- Idziecie do salonu. Płacicie grube pieniądze za hybrydę ładowaną z gniazdka. A potem okazuje się, że zasięg wynosi zaledwie... A może aż... Tego się nie spodziewacie!
- Idźmy dalej. Otwieracie bagażnik dużego samochodu za 250 000 zł i doznajecie dysonansu poznawczego, widząc przestrzeń bagażową jak w aucie miejskim. Jak się z tym czujecie?
- Rekompensatą za te niedogodności będą prawdziwie rakietowe osiągi jak na samochody do codziennej, komfortowej jazdy
- Jak myślicie, które z tych aut waży 2,1 tony? Bo drugie — o 243 kg mniej!
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl
- Przeczytaj też:
- BMW 330e kontra Mercedes C 300 e - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)
- BMW 330e kontra Mercedes C 300 e - dane katalogowe (nieoceniane oprócz pojemności bagażników)
- BMW 330e kontra Mercedes C 300 e - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)
- BMW 330e kontra Mercedes C 300 e - cena, gwarancja i przeglądy (oceniane)
- BMW 330e kontra Mercedes C 300 e - punkty i klasyfikacja
- BMW 330e kontra Mercedes C 300 e - spalanie testowe kontra katalogowe zużycie paliwa
- BMW 330e kontra Mercedes C 300 e -podsumowanie
Miks energetyczny to dziś istotny temat – również w przypadku samochodów. Aczkolwiek tutaj rozumiemy go nieco inaczej, bo nie chodzi o składniki produkcji prądu, tylko o napęd pojazdu. A w przypadku tego porównania i jego bohaterów recepta jest podobna: oba auta są zelektryfikowane i mogą korzystać z zewnętrznego źródła energii do ładowania akumulatora. Są jednak i różnice.
Przeczytaj też:
- Używany Mercedes klasy C – czy warto kupić?
- BMW 330i kontra Mercedes C 300 - odwieczni rywale
- Czy BMW serii 3 gwarantuje trwałość klasy premium?
Co prawda, zarówno BMW, jak i Mercedes mają turbodoładowane czterocylindrowe silniki benzynowe, ale moce to odpowiednio 184 i 204 konie mechaniczne. Jeszcze do tego wrócimy, ale najważniejsze jest tutaj inne hasło: zasięg na prądzie. BMW zapewnia około 50 kilometrów, a Mercedes podaje wartości w granicach 100 kilometrów. To są dwa różne światy. A teraz – kolejne szczegóły miksu pod maskami naszych testowanych limuzyn.
Do systemu hybrydowego w C 300 e należą wspomniany już silnik spalinowy o pojemności dwóch litrów i mocy 204 KM oraz motor elektryczny o mocy 129 KM. Bateria ma pojemność aż 25,4 kWh (!), a skrzynia przekładniowa to tradycyjny hydrokinetyczny automat z zupełnie nietradycyjną liczbą biegów, bo jest ich aż dziewięć. Moc systemowa sięga 313 KM.
Dla odmiany 330e ma dwulitrowca o mocy 184 KM wspieranego przez 113-konny silnik elektryczny. Bateria mieści mizerne 12 kWh energii elektrycznej. Za sortowanie biegów odpowiada ośmiostopniowy automat, a moc systemowa wynosi 292 KM. W naszym teście bawarski sedan przejechał na samym prądzie zaledwie 45 kilometrów. Po tym dystansie włącza się dość szorstko brzmiący, mocny i chętny do współpracy silnik benzynowy.
Skrzynia ZF jak zwykle reaguje przytomnie i płynnie zmienia przełożenia. Współpraca między silnikami spalinowym i elektrycznym przebiega dobrze, wręcz niezauważenie. Co istotne, ta seria 3 również jako hybryda pozostaje typowym BMW dla zaangażowanego kierowcy, z bezpośrednim – dla niektórych zbyt bezpośrednim – układem kierowniczym, solidnymi hamulcami i świetną zwinnością mimo pokaźnej wagi, która wynosi 1,8 tony. I tu uwaga: Mercedes waży aż 2,1 tony, czyli mniej więcej tyle, co aktualna klasa S.
Odpowiada za to w znacznym stopniu dwukrotnie większa niż u konkurenta bateria, ale zapewne nie tylko ona. Mimo takiego dodatkowego balastu klasa C osiągnęła zasięg na samym prądzie rzędu 90 kilometrów. A to daje o wiele większe możliwości podczas codziennej jazdy – w mieście i przy spokojnym ruchu można całą codzienną trasę przejechać na prądzie. Do tego system hybrydowy jest bardziej dojrzały.
Mercedes potrafi rekuperować energię podczas hamowania z mocą ponad 100 kilowatów, a to zdecydowanie i odczuwalnie więcej niż 20 kW w BMW. Do tego "Benz" czyni to z większą gracją i wyczuciem od rywala, a siłę rekuperacji można regulować trójstopniowo. Ale inżynierowie Mercedesa mają nadal co poprawiać.
Na przykład hamulce, które przyniosły co prawda równie dobre wyniki podczas próby testowej, jak w BMW, ale zachowanie pedału hamulca i wyczucie układu podczas przechodzenia z hamowania rekuperacyjnego na tradycyjne przez hydrauliczny układ hamulcowy nie jest do końca płynne. Za to świetnie spisuje się silnik spalinowy, równie energiczny, jak u rywala, a dziewięciobiegowa skrzynia także spełnia oczekiwania. W sumie mimo znacznej różnicy w masie dynamika tych aut jest podobna.
Różnice leżą gdzie indziej niż jazda na czas po prostej drodze. Mercedes jest cięższy i takie też sprawia wrażenie podczas manewrów. BMW zachowuje się znacznie zwinniej w większości sytuacji związanych z dynamiką prowadzenia. Zawieszenie klasy C, wspierane przez bardzo wysoką masę całego samochodu, resoruje miękko i z wdziękiem pokonuje poprzeczne łączenia asfaltu. To nieco izoluje kierowcę od percepcji rzeczywistości, ale nie ma z tym problemu – temu zapobiega fantastycznie harmonijny układ kierowniczy. No i doczekaliśmy się wreszcie czasów, kiedy limuzyny klasy średniej premium nie są ciasne z tyłu. Z przyjemnością donosimy, że obie są podobnie przestronne i jest w nich wystarczająca ilość miejsca, a to w tej klasie w segmencie premium nie było oczywiste jeszcze nie tak dawno temu.
Z przodu C 300 e zapewnia nieco więcej miejsca, tylna kanapa to niewielka przewaga 330e. To, w którym miejscu na ścieżce rozwoju technicznego są obie marki, jeżeli chodzi o napędy zelektryfikowane, pokazują pojemności bagażników. W obu autach dodatkowy akumulator ogranicza przestrzeń ładunkową. W Mercedesie z 455 litrów zostaje absurdalne 315 litrów – to jest naprawdę kiepski żart z użytkowników. Skoro Mercedes sam nie potrafi zrobić praktycznej hybrydy, to może powinien poprosić o licencję Lexusa? W BMW bateria jest mniejsza, ale kufer i tak się kurczy z 480 do 375 litrów. To jest segment B.
Oba samochody zostały szykownie wykończone i bogato wyekwipowane, ale to odmienne charaktery. BMW jest na wskroś logiczne w obsłudze dzięki ciągle rozwijanemu systemowi iDrive, który z każdym rokiem staje się coraz lepszy. Mercedes idzie inną drogą, ze wszystkim jest tu więcej zabawy z ustawieniami, nawet jeżeli auto będzie miało – tak jak nasze testowe – niemal 12-calowy, bardzo dobrze czytelny ekran dotykowy z klarownymi poziomami menu. Mamy tu dwa bardzo kompetentne, ale niezbyt funkcjonalne (BMW: zasięg, Mercedes: bagażnik) samochody. Na podium na pewno będzie ciasno!
Ale zanim do niego przejdziemy, wytłumaczymy wam jeszcze jeden absurd, który w pierwszej chwili trudno zrozumieć. Jak widzicie w dużej tabeli z danymi katalogowymi producentów, BMW ma zaledwie 40-litrowy bak z paliwem. Gdzie tu sens takiego rozwiązania? Przecież jeżeli ktoś już kupuje hybrydę zamiast elektryka, to wiadomo, że zależy mu na zasięgu. Wszystkiemu winna „logika” testów spalania WLTP dla hybryd plug-in.
Oto bowiem przy ustalaniu emisji spalin w machinę obliczeniową wpuszczany jest zasięg elektryczny w stosunku do spalinowego. Teoretycznie miało być dobrze: im dalej na prądzie, tym czyściej w papierach. Ale producenci szybko wpadli na pomysł odwrócenia tej zasady: zamiast zwiększać zasięg na prądzie (drogo – większa bateria), skróćmy zasięg na paliwie. I wyjdziemy na swoje. W ten sposób powstają limuzyny z bakami paliwa z miejskich aut klasy B. A teraz — czas na twarde dowody w sprawie, czyli: tabele!
BMW 330e kontra Mercedes C 300 e - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)
Wyniki testu | Mercedes | BMW |
---|---|---|
Przyspieszenie 0-50 km/h | 2,2 s | 2,3 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 6,0 s | 5,8 s |
Przyspieszenie 0-130/0-160 km/h | 9,5/14,0 s | 9,0/13,6 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h (aut.) | 3,2 s | 2,9 s |
Czas rozpędzania 80-120 km/h (aut.) | 4,0 s | 3,7 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 2071/544 kg | 1828/472 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 45/55 proc. | 47/53 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 11,2/11,2 m | 11,5/11,5 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 33,5 m | 34,4 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 34,0 m | 33,7 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 53 dB (A) | 55 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 61 dB (A) | 61 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 65 dB (A) | 66 dB (A) |
Spalanie testowe (95 okt./prądu) | 4,9 l/10,0 kWh na 100 km | 4,7 l/10,8 kWh na 100 km |
Spalanie po rozładowaniu baterii (95 okt.) | 8,1 l/100 km | 7,9 l/100 km |
Zasięg łączny+elektryczny | 615+90 km | 505+45 km |
BMW 330e kontra Mercedes C 300 e - dane katalogowe (nieoceniane oprócz pojemności bagażników)
Dane producenta | C 300 e | 330e |
---|---|---|
Silnik: typ/cylindry/zawory | benz., turbo/R4/16 + elektr. | benz., turbo/R4/16 + elektr. |
Napęd rozrządu | łańcuch | łańcuch |
Pojemność skokowa | 1999 cm3 | 1998 cm3 |
Moc silnika benzynowego | 204 KM | 184 KM |
Moc silnika elektrycznego | 129 KM | 113 KM |
Łączna moc układu hybrydowego | 313 KM | 292 KM |
Łączny moment obrotowy ukł. hybrydowego | 550 Nm | 420 Nm |
Prędkość maksymalna | 245 km/h | 230 km/h |
Skrzynia biegów/napęd | aut. 9/na tylne koła | aut. sport. 8/na tylne koła |
Pojemność bagażnika/zbiornika paliwa | 315/50 l | 375/40 l |
Pojemność akumulatorów | 25,4 kWh | 12,0/11,15 kWh (brutto/netto) |
Marka i model opon testowanego auta | Pirelli P Zero | Michelin Pilot Sport 4S |
Rozmiar opon testowanego auta (p. | t.) | 225/45 | 245/40 R 18 | 225/40 | 255/35 R 19 |
Zasięg EV; emisja CO2 | 100 km; 13 g/km | 54 km; 37 g/km |
Masa holowanej przyczepy z hamulcem/bez | 1800/750 kg | 1500/750 kg |
BMW 330e kontra Mercedes C 300 e - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)
Wyposażenie | C 300 e | 330e |
---|---|---|
Wersja | Avantgarde | M Sport |
Airbagi czołowe/boczne/kurtyny powietrzne | S/S/S | S/S/S |
Poduszka kolanowa kierowcy/airbag centralny | S/S | N/N |
Reflektory LED statyczne/światła przeciwmgielne | S/S | S/S |
Klimatyzacja automatyczna/asystent św. drogow. | S (2-stref.)/S | S (3-strefowa)/900 zł |
Elektr. podgrzewane/składane lusterka boczne | S/S | S/S |
Elektrochromatyczne lusterko wewnętrzne | S | S |
System multim./nawigacja/radio DAB | S/S/S | S/S/S |
Bluetooth/złącze USB/CarPlay i Android Auto | S/S/S | S/S/S |
Ekran head-up/wirtualne zegary/elektr. reg. foteli | 5184/S/15 457 zł* | 5500/S/8800 zł* |
Adaptacyjny tempomat/sportowy ukł. hamulcowy | S/N (opcja w linii AMG) | S/3200 zł |
Podgrzewanie foteli/kierownicy/fotele | S/1361 zł/S (komfortowe) | S/1300 zł/S (sportowe) |
Elektr. ster. klapa bagażnika/kluczyk zbliżeniowy | 1309/15 457 zł* | 2300/3000 zł (z el. ster. bagaż.) |
Czujniki park. tylne/przednie/aut. parkujący | S/S/S | S/S/2300 zł* |
Skórzana tapicerka/kamera cofania/360° | 8587/S/15 457 zł* | 6600/2300*/4800 zł |
System unikania kolizji/czujnik martwego pola | S/S | S/4100 zł* |
Asystent pasa ruchu/skaner znaków drogowych | S/1545 zł | 4100*/4100 zł* |
Wykrywanie zmęcz. kierowcy/zawieszenie adapt. | S/N (obecnie wycofane z oferty) | 4100*/2800 zł |
Lakier metalizowany/alufelgi w testowanym aucie | 4084/2880 zł (18 cali) | 4400/5700 zł (19 cali) |
*pakiet.
BMW 330e kontra Mercedes C 300 e - cena, gwarancja i przeglądy (oceniane)
Gwarancja/ceny | C 300 e | 330e |
---|---|---|
Cena wyjściowa | 233 040 zł | 248 300 zł |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata | 2 lata |
Gwarancja perforacyjna/akumulator | 30 lat/6 lat lub 100 tys. km | 12 lat/8 lat lub 160 tys. km |
Przeglądy | wg wskazań (ok. 20 tys. km) | wg wskazań (ok. 20 tys. km) |
Cena po doposażeniu | 256 680 zł | 285 100 zł |
Brakujące elementy wyposażenia dodaje się do ceny wyjściowej testowanej wersji – cena po doposażeniu to cena punktowana. Uwaga: samochody na zdjęciach mogą różnić się wyposażeniem od tych, które przyjmujemy jako modele wyjściowe w tabeli, nawet po doposażeniu.
BMW 330e kontra Mercedes C 300 e - punkty i klasyfikacja
Nadwozie | Maks. pkt. | Mercedes | BMW |
---|---|---|---|
Przestronność z przodu | 40 | 35 | 32 |
Przestronność z tyłu | 30 | 24 | 25 |
Pojemność bagażnika | 25 | 14 | 17 |
Ładowność | 15 | 12 | 10 |
Widoczność | 20 | 16 | 16 |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 28 | 28 |
Ergonomia obsługi | 20 | 16 | 16 |
Jakość wykończenia | 20 | 18 | 19 |
Suma punktów | 200 | 163 | 163 |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt. | Mercedes | BMW |
Przyspieszenie | 25 | 19 | 20 |
Elastyczność | 25 | 22 | 23 |
Poziom hałasu | 15 | 15 | 14 |
Skrzynia biegów | 15 | 14 | 14 |
Zachowanie na drodze | 30 | 25 | 27 |
Komfort jazdy | 30 | 27 | 26 |
Układ kierowniczy | 15 | 14 | 14 |
Średnica zawracania | 5 | 5 | 4 |
Skuteczność hamulców | 40 | 36 | 35 |
Suma punktów | 200 | 177 | 177 |
Koszty i zasięg | Maks. pkt. | Mercedes | BMW |
Cena | 50 | 26 | 21 |
Zasięg w trybie EV | 15 | 14 | 7 |
Zużycie paliwa i energii | 30 | 20 | 20 |
Wyposażenie – komfort | 50 | 32 | 36 |
Wyposażenie – bezpiecz. | 40 | 35 | 33 |
Ubezpieczenie | 10 | 8 | 7 |
Gwarancja | 15 | 9 | 8 |
Przeglądy | 10 | 6 | 6 |
Suma punktów | 220 | 150 | 138 |
Wynik końcowy | 620 | 490 | 478 |
Miejsce w teście | 1. | 2. |
BMW 330e kontra Mercedes C 300 e - spalanie testowe kontra katalogowe zużycie paliwa
Skąd tak gigantyczne rozbieżności pomiędzy spalaniem katalogowym a testowym? Już tłumaczymy. Otóż w teście WLTP auta startują z naładowanymi do pełna akumulatorami i jadą na prądzie, dopóki ich nie rozładują. My jechaliśmy 40 proc. dystansu na prądzie, a pozostałe 60 proc. w trybie hybrydowym. Stąd takie różnice w spalaniu.
BMW 330e kontra Mercedes C 300 e -podsumowanie
W zasadzie to jesteśmy zadowoleni z wyniku tego porównania. Oba auta otrzymały identyczną liczbę punktów w kategoriach nadwozia, napędu i zawieszenia. Ale to są hybrydy plug-in. Możliwość jazdy na samym prądzie to ich rdzenna umiejętność i należało przyznać za nią dodatkowe punkty. Tak też zrobiliśmy.
I wynik nie mógł być inny, bo BMW ma śmiesznie mały zasięg na bateriach, za to Mercedes znajduje się zupełnie po przeciwnej stronie rynku: to auto z bezkonkurencyjnym zasięgiem w trybie EV i ogromnym jak na hybrydę akumulatorem. Szkoda, że zabiera on tyle miejsca na bagaż.
Galeria zdjęć
Typowe klasyczne proporcje BMW: długa maska, bardzo krótki przedni zwis.
Moc systemowa układu hybrydowego BMW to 292 konie mechaniczne. Rywal ma więcej, ale też więcej waży. Znacznie więcej.
Jedno, co można powiedzieć dobrego o BMW, to różnica katalogowego i testowego zasięgu w trybie elektrycznym. Z 54 km w katalogu zrobiło się 45 km w teście. To o około 20 proc. mniej – w elektrykach bywa z tym gorzej
Klasyczna elegancja i logiczna obsługa w kokpicie BMW z jak zwykle kiepsko czytelnymi, zagmatwanymi ergonomicznie wirtualnymi wskaźnikami. BMW, obudź się wreszcie!
Ekran o rozsądnych rozmiarach plus przyciski pod nawiewami. I ergonomicznie, i estetycznie.
Wokół dźwigni wyboru trybu pracy automatu także zgrupowano fizyczne przyciski. Obok pokrętło coraz to lepszego systemu iDrive.
Dobre fotele i dużo miejsca z przodu w serii 3.
Z tyłu też przestronnie, nawet nieco luźniej niż w Mercedesie.
Mercedes został spokojniej narysowany, a karoseria ma więcej gładkich powierzchni niż u rywala.
Maksymalna moc systemu hybrydowego Mercedesa to 313 koni mechanicznych. Ale auto waży... 2,1 tony!
Mercedes okazał się prawdziwym mistrzem magazynowania energii elektrycznej: ogromny jak na hybrydę akumulator pozwala mu przejechać katalogowo 100 km. W teście ten zasięg obniża się tylko o 10 proc. – do 90 km.
Wielkość ekranu dotykowego osiągnęła już granice absurdu i zdrowego rozsądku, ale brawa za przejrzyste menu. Dużo miejsca, nawiewy nad ekranem - nie chłodzą dłoni latem, za to plus.
Grafika na ekranie dotykowym jest dopracowana i atrakcyjna. To może się podobać i "kupić" klienta.
Przełącznik trybu pracy automatu jak zwykle w Mercedesie - przy kierownicy.
Przyjemnie wygodne fotele Mercedesa, bardzo dużo miejsca na nogi kierowcy.
Z tyłu świetnie wyprofilowana kanapa i nareszcie dużo miejsca na nogi w klasie C.