• Zmiana ustawy o elektromobilności i paliwach alternatywnych pozwoli gminom na zautomatyzowanie kontroli samochodów wjeżdżających do stref czystego transportu
  • Samorządy będą mogły wybrać, jaką formę kontroli wolą, dlatego w niektórych gminach wciąż będzie można trafić na obowiązek naklejenia na szybę zielonej plakietki
  • Nie licząc chwilowej obecności SCT na Kazimierzu w Krakowie, pierwsze SCT w Polsce zaczną działać 1 lipca 2024 r. w centrum Warszawy i na terenie całego Krakowa
  • Na pierwszym etapie obostrzenia będą niewielkie. Przykład? Do 2026 r. po Krakowie będą mogły jeździć "benzyniaki" spełniające normę Euro 1 i diesle zgodne z normą Euro 2

Sejm uchwalił po rozpatrzeniu poprawek Senatu tajemniczo brzmiącą Ustawę o zmianie niektórych ustaw w celu ograniczania niektórych skutków kradzieży tożsamości. Jej treść zmieniła przepisy w ustawie z 2018 r. o elektromobilności i paliwach alternatywnych, dzięki czemu gminy będą mogły kontrolować samochody wjeżdżające do stref czystego transportu (SCT) za pomocą urządzeń zdalnego monitoringu zamiast obowiązkowych do tej pory nalepek. Obowiązkowych, ale niespotykanych, bo w Polsce przez chwilę działała tylko jedna taka strefa – na krakowskim Kazimierzu. Dopuszczona nowa forma kontroli ma ułatwić życie nie tylko kierowcom, ale też samorządom.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo.

Kamery zamiast naklejek. Zmiany w przepisach o SCT

Ustawa w dotychczasowym brzmieniu nakładała na kierowcę obowiązek naklejenia plakietki ekologicznej na przednią szybę – jej brak w SCT miał skutkować nałożeniem mandatu w wysokości 500 zł. Rządzący zorientowali się jednak – a raczej zostali uświadomieni przez Komitet Samorządowy PSPA i Unię Metropolii Polskich oraz Górnośląsko-Zagłębiowską Metropolię – że nalepki będą problematyczne. I dla kierowców, bo musieliby osobno starać się o nie w każdej gminie, w której zamierzają wjechać do SCT, i dla samorządów, dla których manualna kontrola naklejek byłaby sporym wyzwaniem logistycznym i finansowym.

– mówi Adam Wieczorek, wiceprezydent Łodzi i Przewodniczący Komitetu Samorządowego PSPA.

Kamera na pl. Pięciu Rogów w Warszawie. Podobne można wykorzystać w SCT Foto: Zarząd Dróg Miejskich Warszawa
Kamera na pl. Pięciu Rogów w Warszawie. Podobne można wykorzystać w SCT

Wspomniane zaawansowane technologicznie rozwiązania to nic innego jak obsługiwane przez system informatyczny kamery sczytujące numery rejestracyjne samochodów wjeżdżających do strefy czystego transportu. Pozyskiwane w ten sposób informacje o pojeździe byłby automatycznie weryfikowane z danymi w Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców (CEPiK). Auto nie spełnia odpowiedniej normy emisji albo jest za stare? Mandat wystawi się sam!

To nie koniec nalepek. Formę kontroli wybierze gmina

Jak informuje PSPA, nowelizacja ustawy nie zakaże jednak nalepek. Jeśli samorząd uzna, że wjazd do SCT woli kontrolować manualnie, może stosować tę metodę. W skrócie oznacza to, że w takiej gminie trzeba będzie sięgnąć po pierwotnie przewidziane w ustawie nalepki umieszczane w lewym dolnym rogu przedniej szyby... Dla kierowców to niedogodność, bo przed przyjazdem do innego miasta najprawdopodobniej będą musieli uzyskać taką nalepkę korespondencyjnie.

Projekty nalepek uprawniających do wjazdu do SCT w Warszawie Foto: PSPA
Projekty nalepek uprawniających do wjazdu do SCT w Warszawie

Strefy czystego transportu na razie w Polsce nie występują. W 2019 r. Kraków podjął próbę wprowadzenia jej na Kazimierzu, ale to doprowadziło do odcięcia dzielnicy od miasta i... turystów. Od 1 lipca 2024 r. Kraków jednak na poważnie wraca do tematu i tym razem strefa obejmie cały obszar miasta.

W tym samym czasie SCT zacznie obowiązywać w wyznaczonym rejonie Warszawy, a rok później taka strefa pojawi się też we Wrocławiu. Z wymagań emisyjnych zwolnione będą m.in. pojazdy służb (pogotowie ratunkowe, straż pożarna itd.), auta zabytkowe, pojazdy specjalne (np. pomoc drogowa czy... kamper) i samochody osób z niepełnosprawnością.