Siedem aut z Top 20 z największymi spadkami rejestracji w Polsce. To same gwiazdy. Jedna ma "alibi"

• Choć liczba pierwszych rejestracji aut osobowych wśród osób prywatnych wzrosła o solidne 8,1 proc., to w Top 20 najpopularniejszych modeli mamy cztery ze spadkami przekraczającymi 30 proc.
• Aż trzy z nich noszą to samo logo — tak kochane przez Polaków
• Znam szczegóły wyjątkowo dotkliwego spadku pierwszych rejestracji Toyoty RAV4

W pierwszej połowie 2025 r. liczba rejestracji nowych aut osobowych wśród osób prywatnych zwiększyła się w Polsce o niezłe 8,1 proc., ale pośród firm ten wzrost wyniósł symboliczne 0,7 proc. (wszystkie dane w artykule: Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar). W Top 20 najczęściej rejestrowanych modeli aż siedem odnotowało spadki — przy czym w rankingu osób prywatnych cztery zaliczyły solidny dół, przekraczający 30 proc.

Przeczytaj także: 10 marek aut z największymi spadkami w Polsce. Na czele japońskie firmy

Ranking nowych aut z największymi spadkami rejestracji: I poł. 2025 r.

Niesamowite, ale lider rynku też jest na minusie. Choć liczba pierwszych rejestracji aut osobowych Toyoty w pierwszym półroczu 2025 r. w Polsce spadła aż o 13 proc., to japońska marka zachowała pierwszą pozycję. Nie byłoby to możliwie, gdyby nie jedno.

Przeczytaj także: Ten typ samochodu Polacy pokochali bez reszty. Niezwykła sytuacja w Top 10

Toyota zdobyła potężną przewagę nad drugą w rankingu Skodą. Tak potężną, że nawet po 13-procentowym spadku wynosi ona aż 15150 aut (Toyota: 45346 pierwszych osobowych rejestracji; Skoda — 30196). 15150 to więcej niż w tym samym okresie łączna liczba pierwszych rejestracji wszystkich osobowych modeli Hyundaia razem wziętych. Mało tego, firma mająca 15150 rejestracji zajęłaby aż 5. miejsce w rankingu marek! Toyota miała więc z czego spadać.

Tak wygląda siedem modeli aut osobowych z Top 20 z największymi spadkami pierwszych rejestracji wśród osób prywatnych w okresie styczeń-czerwiec 2025 r. w Polsce (w nawiasach miejsce, które finalnie zajął dany samochód):

1. 1
   Toyota Corolla: -40,4 proc. (17. miejsce)
2. 2
   Toyota RAV4: -35,7 proc (14. miejsce)
3. 3
   Skoda Octavia: -32,6 proc. (19. miejsce)
4. 4
   Toyota Yaris Cross: -32,2 proc. (3. miejsce)
5. 5
   Toyota Yaris: -27,8 proc. (13. miejsce)
6. 6
   Skoda Kamiq: -17.9 proc. (6. miejsce)
7. 7
   Hyundai Tucson: -15,2 proc. (8. miejsce)

Pora na drugi ranking spadków, ale tym razem nie wśród osób prywatnych, lecz firm:

1. 1
   Toyota RAV4: -41,7 proc. (10. miejsce)
2. 2
   Hyundai Tucson: -18,2 proc. (7. miejsce)
3. 3
   Toyota Yaris: -14,8 proc. (5. miejsce)
4. 4
   Toyota Corolla: -14,2 proc. (1. miejsce)
5. 5
   Toyota Yaris Cross: -12,5 proc. (8. miejsce)
6. 6
   Skoda Octavia: -11,7 proc. (2. miejsce)
7. 7
   Nissan Qashqai: -8,9 proc. (12. miejsce)

Jak widać, w obu pierwszych piątkach znalazły się aż po cztery modele Toyoty. Szczególnie źle wygląda wynik SUV-a RAV4. Paradoksalnie, to wcale nie jest efekt gwałtownego spadku popytu. Znam szczegóły.

Skąd taki spadek Toyoty RAV4?

Z moich informacji wynika, że za 41,7-procentowy spadek pierwszych rejestracji Toyoty RAV4 wśród firm i 35,7-procentowy pośród osób prywatnych wynika przede wszystkim z braku dostępności tych SUV-ów. Najzwyczajniej w świecie polski importer japońskiej marki nie otrzymał na czas zamówionych z fabryki aut, dostawa się opóźniła, więc siłą rzeczy przez pewien czas podaż była bardzo ograniczona. Ale to już przeszłość.