- Ford Mondeo 2.0 TDCi - długo na niego czekaliśmy
- Ford Mondeo 2.0 TDCi - I po co ten opadający dach?
- Kia Optima 1.7 CRDi - to się nazywa postęp!
- Kia Optima 1.7 CRDi - z tyłu miejsce dla dyrektora
- Mazda 6 2.2 Skyactiv-D - myślicie, że wszystkie dieslowskie limuzyny klasy średniej jeżdżą tak samo?
- Mazda 6 2.2 Skyactiv-D - wielkie auto z małym tyłem
- Opel Insignia 1.6 CDTI - modele aut produkowanych masowo...
- Opel Insignia 1.6 CDTI - weteranka nadal w formie
- Peugeot 508 2.0 BlueHDi - w londyńskim tłoku...
- Peugeot 508 2.0 BlueHDi - ekstremalnie ciasno z tyłu
- Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - dane producentów
- Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - wyniki pomiarów drogowych
- Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - wyposażenie i ceny opcji
- Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - ceny, przeglądy, gwarancja
- Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - punkty i klasyfikacja
- Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - spalanie testowe kontra katalogowe zużycie paliwa
- Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - podsumowanie
Gdyby Sherlock Holmes poszukiwał dziś dla siebie służbowego auta, pewnie zdecydowałby się na jakiegoś SUV-a. Dzięki wyższej pozycji za kierownicą zapewne łatwiej byłoby mu wypatrywać złodziei i mógłby ich ścigać także poza utwardzonymi szlakami.
Najwyraźniej wielu kupujących nowe auta czuje się jak Sherlock Holmes, bowiem chętnie wybierają SUV-y. Klasyczna limuzyna klasy średniej ulega powoli zapomnieniu. Stała się ofiarą mody, mimo że wiele rzeczy potrafi robić lepiej niż jej wysoko zawieszeni konkurenci w bardziej przebojowym stylu.
Trzy auta z porównania zużyły w naszym teście o połowę więcej paliwa, niż obiecuje producent.
Dzięki długiemu rozstawowi osi limuzyny aksamitnie amortyzują nierówności. Niżej położony środek ciężkości pozwala też zwinniej pokonywać zakręty, natomiast niższa masa przekłada się na oszczędniejsze spalanie. Wreszcie też, Szanowny Panie Holmesie, limuzyna ubiera Pana klasycznie i dyskretnie.
Nie oznacza to nudy wytłoczonej w blasze – najlepszym dowodem na to jest Kia Optima, najmłodsze auto w porównaniu. Drugim najmłodszym jest produkowane od 2015 r. Mondeo. Ze swoim grillem ∫ la Aston Martin próbuje być bohaterem niczym James Bond. Jednak bez obaw, Panie Holmesie, w Fordzie tkwi równie mało tajnej techniki, co w Maździe 6, która jest sprzedawana od 2013 r. i właśnie została poddana face liftingowi.
Komisarz Maigret pewnie wybrałby zaprezentowanego w 2011 r. i odświeżonego 3 lata później Peugeota 508, który pozwala dyskretnie się przemieszczać nie tylko we Francji. Opel Insignia towarzyszy nam już od 2008 r., ale wciąż pozostaje dobrym samochodem, bo Opel poddał go w 2013 r. kuracji odmładzającej.
Żeby utrzymać honoraria detektywów na niskim poziomie, każda z 5 limuzyn występuje w porównaniu z oszczędnym silnikiem Diesla, jednak luksusowe wyposażenie powoduje, że na początku motoryzacyjnej przygody trzeba sporo zapłacić. „Auto Świat” sprawdził je pod lupą i rozwiązał zagadkę, która z nich jest najlepsza. Pewnie nikt nie liczył się z takim wynikiem...
Nikt już nie zażartuje z Kii. Chyba, że chce się skompromitować.
I może nieco wyprzedzimy fakty, ale już na wstępie zaznaczymy, że największym zaskoczeniem okazała się metamorfoza koreańskiego auta. Poprzednia Kia Optima na pewno nie była złym samochodem, ale właściciele aut wyprodukowanych przez firmy z dłuższym stażem rynkowym mogli czasem drwić sobie z koreańskiej nowicjuszki.
Wraz z Kią cee’d te czasy skończyły się w klasie kompaktowej, a teraz – definitywnie – również w klasie średniej za sprawą testowanej dziś Optimy. To, jak zmienił się ten samochód, jest doprawdy niesamowite. Ale czy to znaczy, że okaże się on doskonały pod każdym względem? Czas się o tym przekonać!
Ford Mondeo 2.0 TDCi - długo na niego czekaliśmy
Już w 2012 r. w USA pojawił się jako Fusion, ale do Europy dotarł dopiero w 2015 r. Jego grill, niczym z Astona Martina, sugeruje sportowe ambicje, jednak w rzeczywistości nie jest to tak dynamiczne auto, na jakie wygląda. Szkoda, bowiem zwinne prowadzenie wyróżniało niegdyś Forda na tle innych producentów.
Niestety, Mondeo już się nie zalicza do tej grupy. Producent zabrał się ostro za kompleksowe zmiany i najwyraźniej nie wszystko wyszło zgodnie z oczekiwaniami, przynajmniej z naszymi. Ford co prawda połyka nierówności, gdy adaptacyjne zawieszenie jest ustawione w trybie komfortowym, jednak karoseria za bardzo się buja. Z kolei kierownica zbyt lekko się obraca, a auto przesadnie ostro reaguje na jej skręt, co potrafi męczyć podczas szybkiej jazdy autostradowej – nie przekonuje nas to zestrojenie. Ford najbardziej lubi spokojną jazdę po autostradzie z włączonym adaptacyjnym tempomatem.
Do spokojnego charakteru samochodu pasuje płynnie i kulturalnie pracujący silnik, który został znakomicie wyciszony, podobnie jak odgłosy powietrza opływającego nadwozie i dźwięk toczących się opon. Mondeo to nadal udane auto, ale modernizacje nie przyniosły rewolucyjnych zmian, na które mieliśmy ogromny apetyt. Nadwozie wciąż imponująco wygląda, ale cena po doposażeniu jest za wysoka i mimo bogatej specyfikacji nie przynosi Fordowi przewagi w kategorii „koszty”.
Ford Mondeo 2.0 TDCi - I po co ten opadający dach?
Subiektywnie Mondeo wydaje się ogromne na zewnątrz i w środku. Niestety, styliści tak poprowadzili linię dachu, że obniża się ona nad głowami pasażerów z tyłu. Bez sensu.
*Oznaczony gwiazdką indeks miejsca na nogi z tyłu mierzymy po odsunięciu oparcia przedniego fotela od pedału hamulca o jeden metr, co odpowiada ustawieniu fotela dla kierowcy o przeciętnym wzroście.
Kia Optima 1.7 CRDi - to się nazywa postęp!
Jeszcze kilka lat temu poprzednia generacja Optimy zajęłaby w podobnym porównaniu odległe miejsce, a w tym starciu zdobyła najwyższy stopień podium ze znaczną przewagą punktów. Gratulacje dla Kii! Optima jest bezkonkurencyjna szczególnie pod dwoma względami: ma superprzestronną tylną część kabiny i aż 7-letnią gwarancję – tu Kia zbiera dużo punktów.
Najwyraźniej Koreańczycy postanowili skutecznie podważyć pozycję Skody Superb, która pod względem ilości miejsca na tylnej kanapie do tej pory bezpiecznie wiodła prym wśród samochodów tej wielkości. Zawodem może być natomiast nieco „drewniane” zawieszenie, które nie do końca nadaje się do dyrektorskiej limuzyny. Kia zawdzięcza triumf łatwej obsłudze i bogatemu wyposażeniu w najbogatszej wersji. A jak radzi sobie downsizingowy napęd? Lewarek lekko i wygodnie się przełącza, diesel sprawnie wykonuje swoje obowiązki napędowe. Jednak powyżej 3 tys. obrotów do kabiny przedostaje się nieprzyjemny dla ucha warkot-klekot.
Jest on wyraźny także dlatego, że we wnętrzu nie słychać zbyt mocno hałasów opływu powietrza i toczenia opon, bo dobrze je wyciszono. Do poprawki odsyłamy jednak układ kierowniczy, gdyż nie daje wystarczającego poczucia precyzji prowadzenia i kontaktu z jezdnią. Warto go lepiej dopracować, bo stabilność jazdy jest dobra. Tak czy inaczej, proporcja oferty do ceny jest w Kii nie do pobicia.
Kia Optima 1.7 CRDi - z tyłu miejsce dla dyrektora
Gdyby przydatność auta jako reprezentacyjnej limuzyny dla szefa firmy oceniać według miejsca na kanapie, Optima zdałaby egzamin. Zawieszeniu natomiast brakuje finalnego szlifu.
Mazda 6 2.2 Skyactiv-D - myślicie, że wszystkie dieslowskie limuzyny klasy średniej jeżdżą tak samo?
Nie, na szczęście niektórzy producenci potrafią nadać swoim modelom wyróżniający charakter. Najlepszym dowodem na to jest Mazda 6. Jej jednostka napędowa o nietypowo niskim stopniu sprężania bardzo lubi wysokie obroty, porządnie napędza auto i przy tym wszystkim jeszcze najlepiej brzmi. Do tego pasują precyzyjny mechanizm wybierania biegów oraz układ kierowniczy dostarczający czytelnych informacji zwrotnych.
Mazda jest też lekka, waży aż o 205 kg mniej od najcięższego w tym porównaniu Mondeo. Czuć to dobrze na zakrętach – żaden z rywali nie jeździ tak zwinnie, jak „szóstka”. Kombinacja niewiarygodnie niskiej masy tego dużego przecież samochodu z wyjątkowym dieslem owocuje osiągami, które nokautują rywali. Już sam sprint do „setki” pozwala zostawić wszystkich w tyle.
Podobnie jest podczas próby elastyczności, kiedy to Mazda znowu pokazuje konkurentom wielką figę. Nie ma wątpliwości – jeżeli chodzi o przyjemność z dynamicznej jazdy, to „szóstka” jest w tym gronie bezkonkurencyjna. Lifting zmniejszył twardość zawieszenia, co pozytywnie wpłynęło na komfort jazdy, a nowa konfiguracja instrumentów sprawiła, że kokpit Mazdy sprawia wrażenie nowocześniejszego. Obsługa tego auta jest logiczna, pozycja za kierownicą – zgodna z prawidłami ergonomii. Tylko tworzywa mogłyby być lepszej jakości.
Mazda 6 2.2 Skyactiv-D - wielkie auto z małym tyłem
Mamy na myśli tył w postaci małej klapy bagażnika, a także tylną kanapę, na której wyraźnie brakuje miejsca nad głowami pasażerów. Wysocy oprą się głowami o podsufitkę.
Opel Insignia 1.6 CDTI - modele aut produkowanych masowo...
...rzadko utrzymują się w sprzedaży dłużej niż 8 lat – oferowana od 2008 r. Insignia jest pod tym względem wyjątkiem potwierdzającym regułę, i to nawet w pozytywnym znaczeniu. Opel punktuje szczególnie podczas dalekich podróży autostradowych. Insignia to po prostu duży i ciężki samochód, który nie lubi szarpanej jazdy i gwałtownych zmian kierunku. Nie lubi nie dlatego, że wykazuje jakiekolwiek luki w bezpieczeństwie prowadzenia – przeciwnie, Opel zapewnia wyśmienitą stabilność jazdy.
Ale Insignia taki już ma charakter. Jeżeli przywykniecie do zagmatwanej obsługi nawigacji i multimediów, będziecie się cieszyć komfortowym zawieszeniem i bardzo pewnym utrzymywaniem toru jazdy na wprost nawet przy dużej prędkości. Układ kierowniczy wspiera odprężający charakter Insignii – zapewnia wystarczająco dużo kontaktu z jezdnią, jednak nie reaguje zbyt nerwowo. Fotele należą do najlepszych, jakie można kupić w tej klasie aut.
A minusy? Silnik nieprzyjemnie warczy, z tyłu pasażerowie mają mało miejsca nad głowami, a tylna oś potrafi na długich pofałdowaniach jezdni wpadać w bujanie. W sumie jednak Opel okazuje się dobrym, harmonijnie zgranym autem. Pewnym marketingowym mankamentem testowanej wersji może być napęd – nie każdy klient potrafi wydać tak znaczną sumę na duże auto z silnikiem o tak małej pojemności.
Opel Insignia 1.6 CDTI - weteranka nadal w formie
Insignia zaskakuje przynajmniej dwiema rzeczami: długim stażem rynkowym
i dziwnie małą ilością miejsca na tylnej kanapie (ale nie aż tak małą, jak w Peugeocie).
Peugeot 508 2.0 BlueHDi - w londyńskim tłoku...
...Sherlock na pewno mniej rzucałby się w oczy, gdyby jeździł Peugeotem 508, a nie którymś z rywali z tego porównania. Jego nadwozie jest eleganckie, pozbawione zbędnych ozdób, a 150-konny diesel spokojnie pracuje. Ma jednak wystarczający temperament, żeby ruszyć w pościg za podejrzanym, a jednocześnie nie zużywa dużo paliwa. Silnik jest naprawdę świetny, ale niestety, auto, które jest do niego doczepione – już nie do końca.
Wiemy, że francuski koncern wiązał z tym modelem ogromne nadzieje, gdyż miał on odmienić wizerunek Peugeota klasy średniej. Częściowo to się udało, ale pod wieloma względami 508 nie jest konkurencyjne dla rywali w swojej klasie. Lewarek skrzyni biegów dość opornie pracuje, potrafi haczyć, sprzęgło działa ze zbyt dużym oporem. Jeśli mocniej doda się gazu na zakręcie, czuć lekkie szarpanie na kierownicy. Moment obrotowy 370 Nm często przerasta możliwości trakcyjne przednich kół, a elektronika nie rekompensuje powstającego w ten sposób momentu obrotowego na kierownicy.
Podczas jazdy na drogach o nierównych nawierzchniach wyraźnie wyczuwa się, że zawieszenie zostało skonstruowane z myślą o gładkich jezdniach – dziury są niewystarczająco amortyzowane. Nie oznacza to jednak, że Peugeota 508 prowadzi się sportowo, gdyż jest to zbyt podsterowny samochód, a fotele zapewniają dość słabe podparcie boczne.
Peugeot 508 2.0 BlueHDi - ekstremalnie ciasno z tyłu
Zapewne znowu narazimy się fanom francuskich samochodów, ale liczb nie da się oszukać. 720 cm w naszej normie miejsca na nogi z tyłu to bardzo mało jak na klasę średnią.
Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - dane producentów
Kia | Mazda | Ford | Opel | Peugeot | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | diesel, turbo/R4/16 | diesel, turbo/R4/16 | diesel, turbo/R4/16 | diesel, turbo/R4/16 | diesel, turbo/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie | common rail | common rail | common rail | common rail | common rail |
Pojemność skokowa (cm3) | 1685 | 2191 | 1997 | 1598 | 1997 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 141/4000 | 150/4500 | 150/3750 | 136/3500 | 150/4000 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 340/1750 | 380/1800 | 350/1750 | 320/2000 | 370/2000 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 195 | 210 | 215 | 210 | 210 |
Skrzynia biegów | man. 6 | man. 6 | man. 6 | man. 6 | man. 6 |
Napęd | przedni | przedni | przedni | przedni | przedni |
Hamulce (przód/tył) | tw/t | tw/t | tw/t | tw/t | tw/t |
Pojemność bagażnika (l) | 510 | 489 | 550-1446 | 520-1470 | 515-1381 |
Opony testowanego auta | 235/45 R 18 | 225/55 R 17 | 235/45 R 18 | 245/45 R 18 | 215/55 R 17 |
Pojemność zbiornika paliwa (l) | 70 | 62 | 62 | 70 | 72 |
Emisja CO2 (g/km) | 110 | 104 | 109 | 99 | 101 |
Czynnik układu klimatyzacji | R1234yf | R134a | R1234yf | R134a | R134a |
Dł./szer./wys. (mm) | 4855/1860/1465 | 4865/1840/1450 | 4871/1852/1482 | 4842/1856/1498 | 4830/1828/1456 |
Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - wyniki pomiarów drogowych
Optima | 6 | Mondeo | Insignia | 508 | |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,4 s | 3,5 s | 3,4 s | 3,6 s | 3,5 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 10,4 s | 9,3 s | 10,2 s | 10,8 s | 9,9 s |
Przyspieszenie 0-130 km/h | 18,4 s | 15,1 s | 17,6 s | 18,6 s | 16,5 s |
Elastyczność 60-100 km/h | 7,4 s (na 4. biegu) | 6,5 s (na 4. biegu) | 8,2 s (na 4. biegu) | 7,6 s (na 4. biegu) | 7,8 s (na 4. biegu) |
Elastyczność 80-120 km/h | 20,3 s (na 6. biegu) | 12,6 s (na 6. biegu) | 17,5 s (na 6. biegu) | 15,1 s (na 6. biegu) | 15,0 s (na 6. biegu) |
Masa rzeczywista/ładowność | 1575/495 kg | 1489/566 kg | 1694/566 kg | 1603/517 kg | 1610/515 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 59/41 proc. | 62/38 proc. | 60/40 proc. | 60/40 proc. | 61/39 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 11,2/11,3 m | 11,8/12,1 m | 11,6/11,6 m | 11,4/11,3 m | 11,3/12,0 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 38,1 m | 38,9 m | 38,6 m | 37,0 m | 38,0 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 35,8 m | 36,9 m | 36,9 m | 36,4 m | 37,2 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 57 dB (A) | 58 dB (A) | 57 dB (A) | 59 dB (A) | 59 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 66 dB (A) | 66 dB (A) | 66 dB (A) | 67 dB (A) | 67 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 70 dB (A) | 70 dB (A) | 69 dB (A) | 70 dB (A) | 70 dB (A) |
Spalanie testowe | 6,2 l/100 km | 5,7 l/100 km | 6,3 l/100 km | 5,7 l/100 km | 5,9 l/100 km |
Zasięg | 1130 km | 1090 km | 990 km | 1210 km | 1210 km |
Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - wyposażenie i ceny opcji
Optima | 6 | Mondeo | Insignia | 508 | |
Wersja | 1.7 CRDi XL | 2.2 Skyactiv-D SkyENERGY | 2.0 TDCi Titanium | 1.6 CDTI Cosmo | 2.0 BlueHDi Allure |
Airbagi czołowe/boczne | S/S | S/S | S/S | S/S | S/S |
Kurtyny powietrzne/airbag kolanowy kierowcy | S/S | S/N | S/S | S/N | S/N |
Reflektory ksenonowe/LED | S/N | N/S | N/10 5001) zł | 20001) zł/N | N/4900 zł |
Światła przeciwmgielne/lakier metalizowany | S/2300 zł | S/2300 zł | S/2300 zł | S/2500 zł | S/2800 zł |
Klimatyzacja manualna/automatyczna | N/S | N/S | N/S | N/S | N/S |
Elektrycznie sterowane szyby przód/tył | S/S | S/S | S/S | S/S | S/S |
Elektr. ster. lusterka/skórzana tapicerka | S/S | S/N (dost. w wersji 175 KM) | S/10 5001) zł | S/6000 zł | S/55001) zł |
System multimedialny z odtwarzaczem MP3 | S | S | S | S | S |
Elektrycznie sterowany fotel kierowcy | S | N (dost. w wersji 175 KM) | 90001) zł | 2 300 zł | 55001) zł |
Bluetooth/złącze USB/kier. wielofunkcyjna | S/S/S | S/S/S | S/S/S | S/S/S | S/S/S |
Nawigacja/adaptacyjne zawieszenie | S/N | 2100 zł/N | 5820/90001) zł | 25001)/3500 zł | S/N |
Komputer pokładowy/dostęp bez kluczyka | S/S | S/N (dost. w wersji 175 KM) | S/S | S/N | S/S |
Czujnik światła/deszczu/podgrzewane fotele | S/S/S | S/S/S | S/S/S | S/S/S | S/S/S |
Tempomat/adaptacyjny tempomat | S/N (dost. z aut. skrzynią) | S/N (dost. w wersji 175 KM) | S/90001) zł | S/40001) zł | S/N |
Czujniki parkowania/kamera cofania | S/S | S/1885 zł | 90001)/3400 zł | 20001)/25001) zł | S/30001) zł |
Ostrzeganie lub hamowanie przed przeszkodą | N (dost. z aut. skrzynią) | S | S | 40001) zł | N |
Monitoring martwego pola | S | S | 90001) zł | 1 900 zł | 30001) zł |
Asystent utrzymania pasa ruchu | S | N (dost. z silnikiem 175 KM) | S | 40001) zł | N |
System rozpoznawania znaków drogowych | S | N | S | 40001) zł | N |
Felgi aluminiowe standardowe/w teście | S (18 cali)/S (18 cali) | S (17 cali)/S (17 cali) | S (17 cali)/3000 zł (18 cali) | S (18 cali)/S (18 cali) | S (17 cali)/S (17 cali) |
1)pakiet.
Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - ceny, przeglądy, gwarancja
Optima | 6 | MOndeo | Insignia | 508 | |
Cena podstawowa testowanej wersji | 120 900 zł | 131 900 zł | 121 500 zł | 122 200 zł | 122 300 zł |
Utrata wartości (po 3 latach i 90 tys. km) | 47,1 proc. | 45,8 proc. | 50,3 proc. | 51,4 proc. | 50,7 proc. |
Gwarancja mechaniczna | 7 lat | 3 lata | 2 lata | 2 lata | 2 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 12 lat | 12 lat | 12 lat | 12 lat |
Przeglądy | wg wskazań | wg wskazań | wg wskazań | wg wskazań | wg wskazań |
Cena po doposażeniu | 120 900 zł | 135 885 zł | 153 220 zł | 140 900 zł | 135 700 zł |
Brakujące elementy wyposażenia dodaje się do ceny podstawowej testowanej wersji – cena po doposażeniu to cena punktowana
Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - punkty i klasyfikacja
Aby przeglądać tabelę, przesuń kolumny w lewo.
Nadwozie | Maks. pkt. | Optima | 6 | Mondeo | Insignia | 508 | |
Przestronność z przodu | 40 | 37 | 36 | 38 | 38 | 35 | |
Przestronność z tyłu | 30 | 26 | 23 | 24 | 22 | 21 | |
Pojemność bagażnika | 25 | 18 | 17 | 20 | 18 | 18 | |
Ładowność | 15 | 10 | 12 | 12 | 10 | 10 | |
Widoczność | 20 | 17 | 17 | 16 | 16 | 17 | |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 27 | 26 | 26 | 29 | 25 | |
Ergonomia obsługi | 20 | 19 | 18 | 18 | 17 | 17 | |
Jakość wykończenia | 20 | 18 | 17 | 18 | 17 | 17 | |
Suma punktów | 200 | 172 | 166 | 172 | 167 | 160 | |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt. | Optima | 6 | Mondeo | Insignia | 508 | |
Przyspieszenie | 25 | 10 | 13 | 10 | 9 | 11 | |
Elastyczność | 25 | 13 | 18 | 14 | 15 | 15 | |
Poziom hałasu | 15 | 13 | 12 | 14 | 10 | 10 | |
Skrzynia biegów | 15 | 14 | 15 | 14 | 13 | 12 | |
Zachowanie na drodze | 30 | 25 | 29 | 27 | 27 | 25 | |
Komfort jazdy | 30 | 24 | 27 | 28 | 28 | 24 | |
Układ kierowniczy | 15 | 11 | 14 | 13 | 14 | 12 | |
Średnica zawracania | 5 | 5 | 3 | 4 | 4 | 3 | |
Skuteczność hamulców | 40 | 26 | 22 | 23 | 27 | 24 | |
Suma punktów | 200 | 141 | 153 | 147 | 147 | 136 | |
Koszty | Maks. pkt. | Optima | 6 | Mondeo | Insignia | 508 | |
Cena po doposażeniu | 50 | 40 | 34 | 27 | 32 | 34 | |
Utrata wartości | 15 | 13 | 14 | 11 | 10 | 11 | |
Zużycie paliwa | 30 | 25 | 27 | 25 | 27 | 26 | |
Wyposażenie – komfort | 30 | 27 | 22 | 27 | 26 | 27 | |
Wyp. – bezpieczeństwo | 30 | 22 | 21 | 27 | 26 | 18 | |
Ubezpieczenia | 10 | 9 | 8 | 7 | 8 | 8 | |
Gwarancja | 15 | 15 | 10 | 8 | 8 | 8 | |
Przeglądy | 20 | 13 | 13 | 13 | 13 | 13 | |
Suma punktów | 200 | 164 | 149 | 145 | 150 | 145 | |
Wynik końcowy | 600 | 477 | 468 | 464 | 464 | 441 | |
Miejsce w teście | 1. | 2. | 3. | 3. | 5. |
Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - spalanie testowe kontra katalogowe zużycie paliwa
Tego jeszcze nie było: trzy auta z porównania zużyły w naszym teście o połowę więcej paliwa, niż obiecuje producent na podstawie europejskiego cyklu pomiaru spalania. Jak widać, kraj producenta nie ma tu znaczenia. Katalogowe spalanie, jak stało, tak stoi – na głowie. A raczej na głowach tych, co je wymyślili.
Kia Optima kontra Ford Mondeo, Mazda 6, Opel Insignia i Peugeot 508 - podsumowanie
Dotąd chwaliliśmy już Kię za postępy, ale przeważnie nie wystarczało to, żeby zwyciężyć. Teraz Kii udało się pokonać najlepsze modele w klasie. Mazda 6, Ford Mondeo i Opel Insignia są bardzo blisko Kii. Peugeot zamyka tę mocną piątkę.
Jeżeli macie własne zdanie o samochodach z porównania lub finalnej klasyfikacji, to zapraszamy do komentowania. Chcecie być cytowani - piszcie!
Galeria zdjęć
Chociaż nieprzesadnie mocny diesel w połączeniu z limuzyną klasy średniej może kojarzyć się z nudą i rutynowymi podróżami służbowymi, już pierwszy rzut oka na zdjęcie podpowiada, że w przypadku bohaterów naszego porównania o nudzie nie może być mowy. Przynajmniej jeżeli chodzi o styl. A co potrafią te samochody?
Poprzednie Mondeo wyglądało na wielkie i okazałe auto. Tak też pozostało po liftingu, który zaostrzył rysy karoserii, ale niestety nieco zawiódł jeżeli chodzi o kompetencje w flagowych dyscyplinach Forda: komunikatywności układu kierowniczego i dynamice prowadzenia.
Komfort tylnych pasażerów Forda padł ofiarą mody dokładnie tak samo, jak w przypadku większości bohaterów tego porównania. Miejsca na nogi z tyłu jest mnóstwo, ale nad głowami może go zabraknąć. A wystarczyłoby dosłownie kilka centymetrów więcej, aby wysokim pasażerom z tyło podróżowało się w pełnym komforcie.
Ford ma bardzo przestronny kokpit i szeroką kabinę. Obsługa multimediów tu i ówdzie mogłaby być prostsza.
O tym już pisaliśmy i napiszemy jeszcze kilka razy: dach wielkiego samochodu obniża się dokładnie tam, gdzie nad głowami podróżnych potrzeba przestrzeni. Tak to jest, kiedy rządzą styliści.
Ogromna klapa daje dostęp do największego w porównaniu bagażnika. Pojemność: od 550 do 1446 l.
Oto jest - nowa Kia Optima. Niektórzy twierdzą, że w stylu wypada spokojniej i bardziej dostojnie od poprzedniczki. Tak czy inaczej - jak możecie przeczytać w porównaniu - to auto niejednym nas zaskoczyło. Aż strach pomyśleć, do czego zdolna będzie nowa Kia, kiedy inżynierowie bardziej dopracują układ kierowniczy i tłumienie nierówności, bo ich interwencja uczyni z Optimy prawdziwego asa.
Również z tyłu nowej Optimy styliści zrobili dobrą robotę - wyraźnie europejskie rysy noszą jednak delikatny azjatycki sznyt.
Tak, to jest koreański samochód klasy średniej. Ktoś się śmieje, że to tylko Kia... To Pan? Pan oszalał!
Kokpit Optimy przypomina nieco swój odpowiednik z Mazdy 6 sprzed liftingu. A to dobrze rokuje. Skok na k(l)asę już się Kii udał. Zobaczymy, czy również skok na kasę klientów się powiedzie. Siedmioletnia gwarancja z pewnością będzie tu dobrym katalizatorem.
Tak, tu chce się wsiadać i nie chce wysiadać. Najwięcej miejsca na nogi i nad głową. Gdyby jeszcze poprawić komfort resorowania, byłoby rewelacyjnie.
Kufer Kii mieści się w średniej klasowej. Paczki trzeba upychać przez niewielki otwór. Pojemność wynosi 510 l.
Nie, to nie jest najszczęśliwszy kolor dla Mazdy 6. Ale nawet przy tak anonimowej barwie karoseria tego auta zachowuje odpowiednią moc estetyczną.
Patrząc na proporcje nadwozia - krótki zwis przedni i długy tylny - można by pomyśleć, że Mazda 6 jest autem tylnonapędowym. To by dopiero była frajda! Ale nawet z silnikiem z przodu jazda tym samochodem sprawia mnóstwo przyjemności. Jeżeli ktoś wcześniej nie jeździł dieslem z rodziny Skyactiv, osłupieje, widząc jak swobodnie wskazówka wędruje w górne rejestry obrotomierza. Tylko że... Popatrzcie na dach nad głowami tylnych pasażerów. To powinno być auto trzydrzwiowe.
Po liftingu kokpit "szóstki" wygląda nowocześniej, ale pozostało w nim to, za co cenimy auta japońskie: nowoczesna technologia nie narzuca się kierowcy, który ma przed sobą prawdziwe, tradycyjne zegary. Po lewej - duże lusterko wsteczne. Tak powinno być.
Mała klapa ukazuje „właz”, utrudniający załadunek większych paczek czy pudeł. Bagażnik ma pojemność 489 l, czyli nie za dużo jak na tak wielkie auto. Natomiast "łapy" trzymające klapę pokazują, że konstruktorzy zadbali, aby po otwarciu znalazła się ona w bezpiecznej odległości od głowy ładującego bagaże.
Insignię znamy z jak najlepszej strony. Komfortowa, z dobrą stabilnością jazdy przy wysokich prędkościach, kusi klientów od dawna. Teraz ma pod maską małego diesla. Czy to pomogło poradzić sobie ze skutkami nadwagi, pokazujemy w naszym porównaniu.
Również w Oplu dach opada dokładnie tam, gdzie pasażerowie tylni potrzebują miejsca nad głowami.
Bardzo dużo miejsca, bardzo wygodne fotele w kokpicie Insignii. Natomiast wmontowany między prawdziwymi zegarami wirtualny wyświetlacz LCD wyszedł Oplowi średnio.
Do porównania wkradł się liftback, a to oznacza łatwiejszy dostęp. Klapa jest duża, do kufra wchodzi od 520 do 1470 l.
Uwierzycie, że ten samochód jest zaledwie o cztery centymetry krótszy od Forda Mondeo? Tyle, że Ford wygląda na kolosa, a Peugeot 508 na zgrabne auto klasy średniej.
Dość długi przedni zwis karoserii powoduje, że kierowca Peugeota siedzi daleko odsunięty od przedniej szyby. To wymaga przyzwyczajenia i zabiera cenne centymetry miejsca na nogi dla pasażerów z tyłu. Jest tam bardzo ciasno jak na auto klasy średniej.
Kokpit wygląda szykownie, jednak niewystarczający zakres poziomej regulacji kierownicy nie pozwala zająć wygodnej pozycji wysokim kierowcom.
Również w Peugeocie otwór załadunkowy nie jest duży. Trzeba się z tym pogodzić w sedanie. Bagażnik mieści 515 l.
Czy te limuzyny są aż tak dumne, że wszystkie odwróciły się do nas tyłem? Niektóre może mają do tego powody, ale inne - przeciwnie. O tym, kto wygrał, a kto goni peleton, dowiecie się z naszego porównania, w którym jak zwykle znajdziecie solidną porcję danych testowych, w tym pomiar spalania. Zapraszamy!