- Zazwyczaj marka Mercedes kojarzy się z mocnymi samochodami. Ale tym razem będzie inaczej - to Kia ma mocniejszy napęd elektryczny!
- Podczas wyprzedzania Kia połyka Mercedesa na śniadanie – na rozpędzenie się 80-120 km/h e-Niro potrzebuje 4,5 s, a Mercedes 6 s
- Żeby było jeszcze ciekawiej, Kia e-Niro uzyskuje dłuższy zasięg od Mercedesa EQA
- Mercedes ma skuteczniejsze hamulce, ale tylko przy pierwszym hamowaniu: po rozgrzaniu tarcz to Kia uzyskuje przewagę
Branżę samochodową opanowała cicha rewolucja. I trwa już co najmniej 10 lat. Elektryki powolutku zaczynają wypełniać swoją ekoniszę, a silnik spalinowy będzie sukcesywnie spychany na margines, czy kierowcy tego chcą, czy nie. Taka po prostu jest odgórna agenda.
Musimy się z tym pogodzić, natomiast martwi to, że jak dotąd na rynku jeszcze się nie ukonstytuowała silna elektryczna klasa średnia. Istnieje wciąż spora luka między małymi elektrykami z relatywnie niewielkimi akumulatorami a e-elitą, która szokuje tak osiągami, jak i cenami. Powinny ją zapełnić bardziej dostępne cenowo modele na prąd z zadowalającymi zasięgami i przestronnymi kabinami.
Jedną z pierwszych takich propozycji była Kia e-Niro. Kompaktowy koreański SUV od 2018 r. stara się o względy mas. Mercedes z kolei dopiero teraz wystawia swojego konkurenta dla bardziej ekskluzywnej klienteli: EQA 250. Warto wiedzieć i pamiętać, że EQA to nic innego, jak zelektryfikowane GLA – podobieństwa da się zauważyć już na zewnątrz, natomiast w środku są one praktycznie identyczne.
Wcale nie należy traktować tego jako zarzut. Z przodu podoba nam się przestronność, a także wygodne, dobrze podpierające fotele. Szeroki horyzont ekranów systemu MBUX zapewnia bezstresową obsługę fanom tabletów i smartfonów, ale ci bardziej „analogowi” kierowcy będą potrzebować sporo czasu na integrację z samochodem. Jeśli ktoś nie jest przekonany do obsługi dotykowej na gładziku lub bezpośrednio na ekranie, może też próbować wydać polecenia głosowo – Mercedes rozumie wypowiadane przez kierowcę potrzeby jak mało która marka.
System nawigacyjny pracuje na bazie danych o ruchu w czasie rzeczywistym, możliwe jest także wyświetlanie wskazówek nawigacji na obrazie z przedniej kamery (modna nazwa: Augmented Reality). To wszystko odbywa się w starannie wykonanej i dość szlachetnej kabinie. Niro nie jest w stanie za tym wszystkim nadążyć, co ma swoje wady, ale też i zalety. Ilość miejsca dla kierowcy jest w porządku. Natomiast przednie fotele, materiały i funkcje łączności są prostsze niż w „merolu”.
Sympatyczna pani odpowiadająca na polecenia głosowe nie rozumie nas tak dobrze i wolniej reaguje. Łączność z siecią czy nawigacja Kii e-Niro nie są tak dobre, jak w Mercedesie EQA. Co prawda, Kia też pokazuje korki i przejezdne drogi w czasie rzeczywistym, ale sposób prezentacji wydaje się mniej wyrafinowany i lekko przeładowany. Z drugiej strony koncepcja hybrydowej, dotykowo-przyciskowej obsługi Kii jest przemyślana i w wielu przypadkach może mniej odciągać uwagę kierowcy od drogi.
Powód, dla którego rodziny z dziećmi w wieku szkolnym czy aktywni seniorzy wolą siedzieć w Niro, znajduje się mniej więcej w okolicach słupka B. Przy czym w mniejszym stopniu liczy się tu przestrzeń na wysokości kolan, a w większym – absurdalnie mała wysokość siedziska nad podłogą. Mercedes oferuje minimalnie wyższą i szerszą kabinę, tymczasem Kia zapewnia nieco więcej miejsca na nogi.
Decydującym parametrem w tym miejscu okazuje się wspomniana wcześniej odległość między podłogą a siedziskiem. W Kii e-Niro ten niezwykle ważny parametr wynosi 34 cm. Całkiem OK, choć osobom z długimi nogami będzie już mało wygodnie. Natomiast w Mercedesie EQA narzekać będą nawet dzieci w wieku szkolnym, bo wspomniana odległość wynosi zaledwie 29 cm. Dlaczego tak?
W obu autach przestrzeń między osiami wypełnia akumulator, jednak w przypadku Mercedesa EQA w większym stopniu wymusza on podniesienie wewnętrznej podłogi, a na pasażerach – przyjęcie mniej komfortowej, „żabiej” pozycji. Żeby sobie to lepiej uzmysłowić, usiądźcie na skrzynce na butelki wody i podciągnijcie nogi. À propos skrzynek wody: Kia zmieści o dwie więcej w zdecydowanie większym bagażniku.
A teraz – dodamy wreszcie gazu. Mercedes zawsze rusza z miejsca żwawo. Mimo to przyspieszanie w „elektromerolu” wydaje się nieco powściągliwe. Nie czuć mocnego e-uderzenia, które wgniata w fotel, zamiast tego ruszanie jest płynne i dobrze ułożone. Cicho, bez szarpnięć, niemal medytacyjnie – 190 KM ma ręce pełne roboty przy masie 2 ton. Do tej charakterystyki dobrze pasuje czysto zestrojone zawieszenie z regulowanymi amortyzatorami, które łagodnie reaguje na drobne nierówności i sprawnie się rozprawia z długimi pofalowaniami. Komfort jazdy i wrażenie dopracowania psują, niestety, 20-calowe koła.
Kia ze swoimi seryjnymi 17-calowymi kołami wcale nie radzi sobie lepiej. Na pofalowanej jezdni „koreanka” zaczyna się mocno bujać, karoseria wyraźnie wpada w niepokój. Za to e-Niro startuje spod świateł z buksującymi kołami. Jego 204 KM muszą poruszać „tylko” 1757 kg, pierwsza stówka pojawia się na liczniku już po 7,1 s (Mercedes: 8,5 s).
Jeśli ktoś pomyślał teraz o sportowym charakterze, to powinien od razu zakopać tę myśl. Wspomniane znaczące wychyły karoserii razem z ekstremalnie lekko pracującym układem kierowniczym i płynącymi przezeń słabymi informacjami zwrotnymi odbierają każdemu zakrętowi dreszczyk emocji. Ale już na długich prostych i podczas wyprzedzania Kia połyka Mercedesa na śniadanie – na rozpędzenie się 80-120 km/h e-Niro potrzebuje 4,5 s, a Mercedes 6 s. To aż o 33 proc. dłużej!
I to ma być klasa premium?
Kia e-Niro kontra Mercedes EQA - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)
Wyniki testu | Kia | Mercedes |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,0 s | 3,3 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 7,1 s | 8,5 s |
Przyspieszenie 0-130/0-160 km/h | 11,2 s | 13,9 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h (aut.) | 3,5 s | 4,5 s |
Czas rozpędzania 80-120 km/h (aut.) | 4,5 s | 6,0 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 1757/473 kg | 1984/486 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 54/46 proc. | 53/47 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 11,2/11,2 m | 11,2/11,1 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 37,2 m | 35,5 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 35,3 m | 36,5 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 58 dB (A) | 58 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 65 dB (A) | 64 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 70 dB (A) | 69 dB (A) |
Zużycie energii w teście | 20,5 kWh/100 km | 23,5 kWh/100 km |
Zasięg | 312 km | 283 km |
Kia e-Niro kontra Mercedes EQA - rzeczywiste wymiary kabin (oceniane)
Dane | Jednostka | Kia e-Niro | Mercedes EQA |
Miejsce na nogi z przodu maks. | (mm) | 1135 | 1160 |
Szerokość wnętrza z przodu | (mm) | 1485 | 1460 |
Wysokość wnętrza z przodu maks. | (mm) | 990 | 1020 |
Zakres regulacji fotela | (mm) | 220 | 250 |
Indeks miejsca na nogi z tyłu | (mm) | 780 | 770 |
Szerokość wnętrza z tyłu | (mm) | 1445 | 1450 |
Wysokość nad głową z tyłu | (mm) | 930 | 950 |
Wysokość siedziska z tyłu | (mm) | 340 | 290 |
Kia e-Niro kontra Mercedes EQA - dane katalogowe (nieoceniane oprócz pojemności bagażników)
Dane producenta | E-NIRO | EQA |
Silnik elektryczny | synchron. z mag. trwałym | asynchroniczny |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Typ baterii | litowo-jonowo-polimerowa | litowo-jonowa |
Pojemność baterii | 64 kWh | 66,5 kWh |
Łączna moc układu hybrydowego | 204 KM | 190 KM |
Łączny moment obrotowy ukł. hybrydowego | 395 Nm | 375 Nm |
Prędkość maksymalna | 167 km/h | 160 km/h |
Skrzynia biegów | jednobiegowa | jednobiegowa |
Napęd/hamulce (przód + tył) | na przednie koła/tw + t | na przednie koła/tw + t |
Pojemność bagażnika | 451-1405 l | 340-1320 l |
Współczynnik oporu powietrza Cx | 0,29 | 0,28 |
Marka i model opon testowanego auta | Michelin Primacy 3 | Pirelli P Zero Elect MO |
Rozmiar opon testowanego auta | 215/55 R 17 | 235/45 R 20 |
Maksymalna moc ładowania | 80 kW | 100 kW |
Masa holowanej przyczepy z hamulcem/bez | brak możliwości holowania | 750/750 kg |
Kia e-Niro kontra Mercedes EQA - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)
Wyposażenie | E-NIRO | EQA |
Wersja | XL | 250 + pakiet Edition 1 |
Airbagi czołowe/boczne/kurtyny/kolanowy | S/S/S/S | S/S/S/N |
Reflektory dzienne LED/główne LED | S/S | S/S |
Klimatyzacja automatyczna | S (1-strefowa) | S (2-strefowa) |
Elektr. podgrzewane/składane lusterka boczne | S/S | S/9784 zł (pakiet) |
Elektrochromatyczne lusterko | S | S |
System multim./nawigacja/radio DAB | S/S/S | S/510 zł/S |
Bluetooth/złącze USB/CarPlay i Android Auto | S/S/S | S/S/S |
Wirtualne zegary/skórzana tapicerka | S/S | S/S |
Adaptacyjny tempomat/regulowane amortyzatory | S/N | 7299 (pakiet)/5053 zł |
Podgrzewane fotele/kierownica/szyba | S (wentylowane)/S/N | S (went. 3063 zł)/N/N |
Elektrycznie sterowane fotele/pamięć | S/S | 3216 zł za obie opcje |
Elektr. ster. klapa bagażnika/kluczyk zbliżeniowy | N/S | S/S |
Czujniki park. tylne/przednie/aut. parkujący | S/S/N | 9784 zł (pakiet) |
Kamera cofania/ładowarka indukcyjna | S/S | S/S |
System unikania kolizji/czujnik martwego pola | S/S | S/9784 zł (pakiet) |
Asystent pasa ruchu/skaner znaków drogowych | S/S | S/7299 zł (pakiet) |
Wykrywanie zmęczenia/ruchu poprzecznego tył | S/S | S/N |
Lakier metalizowany/alufelgi w testowanym aucie | 2800 zł/S (17 cali) | 3216-9443 zł/S (20 cali) |
Kia e-Niro kontra Mercedes EQA - cena, gwarancja i przeglądy (oceniane)
Gwarancja/ceny | E-NIRO | EQA |
Cena wyjściowa | 188 900 zł | 239 154 zł |
Gwarancja mechaniczna | 7 lat lub 150 tys. km | 2 lata |
Gwarancja na akumulator | 7 lat lub 150 tys. km | 8 lat/160 tys. km |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 30 lat |
Przeglądy | co 15 tys. km lub rok | co 30 tys. km lub rok |
Cena po doposażeniu | 188 900 zł | 268 079 zł |
Kia e-Niro kontra Mercedes EQA - punkty i klasyfikacja
Nadwozie | Maks. pkt. | Kia | Mercedes |
Przestronność z przodu | 40 | 30 | 33 |
Przestronność z tyłu | 30 | 23 | 22 |
Pojemność bagażnika | 25 | 18 | 15 |
Ładowność | 15 | 12 | 12 |
Widoczność | 20 | 15 | 15 |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 23 | 27 |
Ergonomia obsługi | 20 | 17 | 17 |
Jakość wykończenia | 20 | 16 | 18 |
Suma punktów | 200 | 154 | 159 |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt. | Kia | Mercedes |
Przyspieszenie | 25 | 20 | 18 |
Elastyczność | 25 | 23 | 20 |
Poziom hałasu | 15 | 11 | 12 |
Zasięg | 30 | 16 | 13 |
Zachowanie na drodze | 30 | 24 | 24 |
Komfort jazdy | 30 | 22 | 24 |
Układ kierowniczy | 15 | 13 | 14 |
Średnica zawracania | 5 | 4 | 4 |
Skuteczność hamulców | 40 | 34 | 34 |
Suma punktów | 215 | 167 | 163 |
Koszty i zasięg | Maks. pkt. | Kia | Mercedes |
Cena | 50 | 32 | 22 |
Zużycie energii | 30 | 17 | 15 |
Wyposażenie – komfort | 50 | 33 | 35 |
Wyposażenie – bezpiecz. | 40 | 28 | 27 |
Ubezpieczenie | 10 | 7 | 5 |
Gwarancja | 15 | 15 | 9 |
Przeglądy | 10 | 5 | 8 |
Suma punktów | 205 | 137 | 121 |
Wynik końcowy | 620 | 458 | 443 |
Miejsce w teście | 1. | 2. |
Kia e-Niro kontra Mercedes EQA - testowe kontra katalogowe zużycie energii oraz zasięg (różnice nie są oceniane)
Ten wykres plus zasięgi pokazują, że technologie magazynowania i zarządzania energią są dalekie od doskonałości. Katalogowe zużycie energii niedoszacowane o 30 proc. względem realnych do osiągnięcia wartości w autach sprzedawanych pod ekologicznymi hasłami to nieporozumienie. A co by było, gdybyśmy test przeprowadzili zimą?
Gdy płaci się takie pieniądze za samochód, wypada spodziewać się tego, że zajedzie on tak daleko, jak obiecuje katalog. Tymczasem... konfigurator Mercedesa informuje o zasięgu 424 km. W teście udało się przejechać... zaledwie 283 km. To jakiś żart. Kia wypada lepiej, ale też nie optymalnie: 455 kontra 312 km.
Kia e-Niro kontra Mercedes EQA - podsumowanie
No i jak, które auto ma większe szanse zelektryfikować ulice? Biorąc pod uwagę całokształt kompetencji do ceny zakupu, to zdecydowanie Kia. Na tle znacznie cięższego Mercedesa e-Niro ma o wiele lepsze osiągi i niemal rakietową elastyczność, a do tego zużywa odczuwalnie mniej energii, co wydłuża jego zasięg. Niestety, pod względem dystansu przejeżdżanego na prądzie oba pojazdy bardzo nas zawiodły. Nie to obiecują producenci. To musi się zmienić.