 152/4200 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 172 | 182 | 188 | 202 | 190 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 14,3 | 13 | 11,7 | 10,6 | 11,3 |
Średnie spalanie (l/100 km) | 7,4 | 5,2 | 4,9 | 5,7 | 7,0 |
Pojemność bagażnika (l) | 580-1620 | 548-1512 | 534-1664 | 520-1735 | 520-1600 |
Model | VW Golf | Opel Astra | Ford Focus | Hyudai i30 | Volvo V50 |
Polecany silnik | 1.6 | 1.9 CDTI | 1.6 TI-VCT | 1.6 | 2.0 |
Typ, liczba zaworów | benz. R4/8 | t.diesel R4/8 | benz. R4/16 | benz. R4/16 | benz. R4/16 |
Pojemność skokowa (cm3) | 1595 | 1910 | 1596 | 1591 | 1999 |
Moc maks. (KM/obr./min) | 102/5600 | 120/3500 | 115/6000 | 122/6200 | 145/6000 |
Maks. mom. obr. (Nm/obr./min) | 148/3800 | 280/2000 | 155/4150 | 154/4200 | 185/4500 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 184 | 193 | 190 | 192 | 210 |
Przyspieszenie 0-100 km/h (s) | 12,3 | 10,7 | 11 | 11,5 | 9,6 |
Średnie spalanie (l/100 km) | 7,4 | 6,1 | 6,6 | 6,5 | 7,4 |
Pojemność bagażnika (l) | 505-1495 | 500-1590 | 500-1545 | 415-1395 | 415-1310 |
Naszym zdaniem:
Dziesięcioletnie kompakty w wersji kombi to poszukiwana grupa aut – mają rozsądne ceny, a sporo oferują. To niemal idealny wybór dla rodziny, która liczy na niskie koszty, sprawdzą się też w małym biznesie. Można polecić je zarówno do miasta, jak i w trasę. Uważajcie jednak, bo wśród ofert mnóstwo jest egzemplarzy niegodnych swojej ceny.
Galeria zdjęć
Długie lata Skoda zdobywała serca klientów głównie walorami praktycznymi i rozsądnymi kosztami. W Octavii II trochę się to zmieniło. Owszem, bagażnik pozostał bardzo duży, na tylnej kanapie czeka przyzwoita ilość miejsca, a wiele aut ma ciekawe wyposażenie. Jeśli jednak liczycie na niskie koszty, to musicie zachować ostrożność, bo wielowahaczowe tylne zawieszenie, dwusprzęgłowe skrzynie, silniki benzynowe z bezpośrednim wtryskiem (nagar, spalanie oleju, łańcuchy rozrządu) i diesle 2.0 z pompowtryskiwaczami (pękające i osiadające głowice, liczne awarie) to rozwiązania poprawiające wygodę, ale na pewno nie tanie w naprawie. Z palety silników z 2008 r. wybór z rozsądku to benzyniak 1.6 – prosty, dobrze toleruje gaz, ale powolny! Warto zastanowić się nad dieslem 1.9 (uwaga na panewki w BXE). Wygląd Octavii II sprzed liftingu jest dyskusyjny, ale pod względem własności jezdnych auto wypada bardzo dobrze – to zasługa wielowahaczowej osi tylnej.
Potężny – to najwłaściwsze określenie bagażnika Octavii II, gdyż ma on aż 580 l! Główny minus to nierówna podłoga po złożeniu kanapy (w wersji z normalną podłogą; była też podwyższona).
Drugie miejsce i... ponownie Octavia, ale nie 2. generacji, tylko pierwszej, starsza konstrukcyjnie, za to w atrakcyjniejszej cenie. To efekt sprytnego zagrania Skody, która po wprowadzeniu Octavii II pozostawiła w ofercie 1. generację modelu z dopiskiem „Tour”. Miała ona walczyć o klienta ceną, bo reszta zalet modelu była powszechnie znana: prosta budowa, tanie naprawy, dobra trwałość. Auto sprzedawało się dość dobrze, na rynku jest spory wybór – Octavię I Combi łatwo spotkać na drodze. Choć wiele aut ma już duże przebiegi, nadal jeżdżą i często są w niezłej kondycji, a to o czymś świadczy. Łatwo można znaleźć zadbany egzemplarz od pierwszego właściciela. Zwykle pod maską pracuje albo benzyniak 1.6 8V (idealny do LPG), albo diesel 1.9 TDI (oferowano wersje 90 lub 101 KM), gdyż paleta silników w Octavii Tour była mocno okrojona. To auto udane i pakowne, z dobrą relacją ceny do wieku, choć już nieco podstarzałe konstrukcyjnie.
W wersji Combi można liczyć na dobre walory transportowe (poj. bagażnika 548-1512 l) – nie tak rewelacyjne, jak w Octavii II, ale lepsze od innych klasowych rywali. Do tego: regularny kształt i równa podłoga po złożeniu kanapy.
Tym samochodem Kia zaistniała na rynku europejskim. Cee’da projektowano pod gusta mieszkańców Starego Kontynentu i trzeba przyznać, że wyszło to naprawdę nieźle. Dotyczy to szczególnie wersji kombi (debiut w 2007 r.). Rozsądna jest cena, bo egzemplarze z 2008 r. są wyceniane od blisko 15 tys. do ok. 20 tys. zł – wszystko zależy od stanu, wyposażenia, przebiegu i, oczywiście, wersji silnikowej. Na rynku dominują diesle (w ofercie 1.6 i 2.0), z których lepiej postawić na odmianę 1.6 (to całkiem solidny motor). Z benzyniaków w codziennej jeździe sprawdzi się także wersja 1.6, choć znane nam są przypadki rozciągnięcia łańcucha rozrządu i wycieki płynu chłodzącego. Z trwałością auta obecnie nie jest źle, ale też nie idealnie.
Kombi jest pakowne (poj. bagażnika 534-1664 l) i praktyczne (ustawny bagażnik).
Peugeot 308 SW zajmuje czwarte miejsce – jego bagażnik z kompletem pasażerów na pokładzie ma poj. 520 l. Wiele aut ma bogate wyposażenie. Jeśli chodzi o wybór silnika, to polecamy jednostki wysokoprężne, gdyż benzyniak 1.6 VTi oraz THP to motor wysokiego ryzyka – dotyczy to szczególnie wersji THP. Z turbodiesli w 10-letnim 308 SW najlepszym wyborem będzie 136-konna 2-litrówka, która ma solidną budowę, jest oszczędna i zapewnia dobrą dynamikę. Trwałość? Lepsza niż poprzednika, ale auto ma kilka punktów zapalnych. Na plus atrakcyjna cena zakupu.
Za użyteczność francuskie kombi otrzymuje najwyższe noty: regularna przestrzeń, niski próg załadunku, równa podłoga po złożeniu kanapy (do dyspozycji jest wtedy aż 1735 l!). Atrakcyjność wersji SW polega również na możliwości zakupu 7-osobowej odmiany.
W momencie debiutu auto kusiło ciekawą stylistyką, pakownym wnętrzem oraz nowoczesną elektroniką. Dziś można liczyć już tylko na dobre walory użytkowe, poza tym to najtańsza propozycja w naszym „Top 10”! 10-letniego Megane’a II w wersji kombi można kupić za mniej niż 10 tys. zł, ale uwaga: będą to auta z dużymi przebiegami i zaniedbane. Dlatego na zakup radzimy przeznaczyć nieco ponad 10 tys. zł – dużo ofert, można znaleźć egzemplarze w niezłym stanie i z rozsądnym przebiegiem. Choć nadal na bezproblemową jazdę nie ma co liczyć, ryzyko poważnych awarii jest mniejsze. W przypadku tego modelu kluczowy z punktu widzenia trwałości będzie wybór silnika. Popularne diesle (1.5 i 1.9 dCi) są ryzykowne. Jedynym dieslem godnym uwagi jest 2-litrówka o mocy 150 KM, ale rzadko występuje na rynku. Rozsądnym wyborem okazują się benzyniaki – 1.6 (tani w naprawach, dość oszczędny, dobry do LPG) lub 2.0 (dobra dynamika, niezła trwałość, ale spore spalanie).
Korzystnie wypada użyteczność Megane’a II w wersji kombi – poj. 520-1600 l. Po złożeniu kanapy pojawia się niewielki próg.
Choć Golfa V w wersji kombi produkowano tylko 3 lata (2007-09), aut na rynku nie brakuje! Niestety, nie jest to tani samochód, bo 10-letnie egzemplarze przeważnie są wyceniane na 17-20 tys. zł. Mimo to niezwykle trudno o ładnego Golfa – sporo aut z dużymi przebiegami i po „dzwonach”, historia wielu egzemplarzy jest niejasna. Z silników benzynowych (1.4 16V, 1.4 TSI, 1.6 8V) najlepiej postawić na stary i sprawdzony motor 1.6/102 KM, natomiast z turbodiesli (1.9 i 2.0 TDI) – na odmianę 1.9 (poza felerną wersją BXE).
Wielkość bagażnika? Wynosi 505 l, gdy na pokładzie znajduje się komplet pasażerów – to średnia wartość na tle rywali, ale kufer ma regularny kształt. Pochwalić też trzeba dużą ładowność (około 550 kg). Po złożeniu kanapy do wykorzystania jest 1495 l (m.in. równa podłoga).
Astra III w wersji kombi to taki samochód zdroworozsądkowy – nie jest ani drogi, ani tani, wielkość bagażnika także trudno określić jako bardzo dobrą, choć też nie można na nią narzekać (poj. 500-1590 l). Również trwałość wypada przeciętnie, bo Astrze III trudno wytknąć jakieś poważne problemy, choć nie jest też wzorcem niezawodności – przypadki korozji (np. na belkach pomocniczych podwozia), czasami zawodzi elektryka (moduł CIM pod kierownicą), zdarza się, że trzeba reanimować zawieszenie (nie jest przesadnie usterkowe, ale przecież rozpatrujemy 10-letnie egzemplarze). Szukajcie wersji z dieslem 1.9 CDTI (najlepiej 8V o mocy 120 KM, choć 150-konne 16V też nie jest złe), natomiast z benzyniaków polecamy motory 1.6/115 i 1.8/140 KM, które zbierają dobre noty, tyle że przy większych przebiegach potrafią spalić dużo oleju.
Pojemność bagażnika wynosi 500-1590 l – to solidny, praktyczny kufer.
Większość Focusów kombi ma silniki Diesla – lepiej jednak uważać, bo praktycznie wszystkie auta wykorzystywano we flotach. Poza tym silnik 1.6 to 16-zaworowa wersja, niepolecana przez mechaników, podobnie jak przestarzały 1.8. Pozostaje diesel 2.0, który – jeśli jest w rozsądnym stanie – zasługuje na uwagę. Radzimy kupić benzyniaka 1.6, bo to trwały napęd, oferujący rozsądne osiągi. Focusa II świetnie się prowadzi (wielowahaczowa tylna oś), samochód nie ma już takich problemów z korozją, jak 1. generacja.
Bagażnik ma przyzwoite 500-1545 l. Klasyczny system składania: podnosimy siedzisko, potem składamy oparcie.
Hyundai i30 z roku 2008 nie zachwyca niczym szczególnym, ale też nie ma istotnych wad. Polecić można właściwie wszystkie silniki (w benzyniakach czasem rozciąga się łańcuch rozrządu, w dieslach trzeba liczyć się już z awariami osprzętu), jednak najsłabsze nie zachwycają dynamiką. Musicie liczyć się z pierwszymi śladami korozji. Auta po liftingu w 2010 r. są bardziej dopracowane i miały 5 lat gwarancji!
Pod względem technicznym to bliźniak Kii cee’d, ale kufer jest mniej funkcjonalny. Pojemność bagażnika hyundaia (415-1395 l) nie zachwyca, ale autu nie brakuje praktycznych zalet.
Ciekawe auto – jedyny model kompaktowy, który można zakwalifikować do segmentu premium. Technicznie jest mocno spokrewniony z Focusem II (takie same mniejsze silniki, zawieszenie), co obniża koszty serwisu. Spośród benzyniaków polecamy dwulitrówkę – ma ona korzenie w Maździe i sprawuje się naprawdę dobrze. Większe jednostki to szwedzkie silniki, które są proste i trwałe, ale na pewno droższe w naprawach (chociażby z braku miejsca w komorze). Podobnie ma się sprawa z motorem wysokoprężnym 2.4. Odradzamy podstawowe diesle 1.6, ciekawym wyborem może być 2.0 (francuskie pochodzenie). V50 nie jest szczególnie przestronnym autem, za to w porównaniu z kompaktami – przyjemnie wykończonym (choć niektórzy narzekają na jakość tworzyw) i ma świetnie dostrojone podwozie. Powypadkowe egzemplarze mogą okazać się naprawdę dużą skarbonką (w końcu to Volvo!).
Ciekawa stylistyka wnętrza z cienką konsolą centralną. Pod względem pojemności (415-1310 l) bagażnik wypada blado, ale jest ładnie wykończony.