Auto Świat > EV > Wiadomości > Elon Musk łączy siły z Chińczykami. Pozwali Unię Europejską

Elon Musk łączy siły z Chińczykami. Pozwali Unię Europejską

Autor Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec

Elon Musk oraz trzej kluczowi producenci samochodów elektrycznych z Chin — BYD, SAIC i Geely — wytoczyli proces Komisji Europejskiej za wprowadzenie ceł wyrównawczych. W skrajnych przypadkach wynoszą one prawie 50 proc. wartości auta. Wprowadzone cła to odpowiedź Unii Europejskiej na dotowanie własnego przemysłu motoryzacyjnego przez Pekin.

Elon Musk (w kółku) łączy siły z Chińczykami. Pozwali Unię Europejską za "elektryki". "Jesteśmy gotowi"
Elon Musk (w kółku) łączy siły z Chińczykami. Pozwali Unię Europejską za "elektryki". "Jesteśmy gotowi"Źródło: Shutterstock / Milan Sommer, Frederic Legrand - COMEO

Unia Europejska z końcem października wprowadziła cła wyrównawcze na importowane z Chin samochody elektryczne oraz produkowane w Państwie Środka elektroniczne podzespoły do nich. Stawki ceł różnią się w zależności od producentów, np. w przypadku marki SAIC to 35,3 proc. Do ceny Tesli trzeba doliczyć "tylko" 7,8 proc.

Sprawdź: Policjanci zatrzymali złodziei samochodów. Tak wyglądała ich dziupla

Elon Musk zwiera szyki. Pozwał Komisję Europejską

Ruch w sprawie ceł wykonał polityczny sojusznik Donalda Trumpa i współwłaściciel Tesli Elon Musk. Jak pisze portal Politico, Tesla oraz chińskie marki BYD, SAIC i Geely zaskarżyły do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w Luksemburgu decyzję o nałożeniu nowych ceł. Warto przypomnieć, że jednocześnie wciąż obowiązują stare, tzw. importowe cła w wysokości 10 proc.

Skarga do sądu UE w Luksemburgu może zaskakiwać, ponieważ Tesla przeszła indywidualną kontrolę Komisji Europejskiej, w tym w miejscu produkcji aut. Na dodatek otrzymała najniższy wymiar cła wyrównawczego.

Czytaj: Uciekając przed policją, wyrzucił czarną torbę. Prawie spłonął żywcem

Urzędnicy Komisji Europejskiej komentują ruch Elona Muska

Jak wcześniej tłumaczyli europejscy urzędnicy, Pekin przez długi czas wspierał wzrost chińskiej produkcji aut elektrycznych i częściowo subsydiował go. "Jesteśmy gotowi. W UE jesteśmy klubem opartym na zasadach. Jeśli chcą pozwać nas do sądu, mogą to zrobić" — mówił, cytowany przez Politico, rzeczniki Komisji Europejskiej Olof Gill.

Zerknij: Pijany uciekał przed policją i wyłamał szlaban przed szpitalem. To nie był koniec

Chiński rząd na różne sposoby wspierał rozwój rodzimej produkcji "elektryków". Oferował m.in. ulgi podatkowe, dopłaty i udogodnienia w zakresie rejestracji takich pojazdów, np. brak podatku od rejestracji.

Tomasz Gdaniec
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków