- Myślisz "C4" i wyobrażasz sobie kompaktowego hatchbacka? Czas zaktualizować informacje: teraz to trochę SUV, a trochę crossover
- Nowemu Citroenowi nie będzie łatwo, bo trafił na wyjątkowo kompetentną konkurentkę, która bez trudu ogrywa wielu rywali
- Silnik 1.2 PureTech skonstruowany przez koncern PSA (dziś: Stellantis) na nowych, mocniejszych turbosterydach, rozwija aż 155 koni mechanicznych
- Kia też ma nowy silnik turbo, jednak tutaj wzrosła i moc (do 160 KM) i pojemność skokowa (do 1,5 litra). Jest też o jeden cylinder więcej niż u rywala
- 1. Kia XCeed 1.5 T-GDI
- 2. Citroen C4 1.2 PureTech
- Nowy Citroen C4 1.2 PureTech kontra Kia XCeed 1.5 T-GDI - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)
- Nowy Citroen C4 1.2 PureTech kontra Kia XCeed 1.5 T-GDI - rzeczywiste wymiary kabin (oceniane)
- Nowy Citroen C4 1.2 PureTech kontra Kia XCeed 1.5 T-GDI - dane katalogowe (nieoceniane oprócz pojemności bagażników)
- Nowy Citroen C4 1.2 PureTech kontra Kia XCeed 1.5 T-GDI - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)
- Nowy Citroen C4 1.2 PureTech kontra Kia XCeed 1.5 T-GDI - ceny, gwarancje, przeglądy (oceniane)
- Nowy Citroen C4 1.2 PureTech kontra Kia XCeed 1.5 T-GDI - punkty i klasyfikacja
- Testowe kontra katalogowe zużycie paliwa (różnica nie jest oceniana)
- Podsumowanie
Jest w tych autach odrobina SUV-a, prześwituje też trochę coupé, a pod wszystkim tak naprawdę tkwi konwencjonalny kompakt. Wszystko jest kwestią perspektywy. Bo można na te auta spojrzeć też tak: na prawdziwego SUV-a pewnie nie starczyło. Albo, mówiąc neutralnie: ze wszystkiego po trochu. Lub też: ciekawie zmieszane i z pewnością inne niż wszystkie.
My wybieramy to ostatnie określenie, bo podoba nam się taka koncepcja. Zamiast siać spustoszenie masą kompaktowego SUV-a Kia i Citroën pozwalają podejść do sprawy lżej. Tu parę osłon, tam nieco większa wysokość (ok. 1,5 m), a technicznie, ze względu na brak napędu na 4 koła, przyjemna skromność – to ma sens. Jak się ten gatunek nazywa? Cross-coś? Nieważne, ważne, że dobrze wygląda. W Kii określają ten twór mianem „XCeed”, w Citroënie – po prostu – „nowe C4”.
Patrząc na oba auta, trudno doszukać się podobieństw stylistycznych. Już Kia jest autem mocno przyciągającym wzrok, ale to, co stworzył Citroën... Trudno dziś o odważniej wystylizowane auto tej wielkości. Aha, gdyby ktoś pytał o C4 hatchback, to właśnie na nie patrzycie. Innego nie ma – Francuzi zastąpili typowy kompakt takim oto crossoverem. Czy ta decyzja się opłaci, pokaże rynek, a my zajrzyjmy pod maski.
Różnica 5 KM ma znaczenie tylko na papierze. Na naszym torze pomiarowym nie robi ona... żadnej różnicy. Na pierwszych metrach słabszy Citroën nawet urywa Kii dziesiąte części sekundy, później moce sprinterskie się zrównują. Jednak rozwój mocy wydaje się w Kii dojrzalszy i bardziej płynny.
Czterocylindrowiec w XCeedzie wymaga nieco niższych obrotów, by osiągnąć swoje maksimum momentu obrotowego. Dodatkowo jego turbo odczuwalnie szybciej się rozpędza, dzięki czemu XCeed także bystrzej słucha się gazu i nieco wyżej kręci. 1.6 T-GDI nie jest jednak cudem, jeśli chodzi o kulturę pracy, pod obciążeniem wydaje nieco nieokrzesane dźwięki.
Francuski trzycylindrowiec PureTech 155 z kolei niechętnie wchodzi na wysokie obroty, a tło dźwiękowe nigdy nie staje się napastliwe, ale jest zawsze obecne. Czy to przeszkadza? Nie. O wiele bardziej uwagę przyciąga skrzynia biegów „C4-ki”. Ospale redukuje biegi, dynamiczniejsze zmiany przełożenia dzieją się zbyt odczuwalnie, nierzadko przy kick-downie pojawia się też niemiłe szarpnięcie.
Cóż, nie jest to najlepsza obecnie znana nam skrzynia ZF 8HP, ale też być nie może, bo ta nie występuje w wersji do poprzecznego układu napędowego. Trzeba się zadowolić tym, co jest, ale automat „cytryny” powinien działać płynniej, bo jego zachowanie nie pasuje do wyjątkowo wygodnego komfortu resorowania. Pewnie, 18-calowe koła sztywno pokonują zapadnięte studzienki. Czuć wówczas lekkie drżenie blachy podłogi. Za to nad ostrzejszymi nierównościami i nawet krótkimi pofalowaniami asfaltu Citroën bezbłędnie panuje.
Kia bardzo sportowo trzyma się drogi i na wyboje nawierzchni reaguje krótkimi skokami karoserii. Ale dzieje się to relatywnie gładko – nikt nie zostanie tu wstrząśnięty ani zmieszany. Na wskutek tego bardziej zobowiązującego zestrojenia XCeed jeździ też pewniej i precyzyjniej, według czucia na kierownicy nawet bezpieczniej. Różnica względem lekko odcinającego od swoich zachowań, wręcz wahliwego Citroëna, w którym bujanie nadwozia w razie dynamicznych manewrów obniża dopiero co pochwalony komfort, jest gigantyczna. Aż trudno w to uwierzyć.
Z perspektywy techniki to klasyczne kompakty. Wizualnie? Jakieś inne takie. I bardzo dobrze!
W sumie więc to Kia bardziej dba o dobre samopoczucie wszystkich swoich gości. Przykłady: cyfrowe zegary wyświetlają klasyczne, okrągłe i duże tarcze, które ułatwiają szybki odczyt wskazań. Starannie wyprofilowane fotele z jędrną pianką podpierają ciało o niebo lepiej niż w Citroënie. Kanapę składa się delikatniej. Zewnętrzny tylny pas bezpieczeństwa nie zahacza się w mechanizmie składania kanapy. W Citroënie takie rzeczy faktycznie jeszcze potrafią się zdarzyć i trochę pachnie to sposobem robienia samochodów rodem z lat 80. Szkoda, że tak to wyszło.
Kolejne faux pas z Francji: mimo sporej przestrzeni na kolana z tyłu jest za mało miejsca na głowę. Łuk dachu przebiega też nieprzyjemnie blisko skroni, a uchwyt kłuje w czoło – to wynik mocno pochylonych bocznych ścian nadwozia. Dorośli pasażerowie będą się w tej ciasnocie czuli źle.
W Kii udało nam się też wytropić pewne udziwnienie: korek wlewu oleju kryje się pod pokrywą silnika. I nie chodzi o maskę, tylko jego plastikowy dekiel. W razie potrzeby dolewki trzeba zatem odpiąć plastikową maskownicę. Czy nie dało się tego inaczej rozwiązać? Nie jest to błąd, raczej niedociągnięcie. Poza tym Kia jest lepiej dopracowana i zabezpieczona aż 7-letnią gwarancją. Mówiąc bez ogródek: Kia triumfuje. Mówiąc dyplomatycznie: Citroën zdobywa drugie miejsce – odrobinę tracąc do „koreanki”.
Przed Tobą ranking oraz, jak zwykle w porównaniach Auto Świata, wyniki pomiarów testowych. One powinny ostatecznie wyklarować sytuację.
1. Kia XCeed 1.5 T-GDI
Co zrobić, żeby lepiej zarobić na nowo skonstruowanej płycie podłogowej dla modeli kompaktowych? Podwyższyć nieco prześwit i kabinę, dodać potężniejsze nadkola z osłonami, do tego kilka gadżetów w rodzaju atrapy tylnego dyfuzora i gotowe! Wygląda to bardzo dobrze, a to oznacza, że zostało ze smakiem zrobione przez fachowców od efektownego i stylowego wyglądu. Brawa dla Kii!
Przednie fotele Kii XCeed z dobrym podbarciem boków i przyjemnymi obiciami.
Może po królewsku się tutaj nie siedzi, ale miejsca jak na crossover udający coupe wystarczy dla osób o przeciętnym wzroście.
Kia pomieści w bagażniku od 426 do 1378 l czyli więcej niż Citroen.
Porządek pod maską Kii: nowy silnik 1.5 T-GDI niedawno dołączył do gamy i generuje 160 KM i 253 Nm. Zabawa w chowanego: gdzie kryje się korek wlewu oleju w Kii? Ukrywa się pod deklem silnika!
Animowane okrągłe instrumenty, dobrze czytelne i w polu widzenia kierowcy. Obsługa klimatyzacji przez osobny panel z pokrętłami. Duży ekran dotykowy, poniżej przyciski skróty. Jest bardzo dobrze!
Wymiary kabiny godne samochodu kompaktowego - poza tym że wysokim może zabraknąć miejsca nad głową z tyłu, trudno tutaj narzekać. Z przodu jest bardzo dużo miejsca.
Plusy:
- modny a zarazem elegancki styl
- dużo przestrzeni na miejscu kierowcy
- dobra elastyczność silnika
- niskie spalanie
- świetna ergonomia obsługi kokpitu
- 7 lat gwarancji
Minusy:
- komfort jazdy mógłby być nieco wyższy
Podsumowanie:
Kia wyprzedziła rywala pod tak wieloma względami, że jedynym magnesem Citroena pozostaje jego styl. Jeżeli C4 komuś się spodoba, to nie ma drugiego podobnego samochodu. Jeśli natomiast będzie inaczej, to XCeed nie pozostawi szans francuskiemu rywalowi. Dobra robota!
Ocena: 441/605
2. Citroen C4 1.2 PureTech
Ciekwawy trik: bogato zdobiony tył Citroena został optycznie podniesiony przez czarną część zderzaka.
Tutaj, mimo zawadiackiego wyglądu, nie dostaniemy solidnego podparcia bocznego. Ale ten Citroen już tak ma.
Niby "na papierze" wyniki pomiarów kabiny pokazują, że z tyłu C4 powinno być w miarę wygodnie. Poniekąd jest, ale temu panu chyba niekoniecznie.
Bagażnik nowego Citroena C4 jest mniejszy niż ten w Kii i mieści od 380 do 1250 l.
Trzycylindrowy silnik 1.2 PureTech pokazuje swoją nową, kulturystyczną twarz: w tej odsłonie generuje aż 155 koni mechanicznych i 240 Nm. Grubo!
Wirtualne wskaźniki z mikroskopijnym obrotomierzem, wysoko umieszczony ekran główny, pokrętło głośności daleko od kierowcy. Konsola środkowa z małym przełącznikiem automatu.
Z przodu tylko trochę mniej przestronnie niż w Kii, a potencjał ilości miejsca na nogi z tyłu marnuje zbyt mocno opadający dach.
Plusy:
- przyzwoita przestronność z przodu
- oszczędny silnik benzynowy
- mało miejsca nad głową z tyłu
- wyższy komfort (ale tylko spokojnej) jazdy
- niepowtarzalny styl
Minusy:
- specyficzna kultura pracy silnika (bo ma 3 cylindry)
- znacznie niższa stabilność jazdy
- instrumenty wymagają przyzwyczajenia
- przednie fotele mniej wygodne niż u rywalki
Podsumowanie:
Jakby to ująć, żeby nikogo nie obrazić... Jak na swoje czasy, poprzednie C4 wydawało nam się bardziej harmonijnym i spójnym samochodem od obecnej odsłony tego modelu. Wiele rzeczy dało się zrobić lepiej. Których - patrz Kia XCeed.
Ocena: 428/605
Po zestawieniu wad i zalet obu samochodów pozostała nam jeszcze typowa redakcyjna numerologia, dlatego nie obędzie się bez tabel. Zaraz poznacie wszystkie dane, które posłużyły do wydania werdyktu i wyjaśnienia kolejności na podium tego porównania.
Nowy Citroen C4 1.2 PureTech kontra Kia XCeed 1.5 T-GDI - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)
Wyniki testu | KIA | Citroen |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,2 s | 3,2 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 9,1 s | 8,7 s |
Przyspieszenie 0-130 km/h | 14,1 s | 14,2 s |
Czas rozpędzania 60-100 km/h | 4,8 s | 4,7 s |
Czas rozpędzania 80-120 km/h | 6,1 s | 6,0 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 1385/455 kg | 1313/447 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 59/41 proc. | 61/39 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 11,4/11,4 m | 11,4/11,5 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 36,1 m | 35,3 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 34,5 m | 34,6 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 60 dB (A) | 58 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 66 dB (A) | 66 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 70 dB (A) | 70 dB (A) |
Spalanie testowe | 7,2 l/100 km | 7,0 l/100 km |
Zasięg | 690 km | 710 km |
Nowy Citroen C4 1.2 PureTech kontra Kia XCeed 1.5 T-GDI - rzeczywiste wymiary kabin (oceniane)
Dane | Jednostka | Kia Xceed | Citroen C4 |
Miejsce na nogi z przodu maks. | (mm) | 1170 | 1150 |
Szerokość wnętrza z przodu | (mm) | 1485 | 1440 |
Wysokość wnętrza z przodu maks. | (mm) | 1010 | 1015 |
Zakres regulacji fotela | (mm) | 210 | 220 |
Indeks miejsca na nogi z tyłu | (mm) | 725 | 750 |
Szerokość wnętrza z tyłu | (mm) | 1470 | 1430 |
Wysokość nad głową z tyłu | (mm) | 925 | 910 |
Wysokość siedziska z tyłu | (mm) | 350 | 345 |
Ilość miejsca na nogi z tyłu mierzymy po odsunięciu oparcia fotela o metr od pedału hamulca, co odpowiada kierowcy o przeciętnym wzroście.
Nowy Citroen C4 1.2 PureTech kontra Kia XCeed 1.5 T-GDI - dane katalogowe (nieoceniane oprócz pojemności bagażników)
Dane producenta | Xceed | C4 |
Silnik: typ/cylindry/zawory | benzynowy, turbo/R4/16 | benzynowy, turbo/R3/12 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie/napęd rozrządu | wtrysk bezpośredni/łańcuch | wtrysk bezpośredni/pasek |
Pojemność skokowa | 1482 cm3 | 1199 cm3 |
Moc maksymalna | 160 KM przy 5500 obr./min | 155 KM przy 5500 obr./min |
Maks. moment obrotowy | 253 Nm przy 1500 obr./min | 240 Nm przy 1750 obr./min |
Prędkość maksymalna | 208 km/h | 208 km/h |
Skrzynia biegów | manualna, 6-biegowa | automatyczna, 8-biegowa |
Napęd | na przednie koła | na przednie koła |
Hamulce (przód/tył) | tw/t | tw/t |
Pojemność bagażnika | 426-1378 l | 380-1250 l |
Pojemność zbiornika paliwa | 50 l | 50 l |
Marka i model opon testowanego auta | Contin. Sport Contact 5 | Michelin e.Primacy |
Rozmiar opon testowanego auta | 235/45 R 18 | 195/60 R 18 |
Emisja CO2; filtr cząstek stałych | 142 g/km; S | 135 g/km; S |
Masa holowanej przyczepy z hamulcem/bez | 1410/600 kg | 1200/680 kg |
Nowy Citroen C4 1.2 PureTech kontra Kia XCeed 1.5 T-GDI - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)
Wyposażenie | Xceed | C4 |
Wersja | 1.5 T-GDI XL | 1.2 PureTech 155 EAT8 Shine |
Airbagi czołowe/boczne/kurtyny powietrzne | S/S/S | S/S/S |
Aut. przełącznik świateł mijania/drogowe | S | S |
Światła dzienne LED/pełne światła LED | S/S | S/S |
Klimatyzacja automatyczna | S | S |
Elektr. podgrzewane/składane lusterka boczne | S/S | S/S |
Elektrochromatyczne lusterko wewnętrzne | S | S |
System multim./nawigacja/radio DAB | S/S/S | S/S/S |
Bluetooth/USB/CarPlay i Android Auto lub inne | S/S/S | S/S/S |
Tapic. skórzano-materiałowa/kluczyk zbliżeniowy | S/S | 1800 zł/S |
Elektryczna reg. fotela kierowcy/pamięć ustawień | S/S | N (niepełna)/N |
Ekran head-up/wirtualne zegary | N/S | S/S |
Podgrzewane fotele/kierownica/szyba | S/S/S | 2000 zł za trzy opcje |
Elektr. klapa bagażnika/automat parkujący | S/S | N/1300 zł |
Adaptacyjny tempomat/ładowarka indukcyjna | N/S | S/1100 zł |
Czujniki park. tylne/przednie/kamera cofania | S/S/S | S/S/S |
System unikania kolizji/czujnik martwego pola | S/S | S/S |
Asystent pasa ruchu/skaner znaków drogowych | S/S | S/S |
Wykrywanie zmęczenia/ruchu poprzecznego z tyłu | S/S | S/N |
Lakier metalizowany/alufelgi w testowanym aucie | 2500-2900 zł/S (18 cali) | 2500-3500 zł/S (18 cali) |
Nowy Citroen C4 1.2 PureTech kontra Kia XCeed 1.5 T-GDI - ceny, gwarancje, przeglądy (oceniane)
Gwarancja/ceny | Xceed | C4 |
Cena wyjściowa | 116 490 zł | 111 500 zł |
Gwarancja mechaniczna | 7 lat | 2 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 12 lat |
Przeglądy | co 15 tys. km | co 25 tys. km |
Cena po doposażeniu | 116 490 zł | 117 700 zł |
Brakujące elementy wyposażenia dodaje się do ceny wyjściowej testowanej wersji – cena po doposażeniu to cena punktowana. Uwaga: samochody na zdjęciach mogą różnić się wyposażeniem od tych, które przyjmujemy jako modele wyjściowe w tabeli, nawet po doposażeniu.
Nowy Citroen C4 1.2 PureTech kontra Kia XCeed 1.5 T-GDI - punkty i klasyfikacja
Nadwozie | Maks. pkt. | Kia | Citroën |
Przestronność z przodu | 40 | 32 | 30 |
Przestronność z tyłu | 30 | 18 | 17 |
Pojemność bagażnika | 25 | 15 | 14 |
Ładowność | 15 | 9 | 9 |
Widoczność | 20 | 14 | 14 |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 27 | 24 |
Ergonomia obsługi | 20 | 16 | 14 |
Jakość wykończenia | 20 | 16 | 16 |
Suma punktów | 200 | 147 | 138 |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt. | Kia | Citroën |
Przyspieszenie | 25 | 17 | 18 |
Elastyczność | 25 | 21 | 21 |
Poziom hałasu | 15 | 9 | 10 |
Skrzynia biegów | 15 | 12 | 14 |
Zachowanie na drodze | 30 | 27 | 23 |
Komfort jazdy | 30 | 23 | 25 |
Układ kierowniczy | 15 | 14 | 11 |
Średnica zawracania | 5 | 3 | 3 |
Skuteczność hamulców | 40 | 30 | 32 |
Suma punktów | 200 | 156 | 157 |
Koszty | Maks. pkt. | Kia | Citroën |
Cena po doposażeniu | 50 | 36 | 36 |
Zużycie paliwa | 30 | 20 | 21 |
Wyposażenie – komfort | 50 | 29 | 27 |
Wyp. – bezpieczeństwo | 40 | 25 | 26 |
Ubezpieczenia | 10 | 7 | 7 |
Gwarancja | 15 | 15 | 8 |
Przeglądy | 10 | 6 | 8 |
Suma punktów | 205 | 138 | 133 |
Wynik końcowy | 605 | 441 | 428 |
Miejsce w teście | 1. | 2. | |
Testowe kontra katalogowe zużycie paliwa (różnica nie jest oceniana)
Bardzo przyzwoite wyniki testu zużycia paliwa. Citroën ma automatyczną skrzynię biegów i mniejszą pojemność, w tym przypadku taki tandem okazał się bardziej ekonomiczny od czterocylindrowej rywalki z manualną przekładnią. Mogłyby palić więcej? Pamiętajcie, że to małe SUV-y (lub raczej crossovery), które stawiają powietrzu większy opór.
Podsumowanie
XCeed i C4 wizualnie odcinają się od klasycznych kompaktów, chociaż dzielą z nimi technikę. Kia postawiła na oryginalne rysy nadwozia, ale przy ekscentrycznym Citroënie wydaje się wręcz łagodnym, stonowanym autem. Przeciwne wrażenia mamy zza kierownicy, bo francuskie auto wyraźnie preferuje spokojną jazdę, kiedy to rozpieszcza pasażerów komfortem resorowania.
Ale na pierwszym ostrzejszym łuku drogi Kia szybko przejmuje pałeczkę. I odjeżdża.