Nagranie, które wzbudziło szeroki odzew w sieci, wykonane zostało przez zawodowego kierowcę z Chorwacji. Na autostradzie A1 w okolicach Łodzi "przyłapał" on w teorii również zawodowca, który prowadził ciężarowe auto pomocy drogowej w karygodny sposób.

W materiale widać, jak kieruje on swoim pojazdem za pomocą nawet niecałej jednej ręki, a wyłącznie jej nadgarstka przełożonego przez wieniec kierownicy. Do tego obie nogi trzyma na desce rozdzielczej samochodu i w zasadzie leży za kierownicą.

Nietrudno wyobrazić sobie, do czego doprowadzić może taka pozycja za kierownicą, jeśli doszłoby do np. konieczności awaryjnego hamowania, czy wystrzału jednej z opon. Szanse na szybką reakcję są tu niemal zerowe. Kierujący najwyraźniej za nic miał w tym momencie bezpieczeństwo, zarówno swoje, jak i innych użytkowników drogi. Na te same kwestie zwrócili uwagę komentujący pod filmem. Najczęściej powraca w nich właśnie temat bezpieczeństwa.