O tym, że nie wolno wyprzedzać na przejściu dla pieszych lub też bezpośrednio przed nim, wszyscy doskonale wiedzą. Wielu kierowców często jednak łamie ten fundamentalny przepis. I robią to mimowolnie! Jak to możliwe?

Czytaj także: Znalazł porzucone Ferrari. Zamarł, gdy dowiedział się, do kogo należało

Za to wykroczenie grozi mandat w wysokości 1500 zł

Policja podkreśla, że wyprzedzanie innego pojazdu na przejściu dla pieszych lub też przed nim to jedno z najpoważniejszych naruszeń przepisów ruchu drogowego. Takie niebezpieczne zachowania kierowców często prowadzą do tragicznych w skutkach wypadków, w których ofiarami są przede wszystkim piesi.

Wyprzedzanie to manewr, który, zgodnie z przepisami, polega na przejeżdżaniu obok innego pojazdu poruszającego się w tym samym kierunku. Nie musi się to wiązać ze zmianą pasa ruchu, o czym zapomina wielu kierowców.

Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy opublikowała nagranie z drona, które powinno posłużyć jako doskonała przestroga i jednoczesne przypomnienie dla wszystkich kierowców. Widać na nim kierujących, którzy prawdopodobnie przez nieuwagę popełniają wykroczenie polegające na wyprzedzaniu tuż przed przejściem dla pieszych. Dotyczy to drogi z minimum dwoma pasami ruchu. Jeden z kierowców zwalnia, drugi już nie, tym samym mimowolnie go wyprzedzając. Chwilę później zatrzymuje go policja.

Czytaj także: Kierowca BMW przesadził. Tak kończy się wyprzedzanie na siłę

Zgodnie z obowiązującym od 1 stycznia br. nowym taryfikatorem za takie wykroczenie grozi mandat karny w wysokości 1500 zł. Wyprzedzanie na pasach bądź też bezpośrednio przed nimi jest dozwolone w sytuacji, gdy ruch na nich jest kierowany. W praktyce oznacza to przejścia dla pieszych z sygnalizacją świetlną. Dotyczy to również tych pasów, przy których ruchem kieruje uprawniona osoba.

Czytaj także: Potężny mandat dla kierowcy cysterny. Zrobił to na oczach policji

(AG)