Współpraca reklamowaTestujemy na paliwach
Auto Świat > Wiadomości > Aktualności > Nowość koncernu Stellantis. Zobaczymy ją już wkrótce w ośmiu modelach

Nowość koncernu Stellantis. Zobaczymy ją już wkrótce w ośmiu modelach

Zasięg 800 km i możliwość produkowania szerokiej gamy pojazdów — to atuty, które mają cechować platformę STLA Large Stellantisa. Pierwsze modele zbudowane na nowej płycie powinniśmy zobaczyć już w latach 2024-2026. Jest na co czekać, bo STLA Large ma gwarantować wysoką efektywność ładowania i bardzo dobre osiągi.

Platforma STLA Large
Platforma STLA LargeŹródło: Stellantis
  • STLA Large to nowa platforma Stellantis dla samochodów elektrycznych, hybrydowych i spalinowych
  • Platforma umożliwi produkcję szerokiej gamy modeli z segmentów D i E, w tym sedanów, crossoversów i SUV-ów, zapewniając elastyczne parametry, m.in. możliwość dostosowywania rozstawu osi, długości, szerokości i wysokości
  • STLA Large będzie oferowana z akumulatorów o pojemności od 85 do 118 kWh i ma gwarantować możliwość szybkiego uzupełniania energii

Koncern Stellantis oficjalnie zaprezentował nową platformę dla samochodów elektrycznych (BEV). STLA Large, bo o niej mowa, umożliwi produkcję szerokiej gamy przyszłych modeli z segmentów D i E, od sedanów, przez crossovery, na SUV-ach kończąc.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Nowa platforma Stellantisa dla aut z segmentów D i E

W pierwszej kolejności samochody oparte na platformie STLA Large trafią na północnoamerykański rynek i skorzystają z niej modele marek Dodge i Jeep. Następnie płyta wykorzystana zostanie przez pozostałych producentów i zobaczymy ją m.in. w autach Alfy Romeo, Chryslera oraz Maserati. W latach 2024-2026 na rynek ma "wjechać" osiem nowych modeli zbudowanych na STLA Large.

Nowa platforma jest drugą spośród czterech, które Stellantis zapowiedział podczas EV Day 2021. W lipcu 2023 r. międzynarodowy koncern zaprezentował mniejszą z platform, tj. STLA Medium. Samochody oparte na STLA Large będą produkowane w kilku zakładach w Europie i Ameryce Północnej i będą to także wersje hybrydowe oraz spalinowe.

Najważniejsze parametry STLA Large:

  • długość całkowita: 4764-5126 mm;
  • szerokość całkowita: 1897-2030 mm;
  • rozstaw osi: 2870-3075 mm;
  • prześwit: 140-288 mm;
  • maksymalna średnica opony: 858 mm.

Płyta, która zapewni inżynierom dużą dowolność

Jedną z głównych zalet platformy będzie jej elastyczność. Dzięki temu projektanci mogą dostosowywać rozstaw osi, całkowitą długość, szerokość i wysokość, a nawet prześwit. Oprócz tego możliwe będzie stosowanie różnorodnych modułów zawieszenia oraz licznych układów napędowych. Stellantis podkreśla, że STLA Large daje także inżynierom możliwość regulowania istotnych wymiarów, np. odległości między środkiem przednich kół a stopami kierowcy czy też przedniego i tylnego zwisu.

STLA Large, zaprojektowana i skonstruowana jako natywna platforma BEV, daje również możliwość wyboru architektury elektrycznej 400 i 800 V. Ponadto elektryczne moduły napędowe typu "trzy w jednym", tj. z wbudowanym silnikiem, falownikiem i przekładnią redukcyjną, można skonfigurować w układzie z napędem na przednie, tylne lub wszystkie koła. Co istotne, wydajność układu napędowego można będzie zwiększać przez cały okres eksploatacji pojazdu za pomocą aktualizacji oprogramowania over-the-air.

Zasięg nawet 800 km i szybkie ładowanie

Możliwości STLA Large wykraczają jednak dużo dalej. Platformę można wyposażyć np. w mechanizmy różnicowe o ograniczonym poślizgu czy też systemy odłączania kół, których celem jest poprawa osiągów lub zmniejszenie oporu mechanicznego w celu poprawy wydajności i zasięgu.

Początkowo platforma STLA Large będzie oferowana z kilkoma opcjami akumulatorów o pojemności od 85 do 118 kWh. W przypadku sedanów całkowity zasięg ma wynieść 800 km. Stellantis zapewnia, że początkowa generacja komponentów może zapewnić przyspieszenie od 0 do 100 km/h w czasie ok. 2 sekund. Z kolei szybkie ładowanie akumulatora o napięciu 800 V powinno dostarczać 4,5 kWh w ciągu minuty.

Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków