Auto Świat Testy Testy nowych samochodów Niemcy mogą namieszać na rynku. Nowy Opel Grandland to ogromny krok w przód

Niemcy mogą namieszać na rynku. Nowy Opel Grandland to ogromny krok w przód

Nowatorskie oświetlenie, jeszcze wygodniejsze fotele z atestem AGR, a do tego przestronne i funkcjonalne wnętrze — to główne atuty nowego Opla Grandlanda. Do atutów niemieckiej nowości można dodać też odczuwalną wysoką jakość wykonania i sensownie skomponowane wyposażenie. Czy to oznacza, że mamy do czynienia z ideałem? Z pewnością nie, ale pierwsze jazdy nowym kompaktowym SUV-em Opla udowodniły, że to ogromny krok w przód w porównaniu z poprzednikiem, ale i wieloma konkurentami.

Nowy Opel Grandland
Zobacz galerię (26)
Opel
Nowy Opel Grandland
  • Na polski rynek wjeżdża nowa generacja Opla Grandlanda — większa, przestronniejsza i znacznie bardziej dopracowana w porównaniu z poprzednikiem
  • Nowy SUV Opla oferuje szereg nowoczesnych rozwiązań, a mimo to pozostaje bardzo wygodny w obsłudze
  • Nabywcy nowego Grandlanda mają do wyboru trzy wersje napędu, w tym hybrydę plug-in oraz model czysto elektryczny
  • Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem

Opel nie ukrywa, że z nowym Grandlandem wiąże ogromne nadzieje. Bynajmniej nie z powodu niesamowitej popularności schodzącego generacji. Ta przez długi czas nie mogła przebić się do świadomości klientów, a teraz co prawda sprzedaje się jak szalona, ale głównie za sprawą atrakcyjnej ceny. W przypadku najnowszej generacji ma być inaczej. Miałem okazję przekonać się, jak jeździ najnowsze dziecko Opla i tak, mogę potwierdzić, że oczekiwania niemieckiego producenta są w pełni uzasadnione.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Nowy Opel Grandland przestronny jak nigdy dotąd

Jednym z powodów, zresztą wielu, którym nowy Opel Grandland może do siebie przekonać klientów, jest znacznie obszerniejsze wnętrze w porównaniu z poprzednikiem. Fakt, wciąż mamy do czynienia z kompaktowym SUV-em, ale teraz mówimy już o modelu z pogranicza segmentów C i D. Odchodzący model miał nadwozie o długości 4477 mm, nowy ma aż 4650 mm (dodatkowe 173 mm). Co więcej, Grandland jest teraz także o 64 mm szerszy (1905 mm szerokości) i o 19 mm wyższy (1660 mm wysokości). Tę różnicę wyraźnie odczujemy, gdy wsiądziemy do auta. Na brak miejsca nie można narzekać nie tylko z przodu, co zazwyczaj jest zrozumiałe, lecz także na tylnej kanapie.

Nowy Opel Grandland
Nowy Opel GrandlandMariusz Kamiński / Auto Świat

Nowy Opel został zbudowany na średniej wielkości platformie STLA Medium opracowanej z myślą o samochodach elektrycznych. Przeważnie oznacza to, że pod podłogą znajduje się miejsce na pakiet akumulatorów, a to z kolei ogranicza ilość miejsca na nogi, a konkretnie na stopy pasażerów podróżujących z tyłu, którzy często nie mają możliwości wsunięcia nóg pod przednie fotele. Tymczasem w Grandlandzie nie ma z tym aż tak dużego problemu. Dzięki temu nawet pasażerowie o wzroście ponad 180 cm nie powinni narzekać na brak miejsca, tym bardziej że dużo wolnej przestrzeni znajdziemy również na wysokości kolan.

Nowy Opel Grandland
Nowy Opel GrandlandMariusz Kamiński / Auto Świat

Zastosowanie nowej platformy przygotowanej pod kątem aut elektrycznych przynosi jeszcze jeden praktyczny atut. W modelach spalinowych, adaptowanych na potrzeby elektryfikacji, akumulator umieszczano zazwyczaj pod podłogą kufra. To oczywiście wiązało się z ograniczeniem przestrzeni na bagaż. W nowym Grandlandzie baterie znajdują się pomiędzy osiami, dzięki czemu zarówno modele z napędem hybrydowym, jak i elektrycznym, w praktyce mają tak samo pojemny bagażnik. Minimalna pojemoność to 550 l, a po złożeniu tylnych siedzeń w proporcjach 40:20:40 zyskujemy nawet 1641 l.

Nowy Opel Grandland
Nowy Opel GrandlandMariusz Kamiński / Auto Świat

Nowy Opel Grandland — tej jakości nie powstydziłby się nawet model klasy premium

Opel niemal na każdym kroku podkreśla, że nowy Grandland jest na wskroś europejską konstrukcją. Pomimo przynależności do koncernu Stellantis, tym razem inżynierowie niemieckiego producenta mieli pełen udział w projektowaniu nowego SUV-a. Dlatego model ten można uznać za pełnoprawnego Opla, w którym położono nacisk na to, co ważne dla dotychczasowych klientów marki.

Nowy Opel Grandland
Nowy Opel GrandlandMariusz Kamiński / Auto Świat

W przeciwieństwie do poprzednika nowość ma znacznie przytulniejsze wnętrze. Wszystkie obicia i tapicerka wnętrza wykonane są w 100 proc. z materiałów pochodzących z recyklingu i co ważne, przyjemne w dotyku. Opel podkreśla również wysoką jakość wykonania, dzięki której podczas jazdy nic nie stuka i nie skrzypi. I faktycznie tak jest. Chociaż podczas pierwszych jazd mieliśmy do czynienia z egzemplarzami przedprodukcyjnymi, podczas jazdy nawet po gorszej jakościowo nawierzchni do uszu pasażerów nie dobiegały żadne niepokojące czy też irytujące dźwięki. To dobrze wróży na przyszłość.

Nowy Opel Grandland — funkcjonalny i komfortowy...

Opel przyzwyczaił nas do wygodnych foteli i nie inaczej jest w przypadku nowego Grandlanda. Ba, producent poszedł jeszcze o krok dalej i już w standardzie oferuje siedzenia Intelli-Seats, oczywiście z atestem AGR. Ich wyróżnikiem jest wgłębienie biegnące przez środek siedziska. Jego zadaniem jest zmniejszenie nacisku na kość ogonową, a tym samym zapewnienie relaksującej przyjemności z jazdy. Na sprawdzenie, czy zapewnienia producenta nie są tylko pustymi słowami, przyjdzie jeszcze czas, ale pierwsze wrażenia są obiecujące.

Nowy Opel Grandland
Nowy Opel GrandlandMariusz Kamiński / Auto Świat

Równie pozytywne wrażenia wiążą się z ergonomią i funkcjonalnością nowego Opla. Kierowca ma do dyspozycji 10-calowy, w pełni cyfrowy zestaw wskaźników. Ten jest czytelny i zapewnia dostęp do wszystkich potrzebnych danych. Przydatną pomocą okazuje się również wyświetlacz projekcyjny HUD, który pod względem jakości prezentowanych informacji przywodzi na myśl rozwiązania zazwyczaj spotykane w samochodach klasy premium. Ciekawostką jest również możliwość aktywowania trybu Pure, który zmniejsza ilość treści wyświetlanych na zestawie wskaźników, wyświetlaczu projekcyjnym i wyświetlaczu centralnym, zapewniając lepszą koncentrację podczas jazdy nocą lub w deszczu. Podobne rozwiązanie, pod nazwą Night Panel, stosował w swoich autach SAAB.

Nowy Opel Grandland
Nowy Opel GrandlandMariusz Kamiński / Auto Świat

...a do tego z fantastycznym oświetleniem matrycowym

Drugi z ekranów, ten w konsoli centralnej, ma aż 16 cali i chociaż jest delikatnie skierowany w stronę kierowcy, to z racji swojej szerokości pomyślany został jako wspólny wyświetlacz dla kierowcy i pasażera siedzącego z przodu. Ten drugi może nawet wybierać spośród dostępnych dla niego widżetów. Atutem Grandlanda jest również pozostawienie fizycznych przycisków, np. do regulacji temperatury w dwustrefowej klimatyzacji, co znacznie ułatwia obsługę podczas jazdy. Funkcjonalność niemieckiej nowości zwiększają także liczne schowki w kabinie, w tym Pixel Box (specjalny schowek z ładowarką do smartfona, wykonany z podświetlanego, półprzezroczystego szkła). Ich łączna pojemność przekracza 35 l i faktycznie pozwalają zachować porządek, nawet gdy musimy rozmieścić wiele podręcznych drobiazgów.

Nowy Opel Grandland
Nowy Opel GrandlandMariusz Kamiński / Auto Świat

Opel szczególną uwagę zwraca na reflektory zastosowane w nowym Grandlandzie. Już w standardzie dostajemy LED-owe oświetlenie, ale największe wrażenie robią reflektory Intelli-Lux Pixel Matrix HD, składające się z łącznie ponad 50 tys. elementów. Podczas nocnych jazd można było przekonać się, że jest to bardzo skuteczny i wydajny system, znacznie zwiększający bezpieczeństwo podczas jazdy po zapadnięciu zmroku. Oplowska nowość niemal "wycina" obiekty i zapewnia znacznie jaśniejsze oraz bardziej jednorodne światło, a wszystko bez oślepiania innych użytkowników drogi.

Nowy Opel Grandland — warto poczekać na hybrydę plug-in

O ile z racji oświetlenia, jakości wykonania i ogólnej dbałości o szczegóły w przypadku Grandlanda możemy mówić o ogromnym skoku w przód, o tyle w przypadku napędu w podstawowej wersji już nie jest tak kolorowo. Cóż, 3-cylindrowy silnik 1.2 w miękkiej hybrydzie zwyczajnie nie pasuje do charakteru auta. Mimo mocy 136 KM Grandland okazuje się całkiem dynamiczny, pozytywnego wrażenia nie psuje też dwusprzęgłowa przekładnia o sześciu przełożeniach (zdarzają jej się chwile, kiedy "zastanawia się" nad wyborem przełożenia dłużej, niż można oczekiwać), ale dźwięk jednostki napędowej pozostawia wiele do życzenia. Jest to odczuwalne zwłaszcza podczas dynamicznego przyspieszania, kiedy wręcz staje się głośna. Pod tym względem znacznie lepiej wypada model z napędem czysto elektrycznym.

Nowy Opel Grandland
Nowy Opel GrandlandMariusz Kamiński / Auto Świat

Możliwe, że dobrym kompromisem będzie hybryda plug-in, która u dealerów powinna pojawić się w marcu 2025 r. Tu pod maską znajdziemy 4-cylindrowy motor 1.6, łączony z 7-biegową przekładnią automatyczną i akumulatorem o pojemności 17,9 kWh. Silnik powinien być znacznie lepiej dopasowany do charakteru nowego Grandlanda, a do tego producent zapowiada zasięg w trybie czysto elektrycznym ok. 85 km.

Nowy Opel Grandland — naszym zdaniem

Nowy Grandland to bez wątpienia model, który może pozwolić Oplowi nabrać wiatru w żagle. Z ceną zaczynającą się od 145 tys. zł i sensownym wyposażeniem już w standardzie ten duży kompaktowy SUV jest rzeczywiście atrakcyjną propozycją na tle wielu konkurentów, o ile nie przeszkadza nam silnik 1.2. Jeżeli tak, to zawsze możemy zdecydować się na hybrydę plug-in, którego cena co prawda zaczyna się od nieco ponad 187 tys. zł, ale i tak jest to wartość, która stawia Opla na wygranej pozycji w porównaniu z wieloma innymi hybrydami plug-in. Ale niezależnie od tego, na który napęd się zdecydujemy — elektryczny w Grandlandzie też zapowiada się obiecująco — na pewno będziemy mogli cieszyć się przestronnym autem, a przede wszystkim funkcjonalnym i bezpiecznym.

Autor Mariusz Kamiński
Mariusz Kamiński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji