Logo

Specjalne rampy na polskich MOP-ach. Chodzi o niebezpieczne tiry

  • Nie są to pierwsze zapowiedzi, jednak wprowadzono zmiany w przepisach
  • Takie rozwiązania można spotkać m.in. w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Estonii i Słowenii
  • Do 2026 r. ma funkcjonować ponad 70 specjalnych ramp przy polskich drogach, dziś jest ich 13
  • Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu

Warunki atmosferyczne panujące zimą są najbardziej uciążliwe dla kierowców samochodów ciężarowych, szczególnie ciągników siodłowych z długimi naczepami. Choć wszyscy mamy obowiązek odśnieżenia pojazdu przed ruszeniem, to spadający z ciężarówek lód w trakcie jazdy nie jest rzadkim widokiem na polskich drogach. To śmiertelnie niebezpieczne, gdy ciężka bryła spadnie na auto osobowe przy wysokiej prędkości. Problem w tym, że skutecznie oczyszczenie dachu naczepy tira może stanowić duże wyzwanie z powodu braku odpowiedniej infrastruktury. To ma się zmienić.

Nagranie ze stycznia 2024 r. Na obwodnicy Wrocławia lód spadł z ciężarówki i uderzył w samochód osobowy.

Parkingi ze specjalnymi rampami

Początkowo przy głównych trasach w kraju kierowcy tirów będą mogli łatwiej oczyszczać swoje pojazdy. Resort infrastruktury poinformował, że w Miejscach Obsługi Podróżnych (MOP) przy autostradach i drogach ekspresowych będą budowane rampy do ręcznego odśnieżania. Takie rozwiązania można spotkać m.in. na parkingach w Niemczech, Austrii, Szwajcarii, Estonii i Słowenii.

Nie są to pierwsze zapowiedzi, jednak wprowadzono zmiany w przepisach. "Od 2021 r. w każdym postępowaniu przetargowym na dzierżawę MOP-u o funkcji komercyjnej były zapisy o możliwym stworzeniu infrastruktury do odśnieżania pojazdów ciężarowych. Od 2024 r. jest to już wymóg dla każdego nowego dzierżawcy" — czytamy w komunikacie MI.

Na dziś mamy 13 takich ramp, z których 8 powstało w ciągu ostatnich 10 miesięcy. Planujemy budowę kolejnych 50, przede wszystkim w południowej i wschodniej części kraju

— doprecyzował minister infrastruktury Dariusz Klimczak podczas udostępniania do użytku rampy na MOP-ie Widoma w Małopolsce.

Ponad 70 urządzeń do 2026 r.

Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) stawia na rampy do ręcznego odśnieżania. To zrozumiała decyzja, ponieważ automatyczne urządzenia, takie jak dmuchawy (znajdują się na MOP Woźniki) czy szczotki mechaniczne, są droższe i podatne na awarie.

Poinformowano, że rampa do samodzielnego odśnieżania ciężarówki z infrastrukturą towarzyszącą to koszt ok. 350 tys. zł. W ciągu najbliższych miesięcy powstanie 17 następnych — przeznaczono na ten cel 5,6 mln zł. W dalszych planach jest budowa 20 kolejnych.

W sumie do 2026 r. przy polskich drogach szybkiego ruchu ma funkcjonować ponad 70 urządzeń ułatwiających usuwanie śniegu i lodu z tirów.

Rampy do dyspozycji kierowców:

  • A1 MOP Mszana Południe w woj. śląskim, 
  • A1 MOP Woźniki Wschód w woj. śląskim, 
  • A1 MOP Woźniki Zachód w woj. śląskim (tu dostępna jest dmuchawa), 
  • A4 MOP Prószków w woj. opolskim, 
  • A4 MOP Przysiecz w woj. opolskim, 
  • S3 MOP Racula Zachód w woj. lubuskim, 
  • S8 MOP Guzew Południe w woj. łódzkim, 
  • S19 MOP Obroki Wschód w woj. lubelskim, 
  • S19 MOP Obroki Zachów w woj. lubelskim, 
  • S61 MOP Chomentowo Wschód woj. podlaskim, 
  • S61 MOP Chomentowo Zachód woj. podlaskim. 

Śnieg i lód na naczepie — co za to grozi

Jazda ciężarówką ze śniegiem i lodem na dachu jest wykroczeniem, w teorii zagrożonym mandatem karnym w wysokości nawet 3000 zł. Konsekwencje są znacznie surowsze, jeśli z tego powodu dojdzie do wypadku i ktoś zostanie poważnie ranny. Wtedy kierowcę, który nie dopełnił obowiązku oczyszczenia pojazdu, może czekać sprawa karna. Wyjaśniamy to w osobnym tekście.

Rampa na MOP Przysiecz w ciągu A4 w woj. opolskim
Rampa na MOP Przysiecz w ciągu A4 w woj. opolskimGDDKiA
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium