- Mamy najnowsze dane o skali importu używanych samochodów do Polski
- Średnia wieku sprowadzanych pojazdów jest wymowna
- Przedstawiamy Top 5 najpopularniejszych marek, modeli i źródeł importu
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Instytut Badań Rynku Motoryzacyjnego Samar właśnie opublikował raport o imporcie używanych aut do Polski w 2024 r. Okazuje się, że osiągnął on niesamowitą skalę: w zeszłym roku w naszym kraju zarejestrowano aż 967 tys. 579 pochodzących z zagranicy używanych samochodów osobowych i dostawczych (o dopuszczalnej masie całkowitej do 3,5 t). To o 20,1 proc. więcej niż w 2023 r. Mało tego, grudzień 2024 r. był 18. z kolei miesiącem wzrostów.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPrzyjmując, że nasze urzędy są czynne z reguły przez osiem godzin dziennie, daje to niesamowity wynik średnio pięciu rejestracji na minutę! Niestety, wiek samochodów jest niepokojący.
Przeczytaj także: Stworzyliśmy supertrudny quiz o autach PRL. Czy zdobędziesz chociaż połowę punktów?
Używane auta z zagranicy: średni wiek, najpopularniejsze marki i modele
Z danych IBRM Samar wynika, że średni wiek zarejestrowanego w Polsce w 2024 r. używanego samochodu pochodzącego z importu wyniósł aż 12,4 roku. A to oznacza, że wśród blisko miliona aut jest dużo pojazdów zbliżających się lub wręcz przekraczających "dwudziestkę".
Przeczytaj także: Nowy spalinowy SUV z Chin ma cenę jak używany. I 7 lat gwarancji. Redaktor Krzysztof sprawdza
Top 5 najczęściej rejestrowanych marek używanych aut osobowych z importu w Polsce w 2024 r. wygląda następująco:
- VW: 86921 sztuk
- Ford: 82374 sztuki
- Opel: 79363 sztuki
- Audi: 71643 sztuki
- BMW: 56663 sztuki
Jak widać, wielkim nieobecnym w czołówce jest Toyota, która przecież w 2024 r. zdominowała polski rynek nowych samochodów. Japońska firma z wynikiem 33 tys. 999 zarejestrowanych aut zajęła dopiero 10. miejsce w rankingu marek używanych pojazdów osobowych z importu.
A tak wygląda Top 5 najczęściej rejestrowanych importowanych modeli samochodów osobowych z drugiej ręki w Polsce w 2024 r.
- Opel Astra: 24293 szt.
- VW Golf: 23563 szt.
- Audi A4: 21292 szt.
- BMW serii 3: 17956 szt.
- Ford Focus: 16501 szt.
Tutaj nie ma żadnej Toyoty nawet w czołowej piętnastce.
Używane auta z zagranicy: skąd pochodzą
W 2024 r. z jednego kraju trafiło do nas więcej używanych samochodów niż z pozostałych państw świata razem wziętych. Chodzi o Niemcy, których udział w imporcie wyniósł aż 52,4 proc.
Przeczytaj także: Niepokojące dane o polskim przemyśle motoryzacyjnym. Zwłaszcza jedno wygląda źle
Tak wygląda czołowa piątka krajów, z których najczęściej pochodziły rejestrowane w Polsce w 2024 r. samochody z drugiej ręki (w nawiasach wzrost w porównaniu z 2023 r.):
- Niemcy: 503 tys. 368 sztuk (+19,2 proc.)
- Francja: 100 tys. 158 sztuk (+7,4 proc.)
- Belgia: 69794 sztuki (+22,8 proc.)
- Stany Zjednoczone: 68193 sztuki (+48 proc.)
- Holandia: 48068 sztuk (+12 proc.)
Co ciekawe, w 2025 r. import może się jeszcze zwiększyć. IBRM Samar prognozuje 4-proc. wzrost i uzasadniania go tak: "z jednej strony oferta aut na rynkach zagranicznych jest coraz bogatsza (ze względu na koniec problemów z dostępnością samochodów w czasie pandemii), z drugiej — trend "elektryfikowania się" krajów zachodnich, przy jednoczesnym pozbywaniu się aut spalinowych, sprzyja sprowadzaniu tych ostatnich w korzystnych cenach. Importowi sprzyja też niski kurs euro, ale w tym przypadku zasadne jest pytanie: jak długo kurs taki się utrzyma? Jednocześnie rosnące ceny nowych aut na polskim rynku sprawiają, że część ich potencjalnych nabywców (szczególnie prywatni klienci) będzie decydować się na zakup aut używanych. Prognozowana obniżka stóp procentowych także może wzmóc zainteresowanie używanymi autami (tańsze kredyty)".