Dzieje się w Rüsselsheim! Niemiecka marka z tradycjami oficjalnie przeszła w ręce francuskiego koncernu PSA (Peugeot/Citroën). Dotychczasowy prezes Karl-Thomas Neumann już opuścił pokład. Opel po 88 latach pod panowaniem General Motors obiera nowy kurs. Czy będzie on trafiony, pokażą czas i kolejne modele.
Dobra wiadomość: Opel wciąż będzie wytwarzał samochody i niestrudzenie konsekwentnie odnawia swoją paletę modelową. Do salonów właśnie wjechała nowa Insignia, która zastępuje poprzedniczkę produkowaną aż przez 9 lat.
Nowy model nie będzie miał jednak łatwego życia, bo klasa średnia jest gęsto obstawiona przez konkurencję. Do pierwszego porównania dobraliśmy: Forda Mondeo, Mazdę 6 i Skodę Superb. Nowa Insignia w wersji liftback nosi przydomek „Grand Sport”. Ma pięcioro drzwi i aż 4,9 m długości. Karoseria jest stosunkowo niska, a tył – mocno pochylony. Całość harmonijnie i zgrabnie narysowano. Najprzyjemniej patrzy się na to wszystko jednak od przodu. Wąskie reflektory świetnie wyglądają w połączeniu ze stylowym grillem i uskrzydlonym piorunem w znaczku Opla.
Wnętrze też się designerom udało. Sporo tu płynnych linii i konsekwentnie poprowadzonych krzywizn. Jedynie zestaw instrumentów wygląda na tle tego wszystkiego trochę blado. Ma 8-calowy ekran, który potrafi wyświetlać wirtualne zegary w dwóch trybach (Sport i Tour), a wokół niego umieszczono tradycyjne analogowe wskaźniki. Znacznie lepszą czytelność i obsługę wykazują 8-calowy ekran dotykowy systemu nawigacji oraz wyświetlacz przezierny z projekcją bezpośrednio na szybie czołowej.
Nowa Insignia sprawia w środku wrażenie przestronnej. Według naszych pomiarów oferuje w kabinie więcej miejsca niż Mondeo, ale mniej niż Superb, który pod tym względem bije wszelkie rekordy. Wygodne fotele Opla mają stosunkowo sztywne obicia, są świetnie wyprofilowane i dobrze podtrzymują z boku. Tylna kanapa generalnie też jest w porządku, aczkolwiek bardzo nisko umieszczono siedzisko. Oznacza to, że osoby o wzroście powyżej 185 cm będą siedzieć z uniesionymi kolanami, a dodatkowo opadająca w tym miejscu linia dachu powoduje, że oprą się głowami o sufit.
Na tylnej kanapie Skody jest wygodniej. Nic dziwnego, bo nawet w klasie wyższej mało który samochód oferuje więcej miejsca niż Superb. Z przodu z kolei czeskie auto jest odrobinę ciaśniej skrojone niż Opel, fotele są duże i wygodne, ale nie tak doskonałe, jak te w Insignii. Bardzo podoba nam się za to prosty kształt deski rozdzielczej. Całość sprawia wrażenie nowoczesności i szlachetności, obsługa nie budzi żadnych wątpliwości. Wiele uwagi poświęcono też czytelnym wskaźnikom.
Mondeo otrzymało nowoczesny system multimedialny. Umeblowanie Forda jest przyjemnie miękkie, w obu rzędach pasażerowie mają też wystarczająco dużo przestrzeni. W porównaniu z konkurentami Mazda przegrywa właśnie ilością miejsca w kabinie. Nie ma co prawda dramatu, nie jest to ciasny samochód. Po prostu na rzecz zgrabnej linii nadwozia poświęcono kilka cm w środku. Niezbyt obszerne są też fotele, co w połączeniu z otulającym kierowcę kokpitem i zegarami osadzonymi w tubach kojarzy nam się z Alfą.
Mazdę napędza 2,2-litrowy diesel o mocy 150 KM, który świetnie uzupełnia charakter tego samochodu. Czterocylindrowa jednostka ostro bierze się do pracy, lubi wchodzić na obroty, a zawieszenie jest idealnie przygotowane na temperament silnika. Mazdę stosunkowo sztywno zestrojono, dzięki czemu auto prowadzi się lekko i zwinnie. Nasza testówka toczyła się na aż 19-calowych kołach, ale bardziej denerwowała wrażliwość układu kierowniczego na wstrząsy.
Takie rzeczy w Fordzie się nie dzieją, ale jego układ kierowniczy jest jak na limuzynę klasy średniej zbyt czuły i ta charakterystyka wprowadza niepotrzebny niepokój. Testowy egzemplarz był wyposażony w elektroniczną kontrolę amortyzatorów, która umożliwia wybór między trybami Normal, Comfort i Sport. Polecamy to ostatnie ustawienie. Wówczas Mondeo jeszcze wystarczająco miękko filtruje nierówności, ale nie buja tak, jak w trybie komfortowym.
Dwulitrowe TDCi rozwija 150 sympatycznych, pracowitych koni. Niezbyt głośno przy tym hałasuje, ale też nie reaguje na gaz tak zdecydowanie, jak na przykład motor Mazdy. Akurat w tej kategorii bardzo dobrze (nareszcie!) wypada diesel Opla. Do tej pory ta marka nie miała szczęścia do diesli albo – w sumie wychodzi na to samo – wyjątkowo duża masa Insignii nie pozwalała napędowi rozwinąć skrzydeł.
Nowy Opel ma w tym gronie najwyższą moc (170 KM), którą nareszcie można odczuć. Jednostka szybko reaguje na gaz, błyskawicznie buduje moc i dynamicznie napędza samochód. Jednak silnik słychać bardziej niż w Fordzie i Skodzie, szczególnie przy obciążeniu brzmienie robi się mało przyjemne. W Oplu odnotowaliśmy też najwyższe spalanie: zużył 6,1 l/100 km, podczas gdy Ford 5,8, Skoda 5,5, a Mazda 5,4 l/100 km.
W przeciwieństwie do Forda i Skody testowy Opel nie był wyposażony w elektroniczną regulację amortyzatorów. Efekt? Wszystko jak trzeba, poza poprzecznymi uskokami jezdni, które zawieszenie przekazuje do kabiny. Poza tym amortyzacja jest skuteczna, a prowadzenie poręczne. Podobał nam się dobrze reagujący układ kierowniczy. Świetne okazały się też hamulce: z prędkości 100 km/h Insignia zatrzymała się po zaledwie 34,3 m. Ford potrzebował tylko o 40 cm więcej.
Skoda z adaptacyjnym zawieszeniem oferuje sporą rozpiętość ustawień – od komfortowej miękkości aż do sportowej sztywności. System reaguje z większym wyczuciem niż w Fordzie, Skoda spokojniej toczy się po nierównościach. Jak na nasz gust układ kierowniczy Superba obraca się jednak zbyt lekko. A silnik? 2.0 TDI o mocy 150 KM radośnie bierze się do roboty i lekko wkręca. Jak to jednak zwykle w Skodach bywa, jest nieco gorzej wyciszony niż w Volkswagenach, co jednak nie znaczy, że hałasuje. A teraz... Czas podsumować punkty!
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - wyniki pomiarów drogowych (oceniane)
Opel | Skoda | Ford | Mazda | |
Przyspieszenie 0-50 km/h | 3,3 s | 3,4 s | 3,4 s | 3,3 s |
Przyspieszenie 0-100 km/h | 8,8 s | 9,1 s | 9,7 s | 9,0 s |
Przyspieszenie 0-130 km/h | 14,4 s | 14,9 s | 16,3 s | 14,7 s |
Elastyczność 60-100 km/h (4. bieg) | 5,7 s | 7,1 s | 8,1 s | 6,4 s |
Elastyczność 80-120 km/h (6. bieg) | 10,4 s | 13,6 s | 15,9 s | 12,0 s |
Masa rzeczywista/ładowność | 1595/590 kg | 1584/481 kg | 1693/567 kg | 1520/535 kg |
Rozdział masy (przód/tył) | 61/39 proc. | 58/42 proc. | 60/40 proc. | 63/37 proc. |
Średnica zawracania (w lewo/w prawo) | 12,2/12,3 m | 11,7/11,8 m | 11,8/11,8 m | 12,1/12,1 m |
Hamowanie ze 100 km/h (zimne) | 34,3 m | 36,5 m | 34,7 m | 35,4 m |
Hamowanie ze 100 km/h (gorące) | 34,2 m | 36,1 m | 34,6 m | 35,9 m |
Hałas w kabinie przy 50 km/h | 59 dB (A) | 56 dB (A) | 57 dB (A) | 59 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 100 km/h | 66 dB (A) | 65 dB (A) | 65 dB (A) | 67 dB (A) |
Hałas w kabinie przy 130 km/h | 71 dB (A) | 69 dB (A) | 69 dB (A) | 70 dB (A) |
Spalanie testowe | 6,1 l/100 km | 5,5 l/100 km | 5,8 l/100 km | 5,4 l/100 km |
Zasięg | 1020 km | 1200 km | 1060 km | 1140 km |
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - wymiary kabin (oceniane)
Opel | Skoda | Ford | Mazda | ||
Miejsce na nogi z przodu maks. | (mm) | 1190 | 1180 | 1150 | 1140 |
Szerokość wnętrza z przodu | (mm) | 1515 | 1525 | 1540 | 1500 |
Wysokość wnętrza z przodu maks. | (mm) | 1030 | 1010 | 1010 | 990 |
Zakres regulacji fotela | (mm) | 240 | 255 | 260 | 230 |
Indeks miejsca na nogi z tyłu* | (mm) | 795 | 830 | 760 | 770 |
Szerokość wnętrza z tyłu | (mm) | 1490 | 1510 | 1540 | 1485 |
Wysokość nad głową z tyłu | (mm) | 925 | 920 | 910 | 910 |
Wysokość siedziska z tyłu | (mm) | 335 | 360 | 360 | 345 |
*przy oparciu fotela kierowcy odsuniętym od pedału hamulca o 100 cm, co odpowiada kierowcy o przeciętnym wzroście
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - dane katalogowe (nieoceniane za wyjątkiem pojemności bagażników)
Insignia | Superb | Mondeo | 6 | |
Silnik: typ/cylindry/zawory | diesel, turbo/R4/16 | diesel, turbo/R4/16 | diesel, turbo/R4/16 | diesel, biturbo/R4/16 |
Ustawienie silnika | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu | poprzecznie z przodu |
Zasilanie/napęd rozrządu | common rail/pasek | common rail/pasek | common rail/pasek | common rail/łańcuch |
Pojemność skokowa (cm3) | 1956 | 1968 | 1997 | 2191 |
Moc maksymalna (KM/obr./min) | 170/3750 | 150/3500 | 150/3500 | 150/4500 |
Maks. moment obrotowy (Nm/obr./min) | 400/1750 | 340/1750 | 350/2000 | 380/1800 |
Prędkość maksymalna (km/h) | 226 | 220 | 213 | 211 |
Skrzynia biegów | manualna, 6-biegowa | manualna, 6-biegowa | manualna, 6-biegowa | manualna, 6-biegowa |
Napęd | na przednie koła | na przednie koła | na przednie koła | na przednie koła |
Hamulce (przód/tył) | tw/t | tw/t | tw/t | tw/t |
Pojemność bagażnika (l) | 490-1450 | 620-1760 | 550-1446 | 489 |
Pojemność zbiornika paliwa/płynu AdBlue (l) | 62/15 | 66/- | 62/- | 62/- |
Marka i model opon testowanego auta | Continental SportContact 5 | Pirelli Cinturato P7 | Continental SportContact 5 | Continental SportContact 5 |
Rozmiar opon testowanego auta | 245/45 R 18 | 235/45 R 18 | 235/45 R 18 | 225/45 R 19 |
Emisja CO2 (g/km) | 136 | 105 | 109 | 107 |
Masa holowanej przyczepy z hamulcem/bez (kg) | 1950/750 | 2000/740 | 1650/750 | 1600/730 |
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - wyposażenie i ceny opcji (oceniane)
Insignia | Superb | Mondeo | 6 | |
Wersja | Gr. Sport 2.0 CDTI Innovation | 2.0 TDI Ambition | 2.0 TDCi Titanium | Skyactiv-D SkyENERGY |
Airbagi czołowe, boczne i kurtyny powietrzne | S | S | S | S |
Poduszka kolanowa kierowcy | N | S | S | N |
Reflektory ksenonowe/LED/przeciwmgielne | N/5900/800 zł | S/N/S | N/4200 zł/S | N/S/S |
Klimatyzacja automatyczna 2-strefowa | S | S | S | S |
Elektrycznie podgrzewane/składane lusterka | S/3000 zł (pakiet) | S/S | S/S | S/S |
Aktywne zawieszenie | 3 500 zł | 4 200 zł | 9000 zł (pakiet) | N |
System multimedialny/elektrochromatyczne lusterko | S/S | S/S | S/S | S/S |
Bluetooth/złącze USB/nawigacja satelitarna | S/S/3000 zł | S/S/6400 zł | S/S/9360 zł (pakiet) | S/S/2100 zł |
Elektrycznie regulowany fotel kierowcy | 2 000 zł | 3 800 zł | 9000 zł (pakiet) | N1) |
Podgrzewane fotele przód/tył | 1000/8800 zł (zaw. inne opcje) | 1000/1000 zł | S/1100 zł | S/N1) |
Czujnik deszczu/światła/skórzana tapicerka | S/S/8800 zł (zaw. inne opcje) | S/S/6500 zł | S/S/12 000 zł | S/S/N1) |
Tempomat/adaptacyjny tempomat | S/3000 zł | S/1600 zł | S/9000 zł (pakiet) | S/N1) |
Czujniki parkowania p + t/kamera cofania | S/3000 zł (pakiet) | 1400/1600 zł | 9000 (pakiet)/9360 zł (pakiet) | S/N1) |
System unikania kolizji/kluczyk zbliżeniowy | S/S | S/1600 zł | 900 zł/S | S/N1) |
Czujnik martwego pola (z czuj. ruchu poprz. przy cofaniu) | 3000 zł (pakiet) | 1 500 zł | 9000 zł (pakiet) | S |
Asystent utrzymania pasa ruchu/skaner znaków drogowych | S/1000 zł | 2100/300 zł | S/S | N1)/N1) |
Wykrywanie zmęczenia kierowcy/automat parkujący | S/3000 zł (pakiet) | 200/2700 zł | S/9360 zł (pakiet) | N1)/N |
Lakier metalizowany/felgi w testowanym aucie | 2500 zł/18 cali (2500 zł) | 2500 zł/18 cali (3000 zł) | 2300 zł/18 cali (3000 zł) | 2600 zł/19 cali (4940 zł) |
Brakujące elementy wyposażenia dodaje się do ceny podstawowej testowanej wersji – cena po doposażeniu to cena punktowana; 1)dostępne tylko w najwyższej wersji wyposażeniowej SkyPASSION, oferowanej dopiero z mocniejszym silnikiem Diesla (175 KM).
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - ceny, gwarancja, utrata wartości, przeglądy (oceniane)
Insignia | Superb | Mondeo | 6 | |
Cena podstawowa | 123 300 zł | 117 110 zł | 122 950 zł | 134 900 zł |
Utrata wartości (po 3 latach i 90 tys. km) | 43,2 proc. | 44,1 proc. | 49,5 proc. | 42,0 proc. |
Gwarancja mechaniczna | 2 lata | 2 lata | 2 lata | 3 lata |
Gwarancja perforacyjna | 12 lat | 12 lat | 12 lat | 12 lat |
Przeglądy | co 30 tys. km | co 30 tys. km | co 30 tys. km | co 20 tys. km |
Cena po doposażeniu | 145 500 zł | 148 510 zł | 149 410 zł | 141 940 zł |
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - punkty i klasyfikacja
Nadwozie | Maks. pkt. | insignia | superb | mondeo | 6 |
Przestronność z przodu | 40 | 37 | 37 | 38 | 35 |
Przestronność z tyłu | 30 | 25 | 27 | 24 | 23 |
Pojemność bagażnika | 25 | 17 | 23 | 20 | 17 |
Ładowność | 15 | 13 | 9 | 12 | 11 |
Widoczność | 20 | 16 | 17 | 16 | 17 |
Fotele, pozycja kierowcy | 30 | 28 | 27 | 26 | 27 |
Ergonomia obsługi | 20 | 18 | 18 | 17 | 17 |
Jakość wykończenia | 20 | 17 | 17 | 16 | 15 |
Suma punktów | 200 | 171 | 175 | 169 | 162 |
Napęd i zawieszenie | Maks. pkt. | ||||
Przyspieszenie | 25 | 15 | 14 | 12 | 14 |
Elastyczność | 25 | 19 | 16 | 15 | 18 |
Poziom hałasu | 15 | 12 | 14 | 13 | 12 |
Skrzynia biegów | 15 | 13 | 13 | 13 | 14 |
Zachowanie na drodze | 30 | 26 | 25 | 25 | 27 |
Komfort jazdy | 30 | 24 | 25 | 23 | 22 |
Układ kierowniczy | 15 | 14 | 14 | 13 | 14 |
Średnica zawracania | 5 | 3 | 4 | 4 | 3 |
Skuteczność hamulców | 40 | 37 | 29 | 35 | 31 |
Suma punktów | 200 | 163 | 154 | 153 | 155 |
Koszty | Maks. pkt. | ||||
Cena po doposażeniu | 50 | 35 | 34 | 34 | 36 |
Utrata wartości | 15 | 14 | 13 | 10 | 15 |
Zużycie paliwa | 30 | 26 | 28 | 27 | 28 |
Wyposażenie – komfort | 30 | 26 | 26 | 26 | 22 |
Wyp. – bezpieczeństwo | 30 | 29 | 30 | 30 | 22 |
Ubezpieczenia | 10 | 8 | 8 | 8 | 8 |
Gwarancja | 15 | 8 | 8 | 8 | 10 |
Przeglądy | 20 | 17 | 17 | 17 | 12 |
Suma punktów | 200 | 163 | 164 | 160 | 153 |
Wynik końcowy | 600 | 497 | 493 | 482 | 470 |
Miejsce w teście | 1. | 2. | 3. | 4. |
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - spalanie katalogowe kontra testowe zużycie paliwa
W dziedzinie ekonomii Opel się nie popisał, bo spalił najwięcej w teście. Ale za to uczciwiej traktuje klientów niż pozostałe marki, bowiem Insignia zużyła tylko o 17 proc. paliwa więcej, niż podano w katalogu. W przypadku konkurentów katalogowe „niedopowiedzenie” wynosi wstydliwe 38 proc.
Ford Mondeo 2.0 TDCI, Mazda 6 2.2 SkyActiv-D, Opel Insignia 2.0 CDTI i Skoda Superb 2.0 TDI - podsumowanie
Opel pożarł Skodę, Skoda zjadła Forda, a Ford połknął Mazdę. Fantastyczny debiut nowej Insignii. Superb wielki jak zawsze, Mondeo ciągle imponuje formatem. Mazda? Gdyby akcyza była mądrze liczona – liniowo i od mocy silnika – to japońskie auto raczej nie byłoby ostatnie.
Sądzicie, że powinno być na końcu stawki? I czy to dobrze, że znalazł się Opel, który wreszcie pokonał "nieobjeżdżalnego" dotąd Superba? Zapraszamy do komentowania, a jeżeli chcecie przeczytać nasze komentarze do Waszych wpisów, zapraszamy tutaj - Czytelnicy Mają Głos!