Jeździłem aniołem, ale skusił mnie szatan. Test dwóch skrajnie różnych "pięćsetek"

Zjeżdżają z tej samej linii produkcyjnej, ale diametralnie różnią się charakterem. Ile wspólnego z uroczym Fiatem 500 ma krnąbrny Abarth 695? Miałem okazję sprawdzić to, zaprzedając duszę diabłu podczas testu kultowego malucha z fabryki w Tychach. Podpisałem cyrograf, gdy dostałem propozycję nie do odrzucenia.

Katalog Samochodów Auto Świat