• Przyjmuje się, że połowa pojazdów poruszających się obecnie po drogach Europy została zarejestrowana na firmy
  • Twórcy raportu zakładają, że już przejście firm na flotę niskoemisyjną może znacząco obniżyć emisję i ślad węglowy
  • Największych problemem dla właścicieli samochodów elektrycznych jest znalezienie dostępnej stacji ładowania. Rozwój infrastruktury nie nadąża za sprzedażą aut elektrycznych
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Jak wygląda elektromobilność w Europie z punktu widzenia jednej z największych firm leasingowych w Europie? Wciąż nie najlepiej. Twórcy raportu LeasePlan EV Readiness Index już po raz piąty sprawdzili gotowość krajów Europy na przejście na samochody elektryczne. I wciąż mają co krytykować. Pod lupę wzięli rejestracje pojazdów elektrycznych, dojrzałość infrastruktury oraz zachęty rządowe w 22 krajach Europy.

Kluczowy wniosek może być zatrważający dla miłośników elektromobilności. LeasePlan alarmuje, że "brak dostępnej infrastruktury ładowania nadal stanowi główną przeszkodę w popularyzacji pojazdów elektrycznych w Europie”. Innymi słowy, łatwiej kupić nowy samochód elektryczny niż go później swobodnie ładować.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Auta z wyższą marżą na celowniku producentów

Rogier Klop, kierujący LeasePlan w Polsce, wyjaśnia: "Popularność elektryków rośnie głównie za sprawą zwiększającej się świadomości ekologicznej, niższych kosztów utrzymania takiego auta i cichej pracy samochodu, co kierowcy absolutnie pokochali. Ponadto efekt niedoboru aut na rynku spowodował, że producenci samochodów skupili się na modelach o wyższej marży, co jeszcze bardziej przyspiesza tę transformację. Jednak z punktu widzenia gotowości do korzystania z pojazdów elektrycznych raport pokazuje, że w wielu krajach, w tym w Polsce, jest jeszcze wiele do zrobienia. Obecnie kluczową przeszkodą dla naszych klientów w przejściu na auto elektryczne jest wciąż niewielka liczba ogólnodostępnych punktów ładowania. Potrzeba też więcej inicjatyw promujących elektromobilność takich jak program dotacji "Mój elektryk"”.

Nietrudno zgadnąć, jak wygląda klasyfikacja państw w europejskim rankingu. W czołówce znalazły się: Norwegia z wynikiem 42 punktów (na 50 możliwych), Niderlandy (37) i Wielka Brytania wspólnie z Austrią (po 35 punktów). Polska jest pierwsza od końca ze skromną notą 13 punktów. Nie jest jednak osamotniona na ostatnim miejscu. Taki sam wynik uzyskali Czesi.

Ranking krajów gotowych na elektromobilność w Europie
Ranking krajów gotowych na elektromobilność w Europie

Polska na szarym końcu? Zależy od kategorii

Okazuje się, że nie we wszystkich kategoriach wleczemy się na końcu peletonu. W kategorii przyznawanie dotacji udało się wyprzedzić Wielką Brytanię, Szwajcarię, Szwecję czy Hiszpanię. Polska znalazła się bowiem na 15 pozycji.

Na co można narzekać w naszym kraju (i nie tylko!)? Przede wszystkim na infrastrukturę do ładowania. Współczynnik ładowarek na liczbę mieszkańców jest w Polsce dość marny. Nota dla naszego kraju to zaledwie 0,08 (w sumie doliczono się w Polsce 2997 publicznych stacji)! Gorzej jest tylko w Grecji (0,06 i 645 ładowarek) i Rumunii (0,06 i 1208 stacji). Do czołówki wiele nam brakuje. W Niderlandach nota wynosi 4,81 (ponad 84 tys. stacji) a w Norwegii 4,50 (ponad 24 tys. ładowarek). Na tym nie koniec.

Jaki kraj takie koszty utrzymania samochodu elektrycznego

W raporcie nie zapomniano o jakże ważnym kryterium, jakim jest wskaźnik TCO, czyli całkowity koszt posiadania pojazdu. Uwzględniono w nim nie tylko ceny energii, wszelkie firmy opodatkowania i koszty miesięcznego wynajmu, ale także wsparcie rządowe w formie dotacji. Polska razem z Czechami i Słowacją wypadają najgorzej w Europie. Noty za wskaźnik TCO to odpowiednio: 7, 4 i 6 punktów. W czołówce ponownie: Norwegia (16 punktów), Wielka Brytania (16), Portugalia (15) i Grecja (15).

Jest zatem co poprawić. Autorzy stawiają jednak największy nacisk na zwiększenie inwestycji w infrastrukturę. Bez tego samochodu elektryczne wciąż będą atrakcją tylko dla wąskiego grona kierowców. "Rosnąca liczba samochodów elektrycznych oraz brak działań ze strony rządów w zakresie infrastruktury ładowania pojazdów elektrycznych prowadzi do niedoboru stacji ładowania w Europie. Znalezienie dostępnej stacji ładowania staje się coraz większym problemem. Ten raport jest sygnałem ostrzegawczym dla decydentów w całej Europie. Potrzebne są natychmiastowe inwestycje w kompleksową infrastrukturę ładowania. Korzystanie z pojazdów elektrycznych jest jednym z najskuteczniejszych sposobów walki ze zmianami klimatu, a rządy powinny ułatwić nam tę zmianę" – dodaje Tex Gunning, dyrektor generalny LeasePlan.