REKLAMA
Używane Testy długodystansowe Przejechaliśmy 100 tys. km hybrydowym Volvo XC60. Na długo ten test zapamiętamy

Przejechaliśmy 100 tys. km hybrydowym Volvo XC60. Na długo ten test zapamiętamy

Volvo XC60 z oznaczeniem T8 to szwedzki SUV z hybrydą typu plug-in, czyli taką, którą można ładować z gniazdka. To skomplikowany napęd, dlatego postanowiliśmy sprawdzić, jak przekłada się to na trwałość. Szwedzkim SUV-em przejechaliśmy 100 tys. km w różnych warunkach, sprawdzając nie tylko trwałość, ale też spalanie, komfort i dynamikę. Na długo ten test zapamiętamy.

Volvo XC60 T8 AWD Inscription - zdjęcie ilustracyjne, pochodzące z innego testu SUV-a Volvo. W tekście znajdują się oryginalne fotografie naszych kolegów z "Auto Bilda"
Auto Świat / Adam Mikuła
Volvo XC60 T8 AWD Inscription - zdjęcie ilustracyjne, pochodzące z innego testu SUV-a Volvo. W tekście znajdują się oryginalne fotografie naszych kolegów z "Auto Bilda"
  • Volvo XC60 T8 nie jest tanie, ale ma aż 392 KM. No i może jeździć tylko na prądzie. Coś za coś
  • Podobno Volvo XC60 T8 przejedzie na prądzie około 50 km. Oczywiście to sprawdziliśmy. I oczywiście, że tyle nie przejedzie
  • Po zakończonym teście Volvo XC60 rozebraliśmy na części pierwsze. Znaleźliśmy kilka ciekawostek
  • Tekst pierwotnie ukazał się w "Auto Świecie" w marcu 2024 r.

Volvo XC60 trafiło do naszej floty długodystansowej 14 stycznia 2020 roku. Wybraliśmy wersję T8, a pod tym oznaczeniem kryje się hybryda plug-in oparta na dwulitrowym benzynowym silniku z turbo silniku elektrycznym o mocy 87 KM, umieszczonym przy tylnej osi. Moc systemowa? Bardzo pokaźne 392 KM. Bazowa cena Volvo XC60 T8 wynosiła wówczas 262 550 zł, jednak nasz model z dodatkowym wyposażeniem kosztował już blisko 350 000 zł. Sporo, i to nawet jak na SUV-a klasy średniej marki postrzeganej jako prestiżowa. Volvo XC60 ma 4,69 m długości i niby gra w tej samej lidze, co np. BMW X3, a przy tym jest całkowicie inne. Co jasne, w pozytywnym znaczeniu tego słowa. Miało się bowiem okazać, że (mimo wysokiej mocy) w miejsce dynamiki prowadzenia dostajemy tu raczej szwedzki luksus.