- Przez 10 lat, między 2012 a 2022 r., sprzedaż Renault Espace w Europie spadła 11 razy!
- W 2004 r. Xsara Picasso stanowiła aż 20 proc. sprzedaży Citroena na Starym Kontynencie. W 2021 r. Citroen Grand C4 SpaceTourer miał zaledwie 3,6-proc. udział
- W 2022 r. Ford S-Max sprzedawał się w Europie przeszło trzy razy gorzej niż Mustang Mach-E
- Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onetu
Moda na minivany skończyła się wiele lat temu, teraz kończą się same minivany. Coraz więcej firm wycofuje z produkcji modele, które jeszcze kilkanaście lat temu wydawały się mieć pewne miejsce w gamie przez najbliższe pół wieku.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo:
Cofnijmy się zaledwie pięć lat, do 2018 r. Na rynku mamy Citroena C4 Picasso, Dacię Lodgy, Fiata 500L, Forda C-Max, Hyundaia ix20, Kie Vengę i Carens, Mazdę 5, Seata Alhambrę, Toyotę Verso i VW Sharana. Dziś żaden z tych minivanów nie jest już produkowany. Tak jest, minęło pięć lat i z produkcji wyparowało 11 modeli!
A to przecież nie koniec. W kwietniu 2023 r. Ford wyprodukuje ostatnie egzemplarze S-Maxa i Galaxy, VW Touran nie będzie mieć bezpośredniego następcy, a Renault Espace i Scenic zmienią się w SUV-y.
Przeczytaj także: Nie każdy SUV jest hitem. Osiem zaskakujących porażek
Dlaczego tak się dzieje? Czemu minivan znika? Odpowiedź dają wyniki sprzedaży, które w pełnym świetle ukazują wielki upadek MPV. Poznajcie drastyczne szczegóły.
Wszystkie dane sprzedażowe dotyczą Europy. Źródło: JATO Dynamics za "Automotive News Europe"
Volkswagen Touran
W 2004 r. Volkswagenowi wystarczyło dokładnie 39 dni, żeby w Europie sprzedać tyle Touranów, ile przez cały 2022 r.
W ciągu 10 lat, między 2004 a 2014 r., popyt na VW Tourana na Starym Kontynencie zmniejszył się ponad 2-krotnie, ze 191,4 tys. sztuk do 88,8 tys. samochodów. W 2022 r. kupiono już tylko 21 tys. Touranów, ponad dziewięć razy mniej niż w 2004 r.
O ile w 2004 r. Touran stanowił 12,3 proc. europejskiej sprzedaży Volkswagena, o tyle w 2022 r. jego udział spadł do mizernych 1,8 proc.
Nie wiadomo, kiedy zakończy się produkcja obecnego wcielenia VW Tourana. Wiadomo za to prawie na pewno, że samochód nie będzie mieć bezpośredniego następcy.
Renault Scenic
Dlaczego Renault Scenic zmywa się z segmentu MPV, a jego następna generacja będzie już SUV-em? Bo w 2022 r. na Starym Kontynencie sprzedano… 34 razy mniej Sceniców minivanów niż 18 lat wcześniej…
W 2004 r. co piąte kupione Renault w Europie było Scenikiem, w 2022 r. – jedynie co sześćdziesiąte! W 2004 r. na Starym Kontynencie sprzedano 319,1 tys. Sceniców, w 2022 r. – 9334, prawie dwa razy mniej od Porsche 911.
Przez ostatnie 10 lat zainteresowanie Renaultem Scenikiem zmniejszyło się w Europie prawie 14 razy. Aktualną, czwartą generację (od 2016 r.), upodobniono nieco do SUV-a, ale na niewiele się to zdało. Piąty Scenic zostanie więc klasycznym kompaktowym SUV-em. To jego jedyna szansa na przetrwanie.
Citroen Xsara Picasso/C4 Picasso/C4 SpaceTourer
Los kompaktowych minivanów Citroena jest szczególnie przykry. To błyskawiczny sukces i powolny upadek.
Citroen Xsara Picasso debiutował w 2000 r. Już w 2001 r. należało do niego aż 24 proc. sprzedaży tej firmy w Europie Zachodniej. Niestety, 10 lat później zainteresowanie następcą, czyli Citroenem C4 Picasso na całym Starym Kontynencie było 2-krotnie mniejsze (104,6 tys. sztuk vs. 210,8 tys.), a udział w wolumenie Citroena spadł do 13 proc.
Minęło kolejne 10 lat. W 2021 r. nie było już ani nazwy Picasso (Citroen porzucił ją w 2018 r.), a gama składała się jedynie z przedłużonej wersji Grand C4 SpaceTourer (standardową wycofano w 2020 r.). Sprzedaż sięgnęła zaledwie 16,1 tys. sztuk, prawie 6,5 raza mniej niż dekadę wcześniej i ponad 13 razy mniej niż w 2001 r. w samej Europie Zachodniej.
Tym samym w 2001 r. na Zachodzie Europy Citroen sprzedawał średnio w miesiąc tyle Xsar Picasso, ile Grand C4 SpaceTourerów przez cały 2021 r. w całej Europie. Nic dziwnego, że w 2022 r. zbudowano ostatni egzemplarz tego modelu.
Renault Espace
W 2022 r. Renault sprzedało w Europie 1135 Espace’ów. W 2004 r. więcej kupowano ich w tydzień.
Przez ten czas Espace zmieniło swój status z samochodu niszowego na marginalny. W 2004 r. udział tego słynnego minivana w europejskim wolumenie Renault wynosił 3,8 proc. W 2022 r. – już tylko 0,2 proc. Przez 10 ostatnich lat sprzedaż spadła aż 11 razy, z 12,6 tys. sztuk w 2012 r. do 1135 samochodów w 2022 r.
Renault nie ma jednak serca kasować jednej ze swoich najbardziej rozpoznawalnych nazw. Wczesną wiosną 2023 r. pojawi się więc 6. generacja Renault Espace’a, ale samochód nie będzie już minivanem, lecz SUV-em. Pomimo krótszego o dobre 14 cm nadwozia, nowość będzie mieć dłuższe wnętrze niż ostatni Espace MPV.
Toyota Verso
Minivany nigdy nie były jakąś szczególnie mocną pozycją w europejskiej ofercie Toyoty, ale w 2006 r. kompaktowa Corolla Verso stanowiła aż 10 proc. sprzedaży tej firmy.
Popyt załamał się wkrótce potem. Już w 2010 r. na Starym Kontynencie kupiono przeszło dwa razy mniej sztuk Toyoty Verso (2009-2018) niż Toyoty Corolli Verso (2004-2009) właśnie w 2006 r. (91,9 tys. egzemplarzy vs. 39,6 tys.). W 2017 r. sprzedaż spadła do 25,3 tys. aut. W 2018 r. samochód wycofano z produkcji.
Dziś w Europie Toyota nie oferuje żadnego kompaktowego minivana, ale za to ma aż trzy kompaktowe SUV-y: C-HR, Corollę Cross i RAV4.
Ford S-Max
W 2006 r. Ford wzbudził sensację, przedstawiając minivana o naturze sportowca, czyli model S-Max. 16 lat później zdeklasował go sportowy SUV: Mustang Mach-E.
Ford S-Max to kolejny smutny przykład, jak relatywnie szybko gaśnie popularność. W 2007 r. w Europie sprzedano 68,1 tys. S-Maxów. Zaledwie pięć lat później popyt spadł prawie 2-krotnie, do 38,3 tys. sztuk. W 2022 r. na Starym Kontynencie kupiono już jedynie 7182 S-Maxów, ponad pięć razy mniej niż 10 lat wcześniej i prawie 10 razy mniej niż w pamiętnym 2007 r. 7182 S-Maxów to również blisko 3,5 raza mniej od wolumenu Forda Mustanga Mach-E.
Z drugiej strony, gdyby 17 lat temu Ford zamierzał poszerzać gamę Mustanga, to pewnie zamiast SUV-a dodałby do niej właśnie minivana.
Dacia Lodgy
Lodgy nigdy nie zostało filarem oferty Dacii na miarę Dustera lub Sandero, ale przynajmniej na początku swojej drogi należało do niego ponad 10 proc. sprzedaży firmy w Europie. A potem…
Pomiędzy 2013 a 2021 r. popyt na Dacię Lodgy na Starym Kontynencie zmalał przeszło 2-krotnie, z 32,9 tys. sztuk do 16,1 tys. samochodów. Runął też jej udział w europejskim wolumenie Dacii: z 11,3 do 4,2 proc.
Dziś Dacia Lodgy jest produkowana wyłącznie z myślą o rynku marokańskim. W Europie mamy zaś model, który częściowo zastępuje jedynego seryjnego minivana w historii Dacii. To Jogger.
Kia Carens
To jedyny minivan w naszym zestawieniu, którego sprzedaż, zamiast maleć, rosła. Jeśli jednak spojrzeć na to z szerszej perspektywy…
Popyt na Kię Carens w Europie zwiększył się bowiem z 16,1 tys. sztuk w 2004 r. do 22,4 tys. aut 10 lat później. Nieźle, tyle że w tym czasie sprzedaż wszystkich modeli Kii razem wziętych na Starym Kontynencie wzrosła prawie 2-krotnie, ze 181,2 tys. do 352,4 tys. samochodów. Tym samym udział Carensa w europejskim wolumenie Kii spadł z prawie 9 do 6,4 proc. A w 2018 r., ostatnim pełnym roku produkcji tego modelu, zmalał do 4 proc.
Dziś sytuacja Kii przypomina Toyotę. Koreańska firma też nie oferuje w Europie żadnego kompaktowego minivana, ma za to trzy kompaktowe SUV-y (XCeed, Niro i Sportage).