Tak czy inaczej, wybór jest duży, tylko na które modele postawić i z jakim silnikiem? W naszym zestawieniu staraliśmy się wstępnie wyselekcjonować te auta, które okazują się w miarę udane. Znalazły się tu pojazdy różnych marek, z różnymi silnikami i z różną relacją ceny do wieku. Do zakupu podchodźcie jednak ostrożnie, owszem, zdarzają się auta w dobrym stanie, ale nie brakuje też egzemplarzy powypadkowych i odpicowanych do sprzedaży!
Galeria zdjęć Honda Jazz III (2008-14) 1/10 Źródło: Auto Świat / Archiwum
Jedna z najciekawszych propozycji, ale nie najtańszych! Owszem, cena Hondy Jazz III (2008-14) obecnie spadła już do rozsądnego poziomu (dużo atrakcyjnych ofert w przedziale 20-25 tys. zł), ale nadal w stosunku do wieku nie jest zbyt korzystna. Mimo wszystko o mniej więcej 2 lata starsza Honda Jazz III – zadbana i z rozsądnym przebiegiem – przeważnie rzadziej się psuje niż większość klasowych rywali. Trwała jest mechanika, rzadko zawodzi elektryka, nie ma aż tak dużych problemów z korozją podwozia i nadwozia jak w poprzedniej generacji modelu (z lat 2002-08), choć jeśli na dłużej chcecie związać się z autem, radzimy wykonać dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne. W palecie silników dwa benzyniaki: 1.2/90 i 1.3/100 KM (handlowa nazwa: 1.4), które są godne polecenia (wysoka trwałość, niskie spalanie). Czasem na rynku można też spotkać hybrydę (wysokie ceny). Jazza docenicie nie tylko za trwałość, lecz także za ogromne możliwości przewozowe, na czele ze sprytnym systemem składania tylnej kanapy (zapożyczony z poprzednika).
Citroën C3 II (2009-17) 2/10 Źródło: Auto Świat / Archiwum
Druga generacja Citroëna C3 (2009-17) udanie łączy ciekawy styl z niezłą użytecznością. W ofercie znajdziecie pięciodrzwiowe nadwozie hatchback, które – jak na segment B – jest w miarę obszerne. Całkiem spory okazuje się też bagażnik – jego pojemność przy komplecie pasażerów to 300 l. Spośród benzyniaków najlepszym wyborem jest silnik 1.4 8V/73 KM, który nie jest może szczególnie oszczędny i dynamiczny, za to trwały oraz niedrogi w serwisie i naprawach. W C3 II występował do 2013 r. (w tym samym czasie wycofano diesle z polskiej oferty), także za założone 20-25 tys. zł wybór jest duży. Jeśli chodzi o silniki R3, to nieźle wypadają wersje wolnossące 1.0/68 i 1.2/82 KM, natomiast trwałość odmiany 1.2 R3 z turbo jest dyskusyjna. Ta wersja bardzo często oznacza też, że mamy do czynienia z samochodem z importu, którego przeszłość może być dużą zagadką. Ta sama uwaga dotyczy zazwyczaj aut z silnikami wysokoprężnymi, np. z prostym w budowie i dość udanym 1.6 HDi.
Fiat Punto III (2005-18) 3/10 Źródło: Auto Świat / Archiwum
Miejskie Fiaty od lat znajdują uznanie na rynku. To auta niedrogie w zakupie i tanie w eksploatacji. Nie inaczej jest z Punto (typ 199), choć trzeba zaznaczyć, że w latach 2005-09 było to Grande Punto, 2009-11 – Punto Evo, a od 2012 r. – po prostu Punto. Za 20-25 tys. zł kupicie wersję po drugim liftingu, a blisko 25 tys. zł wystarczy nawet na egzemplarz z 2015 r. Jeśli Punto ma głównie służyć do spokojnej miejskiej jazdy, to wybierzcie jednego z prostych w budowie benzyniaków (8V) – 1.2/69 i 1.4/77 KM. Można też pomyśleć o dieslu 1.3 M-jet, choć silnik ten po 120-150 tys. km miewa problemy np. z trwałością łańcuchowego napędu rozrządu.
Ford Fiesta VI (2008-17) 4/10 Źródło: Auto Świat / Archiwum
Wdzięczny miejski samochód, który nie bez powodu cieszy się dużym zainteresowaniem na rynku wtórnym. Fiesta VI (z lat 2008-17) kusi stylem, dobrymi właściwościami jezdnymi, często jest też bogato wyposażona, ale... jeśli szukacie auta miejskiego ze względnie dużą ilością miejsca na kanapie, to raczej nie ten adres. Do spokojnej miejskiej jazdy polecamy podstawowe silniki benzynowe 1.25 czy też 1.4, które – co ważne – dość dobrze wypadają pod względem trwałości. Jeśli oczekujecie niezłej dynamiki, poszukajcie odmiany 1.6/120 KM. Zwolennikom diesli polecamy wersję 1.6 TDCi – pali niewiele więcej od 1.4, a zapewnia lepszą dynamikę i uchodzi za solidniejszy napęd. A skoro poruszyliśmy temat trwałości, to choć Fiesta VI nie jest wzorcem pod tym względem, to jednak wiele napraw przeprowadzicie za rozsądne pieniądze. Uważajcie: sporo aut odpicowanych, dużo rozbitków z importu.
Kia Rio III (2011-17) 5/10 Źródło: Auto Świat / Archiwum
Choć Rio III (2011-17) nie należy od aut, które jako pierwsze przychodzą na myśl podczas poszukiwań pojazdu segmentu B za 20-25 tys. zł, nie zapominajcie o miejskim modelu Kii! To udany samochód, nieskomplikowany technicznie, który przekonuje i przyjemnym projektem, i sporą kabiną (jedna z większych na tle rywali), i małą awaryjnością. Przeważnie zawodzą drobiazgi (np. wycieraczki nie wracają do położenia wyjściowego, strajkuje radio), a z poważniejszych problemów trzeba wspomnieć o kłopotach z wysprzęglikiem. Wysoko oceniamy benzyniaki – szczególnie polecamy silnik 1.2 (rozsądne spalanie, dobra trwałość, ale przeciętne osiągi), a gdy zależy wam na dynamice, celujcie w odmianę 1.4. Diesle? Nie są złe, ale mimo że to udane konstrukcje, po większym przebiegu będą wymagać napraw. Spośród wersji 1.1 R3 i 1.4 R4 radzimy postawić na większy motor. Cena startuje z poziomu 16-17 tys. zł, a za 20-25 tys. zł bez problemu kupicie auto z lat 2012-13.
Peugeot 208 I (2012-19) 6/10 Źródło: Auto Świat / Archiwum
Szukacie stylowego auta do miasta za 20-25 tys. zł? Pomyślcie o Peugeocie 208 I (lata prod. 2012-19). Na rynku znajdziecie dwie wersje nadwozia: 3- i 5-drzwiową. Druga z nich jest częściej spotykana. Walory użytkowe kabiny są przeciętne na tle klasowych konkurentów (ilość miejsca z tyłu, nad głową, na wysokości kolan), choć w żadnym razie nie można stwierdzić, że to kuse czy ciasne auto. Podobnie oceniamy bagażnik – poj. 285-1076 l. Najważniejsze, że karoseria Peugeota 208 jest odporna na korozję. Jedynie niektóre silniki mogą sprawić zawód. Do najbardziej ryzykownych zaliczamy wersje VTi i THP (Prince), które zmagają się z wieloma poważnymi i drogimi awariami. Motor 1.2 R3 PureTech ma też kilka słabych punktów, ale jeśli jest odpowiednio obsługiwany i ma nieduży przebieg, można go warunkowo polecić. Najlepszym wyborem w tym modelu jest diesel 1.6 8V – wysoka trwałość, dobra dynamika (do 2015 r. 92 i 114, a później 99 i 120 KM).
Renault Clio IV (2012-19) 7/10 Źródło: Auto Świat / Archiwum
To dobry czas na zakup Clio IV – ten samochód nadal atrakcyjnie wygląda, często na pokładzie ma wiele nowoczesnych rozwiązań, a cena spadła już do takiego poziomu, że auto jest w zasięgu ręki wielu potencjalnych nabywców. Za 20-25 tys. zł bez problemu kupicie egzemplarz z 2013 r., a w wersji z dieslem – nawet z 2014 r. Na rynku wybór jest duży, ale uważajcie: Clio IV w niezłym stanie z rozsądnym przebiegiem przeplatają się z samochodami po wynajmie, carsharingu oraz po nauce jazdy. Do takich egzemplarzy radzimy podchodzić z dystansem – duże przebiegi, intensywne użytkowanie. Do spokojnej jazdy polecamy 75-konnego benzyniaka 1.2 16V. To jeszcze stara szkoła silnikowa, która – w przeciwieństwie do nowszych motorów TCe – jest wolna od kosztownych rozwiązań i drogich napraw. Jeśli chodzi o motor wysokoprężny, to w tej generacji Clio silnik 1.5 dCi jest już poprawiony, jednak wiele aut z dieslem pokonało sporo kilometrów i drogie awarie mogą się zdarzyć.
Škoda Fabia III (od 2014 r.) 8/10 Źródło: Auto Świat / Archiwum
Fabia III (w prod. od 2014 r.) znalazła się w naszym zestawieniu, ale zaznaczamy: nieco ponad 20 tys. zł wystarczy na auta z samego początku produkcji, przeważnie z dieslem 1.4 TDI i dużym przebiegiem. Jeśli liczycie na egzemplarz z benzyniakiem w niezłym stanie, przygotujcie min. 25 tys. zł. A musimy przyznać, że Fabią 3. generacji warto zainteresować się z kilku powodów. Przede wszystkim to dopracowany, praktyczny (przestronna kabina, pakowne bagażniki – w popularnym hatchbacku poj. 330-1150 l) miejski samochód, który może nie jest idealny pod względem trwałości, ale też nie zmaga się z dużą liczbą poważnych awarii. Początkowo w ofercie były dwa benzyniaki – 1.0 MPI i 1.2 TSI – a także diesel 1.4 TDI i to te silniki stanowią trzon rynku wtórnego w przypadku Fabii III za 20-25 tys. zł. Pierwszy z nich zbiera dobre opinie, ale jest za słaby, drugi to już poprawiona wersja (EA211). Diesel też nie jest zły, choć miewa duże przebiegi i często wymaga już dofinansowania.
Toyota Yaris III (2011-20) 9/10 Źródło: Auto Świat / Archiwum
To jedno z najtrwalszych miejskich aut, które do tego świetnie trzyma cenę i sprzedaje się prawie od ręki. W porównaniu z poprzednikiem Yaris III wydoroślał, urósł, zyskał dynamiczniejszy design. Na rynku wtórnym oferta jest bogata, ale uważajcie na najtańsze egzemplarze – to często samochody po agencjach ochrony, szkole nauki jazdy i przedstawicielach handlowych (przebiegi często 200-300 tys. km!). W naszym budżecie wybierać możecie spośród dwóch benzyniaków – bazowego 1.0 R3 (trwały, dość oszczędny, ale też cechuje się przeciętną dynamiką i nie najlepszą kulturą pracy) oraz 1.33 R4 (niezłe osiągi, ale kilka problemów w początkowej fazie produkcji). Do tego oba benzyniaki (1.0 i 1.33) po blisko 200 tys. km zaczynają pobierać nieco więcej oleju (1 l na 5 tys. km). Wysoko oceniamy diesla 1.4. Zresztą ogólna trwałość Yarisa jest dobra, można liczyć też na rozsądne koszty serwisu (niezły dostęp do zamienników w atrakcyjnych cenach).
Volkswagen Polo V (2009-17) 10/10 Źródło: Auto Świat / Archiwum
Dojrzałe i dopracowane auto segmentu B. Szczególnie jeśli spojrzymy na nie przez pryzmat jakości wykonania, przyjemności z jazdy i walorów użytkowych nadwozia. Także ogólna trwałość Polo V okazuje się niezła, choć w tym przypadku kluczowy będzie wybór silnika. I tak, jeśli chodzi o auta sprzed modernizacji (w 2014 r.), które są w kręgu naszych zainteresowań (kupicie je za założone 20-25 tys. zł), to spośród benzyniaków do jazdy na co dzień najlepszym wyborem jest silnik 1.4/86 KM. To napęd starszej konstrukcji – trwały, dość dynamiczny, niedrogi w naprawach. Jeśli chodzi o benzyniaki bez turbo, to jest jeszcze wersja 1.6/105 KM, ale łączono ją tylko z LPG (opcja także w 1.4). Zwolennikom nowoczesnych silników TSI polecamy auta po liftingu, kiedy montowano już tylko poprawione jednostki serii EA211, niestety, ich ceny są jeszcze wysokie. Spośród turbodiesli sprzed liftingu polecamy odmianę 1.6 R4 TDI, która jest wyżej oceniana niż bazowa wersja 1.2 R3 TDI.