W tegorocznym raporcie jakości przeanalizowaliśmy kondycję 25 marek popularnych na polskim rynku. Duży nacisk położyliśmy na to, co wydarzyło się w ostatnim roku: ile było wezwań do serwisów (uwzględniliśmy lata 2012, 2013 i 2014), czy firma poradziła sobie z usterkami aut, czy przeciwnie – pojawiły się nowe kłopoty, jak wypadły poszczególne modele w raporcie niezawodności oraz w naszych testach długodystansowych. Punktujemy wymienione obok kategorie i na tej podstawie tworzymy nasz ranking.
Jak ocenialiśmy marki?
- 50 punktów za typowe usterki Usunięcie niektórch awarii kosztuje krocie, dlatego uznaliśmy, że to najważniejsze kryterium oceny.
- 20 punktów zaakcje naprawcze Dobrze, gdy producent usuwa niebezpieczne usterki, ale jeszcze lepiej – gdy nie popełnia błędów.
- 10 punktów za raport TÜV Niska „waga” oceny wynika z metody pomiaru: oceniany jest stan aut na przeglądach rejestracyjnych a nie typowe i poważne awarie.
- 20 punktów za testy 100 tys. km Ważna próba: znaczący dystans pokonujemy zazwyczaj w niecałe 2 lata. Od roku stosujemy nieco inne kryteria oceny: punkty ujemne można zdobyć też za braki wykryte w trakcie rozbiórki.
W naszej galerii możecie sprawdzić, czy marki premium są warte dużych pieniędzy, czy może lepiej zainteresować się budżetowymi modelami.
Galeria zdjęć
Typowe usterki – 22 punkty: Alfa stosuje nowoczesne rozwiązania techniczne, ale nie są one bezproblemowe – zarówno w odniesieniu do układu Multiair, jak i turbin z doładowanych jednostek 1.4 TB. Inne kłopoty to niedostatki w wykończeniu (chromy, korozja np. tłumików) oraz znane z wcześniejszych modeli: zużycie podwozia, uszkodzenia diesli (kolektorów w 1.9 JTD, filtrów DPF), a także manualnych skrzyń biegów w Giulietcie i modelu 159. Akcje naprawcze – 20 punktów: Włosi nie ogłosili w ostatnim czasie żadnej akcji naprawczej. Raport TUV – 2 punkty: Alfa z usterkowością poniżej średniej? Jeszcze nie w tym roku. W najmłodszej kategorii wiekowej znajdziecie Giuliettę (112. miejsce) i… na przedostatniej pozycji (128.) MiTo. Najlepiej MiTo wypada wśród 4- i 5-latków – na 101. miejscu. W starszych rocznikach sklasyfikowano tylko model 147: na 99., 86. i 73. pozycji. To kiepskie wyniki, którymi Alfa z pewnością nie może się chwalić. Test 100 tys. km – 6 punktów: Włoskie samochody nieczęsto goszczą w naszych parkach testowych – dotychczas jeździliśmy tylko Alfą Romeo 147 z benzyniakiem 2.0 oraz modelem 159 2.4 JTD. Pierwszy dostał ocenę 4 – silnik zdał egzamin celująco, choć trzeba było dolać aż 19 l oleju silnikowego, gorzej spisała się elektronika. W większym aucie (ocena 3+) po 20 tys. km trzeba było wymienić… jednostkę napędową. W trakcie testu założono też nowy kolektor dolotowy. Nasza ocena – 50 punktów: pochodne Fiatów (MiTo czy Giulietta) ciekawie wyglądają, ale mają wiele drobnych problemów. Ciekawą ofertą może być wycofany już model 159.
Typowe ustetki – 29 punktów: można zaryzykować stwierdzenie, że jakość Audi jest lepsza niż średnia egzemplarzy, które można spotkać na naszych drogach. Wiele z nich przybyło jako powypadkowe lub zajeżdżone. Silniki 2.0 TDI z common railem sprawiają mniej kłopotów niż z pompowtryskiwaczami, diesel 3.0 V6 ma problemy z kolektorami i łańcuchami, ale nie są one tak dokuczliwe, jak w 2.5 V6. Coraz rzadziej słyszy się też o uszkodzeniach przekładni bezstopniowych, ale DSG wciąż są niezbyt trwałe. Benzyniaki FSI mają kłopot z nagarem i spalają olej. Akcje naprawcze – 17 punktów: w 2014 r. Audi nie ogłosiło akcji naprawczych. Ostatnie wezwanie pochodzi z początku 2012 r. – w dieslach 2.0 TDI mogło dojść do pęknięcia przewodu paliwowego. W Polsce naprawie podlegać miało… 6 egzemplarzy, czyli tyle, co nic. Raport TUV – 8 punktów: duża liczba modeli, ale wszystkie wypadają bardzo dobrze – wśród najmłodszych aut na rewelacyjnym drugim miejscu jest A6, zaś listę siedmiu modeli zamyka A5 (26. lokata). Z wiekiem auta trochę tracą, ale w dalszym ciągu nie przynoszą producentowi wstydu, np. w gronie 4- i 5-latków najlepsza pozycja (6.) przypadła Q5. W najstarszej kategorii wiekowej model z czterema pierścieniami uplasował się dopiero na 16. miejscu – mowa o TT. Audi A6 i A3 znalazły się nawet nieco poniżej średniej, ale to jedyne dwa modele firmy pod kreską. Testy 100 tys. km – 11 punktów: z tym bywa różnie – w A4 TDI trzeba było wymienić skrzynię Multitronic (ocena 5-), A6 2.7 TDI zaliczyło sprawdzian na 4+, za to A2 1.4 za morderczy dystans otrzymało… 2. Z ciekawością czekaliśmy na zakończenie testu A6 2.0 TDI – kombi nie zachwycało wyposażeniem (mimo wielu ekstrapłatnych dodatków), brakowało nam napędu 4x4 (przednie koła na mokrym asfalcie nie radziły sobie), ale pod względem trwałości auto okazało się perfekcyjne! Ani razu się nie zepsuło (w drodze na końcowy demontaż uszkodzeniu uległa uszczelka wydechu), zaś wnętrze wyglądało jak nowe – w dzienniczku pojawiło się więc w pełni zasłużone 6-. Niestety, test Q3 2.0 TDI zakończył się poniżej oczekiwań – trzeba było wymienić skrzynię DSG oraz chłodnicę EGR-u. Ocena: zaledwie 3-. Nasza ocena – 65 punktów: jest lepiej, ale nie idealnie. Audi udało się poprawić linie silników 2.0 i V6 TDI. Zadbane auta są trwałe, co jednak nie oznacza niskich kosztów!
Typowe usterki – 27 punktów: możliwe kosztowne uszkodzenia diesli 2.0 ciągle dają się we znaki użytkownikom – naprawy układu korbowego, turbin czy rozrządu kosztują krocie. Z rozrządem kłopoty mają też benzyniaki 1.6 (seria 1). Przed zakupem warto z pewnością dokładnie skontrolować działanie elektroniki (możliwe przypadkowe kłopoty unieruchamiające auto). Kolejne wady to uszkodzenie wspomagania kierownicy (różne modele) i mocowania zawieszenia (E46). Akcje naprawcze – 5 punktów: w 2014 r. BMW trzykrotnie ogłosiło akcje naprawcze: w X5 F15 poprawiano blokadę dziecięcą tylnych drzwi; w „trójkach” E46 z lat 2002-05 stwierdzono możliwość rozerwania poduszki pasażera; w serii 5 GT naprawiano drukowane obwody ogrzewacza filtra paliwa (mogło dojść do ich zapalenia się; w Polsce sprawa dotyczyła tylko 26 aut). Niemało było akcji w 2013 r. Dotyczyły: membrany serwa hamulców w X5, wadliwych airbagów w E46, ryzyka przegrzania ogrzewacza paliwa (różne modele). W 2012 r. poprawiano: dodatnie przewody akumulatora (możliwość pożaru – serie 5 i 6), pompy chłodzenia turbiny (różne modele), przekładnie kierownicze (X5 i X6), pompy oleju (M5 i M6). Raport TUV – 6 punktów: najwyżej notowane (5. miejsce) jest Z4 wśród najmłodszych aut, ale nie brakuje też wyników poniżej średniej – na czerwone pole tabeli wjechało 4- i 5-letnie X3 (108. lokata na 125 miejsc). Najczęściej BMW plasują się koło średniej. Testy 100 tys. km – 17 punktów: skrupulatnie przebadaliśmy wiele różnych modeli BMW. Na szczęście dla firmy widać tendencję wzrostową – X3 E83 i X5 E53 zasłużyły na 4, ale seria 3 E46 dostała już 5-. Ostatnio badane auta uzyskały jednak szóstki. To: 320i E91, 130i E87, najświeższe 528 Touring i X1 xDrive18d (w tym przypadku było to 6-). Nasza ocena – 55 punktów: sytuacja z BMW może być podobna do tej w Audi – wiele aut jest w kiepskim stanie, i to one psują opinię. Dowodzą tego testy długodystansowe.
Typowe usterki – 27 punktów: kłopoty z korozją (mimo lakieru o niezbyt wysokiej jakości) dotyczą głównie starszych aut. Za to kiepski stan plastików daje się we znaki również w młodszych. Naprawiane w ramach akcji półosie to jeden z większych problemów, w starszych Lacetti (mniej więcej 10 lat) zdarzały się kłopoty z zaworami. Aveo miały niezbyt trwałe sprzęgła. Plus za prostą budowę i łatwe naprawy Chevroletów. Akcje naprawcze – 6 punktów: w 2015 r. do serwisów mieli się zgłosić właściciele Cruze i Orlando (wyciek płynu ham., przeguby), Sparków (zabezpieczenie maski), Aveo (uruchomienie silnika) a nawet Camaro. W 2014 r. wezwano aż 2234 właścicieli Cruze’ów i Orlando, w których mogło dojść do ukręcenia się półosi (lata modelowe 2013 i 2014). W 2013 r. naprawiano też półosie w Cruzie i Orlando, zaś w 2012 r. interwencji wymagało mocowanie trzeciego rzędu siedzeń w Orlando. Raport TUV – 1 punkt: w gronie najmłodszych aut kryterium ilościowe spełniły (dzięki czemu znalazły się w raporcie) tylko Captiva i Spark – niestety, oba modele okupują końcówkę tabeli. Podobnie jest z Matizem w starszych kategoriach wiekowych. Testy 100 tys. km – 13 punktów: na długim dystansie przetestowaliśmy model Orlando z dwulitrowym dieslem. Nie obyło się bez usterek: pękła manszeta jednego z przegubów, zaś końcowy demontaż ujawnił przeciętną kondycję automatycznej skrzyni biegów. Ostateczna ocena to 4. Modelem Cruze 1.4T pokonaliśmy 30 tys. km bez usterek. Nasza ocena – 47 punktów: w przypadku Chevroleta sytuację ratuje prosta budowa aut, przekładająca się na niskie koszty napraw. Jednak do ideału sporo brakuje…
Typowe usterki – 21 punktów: podstawowy problem to elektronika – daje się we znaki w wielu modelach. Nie ma jednak wątpliwości, że poliftingowe C5 czy C4 2. generacji to auta znacznie lepiej dopracowane niż poprzednicy. Szkoda tylko, że firma nie ustrzegła się wpadki ze swoim nowoczesnym motorem 1.6 THP (rozrząd, spalanie oleju). Silniki HDi uchodzą za niezłe, największe problemy ma 2.7 V6 (pękające wały), a w 1.6 i 2.0 można spodziewać się typowych uszkodzeń diesli. Akcje naprawcze – 17 punktów: w latach 2013-15 Francuzi nie wzywali właścicieli swoich aut. W 2012 r. przeprowadzono dwie akcje: w ponad tysiącu Berlingo wymieniono bezpiecznik wentylatora chłodnicy na słabszy, zaś w C3, DS3 i C3 Picasso poprawiono jeden z elementów modułu ABS/ESP, ale sprawa dotyczyła zaledwie 6 aut. Raport TUV – 4 punkty: najwyżej sklasyfikowany Citroën w najmłodszej grupie to C4 – 75. lokata (na 129), czyli nieco poniżej średniej. Berlingo znalazło się zdecydowanie niżej, bo na 126. pozycji. W zestawieniach nieźle wypada C1 – wśród 6- i 7-latków ma 22. pozycję. Polegać można też na Saxo – 25. miejsce w najstarszej kategorii. Testy 100 tys. km – 8 punktów: trudno ocenić Citroëny. Van C8 2.2 HDi zakończył maraton (dawno temu) z oceną niedostateczną – problemy z przesuwanymi drzwiami, po 100 tys. km zużyte sprzęgło i koło dwumasowe – ale silnik przetrwał test bez kłopotu. C5 2.0 HDi zakończyło za to test z oceną 5-. Psuły się drobiazgi (amortyzatory), ale demontaż pozwolił wykryć kilka wycieków oleju i zużycie synchronizatorów. Nasza ocena – 50 punktów: Francuzi ciągle muszą się zmagać z kiepską opinią, mimo że nowe auta wcale nie są takie złe, zwłaszcza gdy postawicie na sprawdzone jednostki napędowe.
Typowe usterki – 20 punktów: główny problem to niska jakość wykonania – dotyczy wyposażenia o podzespołów: coś jest niedokręcone, tu zderzak ociera o blachę, gdzie indziej powstaje ognisko korozji z powodu niedostatecznego zabezpieczenia. Silniki 1.5 dCi mają kłopoty z osprzętem i panewkami. Akcje naprawcze – 16 punktów: w przypadku modeli Lodgy i Dokker wykryto możliwość poluzowania zamków kanapy (2014 r.). Dwa lata wcześniej wzywano Dustery 4x4 z powodu możliwości pęknięcia przewodów hamulcowych w przypadku nagromadzenia śniegu. Raport TUV – 0 punktów: bardzo kiepsko: Dacii szukajcie na czerwonych polach tabeli. Wśród aut do 3 lat Sandero jest 109., Duster – 116., zaś Logan – ostatni (129.). W starszych rocznikach – niewiele lepiej. Testy 100 tys. km – 12 punktów: w Loganie MCV przyczepiliśmy się do niewielkich wycieków – końcowa ocena to 5. Gorzej oceniliśmy Dustera, w którym wymieniono skrzynię biegów, a po teście odkryliśmy ślady rdzy – ostateczna nota to 3. Nasza ocena – 48 punktów: cudów nie ma: oszczędności na etapie produkcji odbijają się na awaryjności. Najnowsze modele są już nieco lepiej zrobione i też trwalsze.
Typowe usterki – 21 punktów: małe auta w większości mają prostą budowę i przypadłości znane z wcześniejszych lat: nietrwałe zawieszenie, usterki alternatorów czy wycieki oleju. Nowoczesne silniki Multiair straszą kłopotami z nietypowym rozrządem. Nietrwała okazała się 6-biegowa przekładnia ręczna. Wydaje się, że Fiat rozwiązał problem korozji, na plus przemawiają też zazwyczaj niskie koszty napraw. Akcje naprawcze – 17 punktów: w 2012 r. Włosi naprawili dolny przegub kolumny kierowniczej w 30 Sedici z lat 2011-12, zaś w 2014 r. – wycieraczki w 21 egzemplarzach Scudo. Raport TUV – 1 punkt: Fiatów szukajcie w dolnej części tabeli. Wśród najmłodszych aut najwyżej sklasyfikowano Doblò (104.), najniżej – Pandę (trzecia od końca). Żaden model nie wybija się ponad średnią. Doblò raz plasuje się na końcu, Stilo dwa razy jest przedostatnie. Testy 100 tys. km – 10 punktów: Włoskie piękności bywają kapryśne: „pięćsetka” zakończyła test z wynikiem 3-, ale w trakcie trzeba było… wymienić silnik (1.4). Na drugim biegunie stoi Bravo, które uzyskało szóstkę! Reszta modeli – pomiędzy nimi (np. Grande Punto z oceną 4). Nasza ocena – 49 punktów: wyniki ostatnich testów, np. Bravo, nastrajają optymistycznie, ale w przypadku Fiata wciąż trzeba się liczyć z możliwością drobnych awarii.
Typowe usterki – 27 punktów: możliwa korozja nadwozia, zużycie zawieszenia, stukają kolumny kierownicze. Akcje naprawcze – 10 punktów: likwidowano m.in. korozję w Sonacie, naprawiano pasy w ix35 i światła stopu. Raport TUV – 4 punkty: modele ix20 i ix35 mają dobre lokaty, ale Hyundaie są nieco poniżej średniej. Testy 100 tys. km – 15 punktów: Hyundai i40 1.7 CRDi otrzymał 5 (solidny wynik!), Getz 1.1 dostał 5-, i30 1.6 – 4. Nasza ocena – 56 punktów: przyzwoity wynik, dodatkowe punkty za długą gwarancję (łatwiej o auta z historią).
Typowe usterki – 27 punktów: wpadki z kiepskim lakierem, możliwa korozja, drobne usterki elektryki i podwozia. Akcje naprawcze – 9 punktów: pasy (Sportage, Soul), korozja wahaczy (Carnival), „automat” (różne) i inne. Raport TUV – 3 punkty: niezbyt mocne: w najmłodszej kategorii Picanto było 84., cee’d i Sorento – 87. Testy 100 tys. km – 17 punktów: Soul zasłużył na 5-, cee’d i Venga na 6, zaś Rio na 4+ (sporo drobnych usterek). Nasza ocena – 56 punktów: coraz lepsze auta, ale nie bez wad. Dodatkowe punkty za długą gwarancję.
Typowe usterki – 27 punktów: Fordowi niemal całkowicie udało się wyeliminować największy problem sprzed kilku-kilkunastu lat, czyli korozję. Pojawia się ona głównie na śrubach w podwoziu, a to utrudnia ich odkręcenie. Na plus trzeba też zaliczyć wyrzucenie z oferty awaryjnych diesli 2.0 własnej produkcji i bardzo dobre notowania EcoBoostów – mimo skomplikowanej konstrukcji nie wykazują istotnych wad. Niską trwałość mają m.in. tylne wahacze (Focus, Mondeo). Akcje naprawcze – 9 punktów: w 2014 r. w Fiestach z lat 2010-11 trzeba było naprawić moduł sterujący świec żarowych, zaś w Focusach II poprawiano zabezpieczenie antykorozyjne – rdza zagrażała obwodom elektrycznym. W 2013 r. akcje dotyczyły wadliwych szyn paliwowych (diesle 2.2) i luzujących się nakrętek kół w Focusach z 2013 r. Poprawki objęły też modele: Ranger, Transit, Transit Connect i Transit Custom. Raport TUV – 6 punktów: pełna rozpiętość: w najmłodszych autach Focus jest 8., zaś Ka – 125. W starszych kategoriach źle wypadają Galaxy i Ka. Większość modeli to jednak dość wysoka średnia, zasługująca na przyzwoitą ocenę. Testy 100 tys. km – 14 punktów: większość testowanych Fordów to średniaki: C-Max i Fusion otrzymały trójki, Mondeo II 2.0 TDCi – 4-, Fiesta 1.25 – 4+, S-Max 2.0 TDCi, Focus 1.6 i Mondeo 1.8 uzyskały notę 5. Czekaliśmy na wynik Focusa 1.0 EcoBoost, który był oceniany już według nowych reguł (punkty karne również za rozbiórkę i wrażenia z jazdy). Ocena 6- to rewelacyjny wynik, skomplikowany motor potwierdził swe zalety. Nasza ocena – 56 punktów: notowania Fordów stale rosną – oczywiście, trzeba też wziąć pod uwagę to, że na rynku jest wiele aut poflotowych z ogromnymi przebiegami.
Typowe usterki – 38 punktów: poszczególne modele wykazują typowe usterki (np. skrzynia biegów w Civicu, przekładnia kierownicza w CR-V), ale ich nasilenie jest niewielkie. Akcje naprawcze – 8 punktów: Japończycy w 2015 i 2014 r. naprawiali airbagi w całej palecie modeli, w niewielkiej partii CR-V trzeba było wymienić tarcze hamulcowe na większe. W 2013 r. poprawiono wspomaganie hamulców w… siedmiu egzemplarzach FR-V i poduszki powietrzne (Jazz, CR-V i Civic). W 2012 r. wyeliminowano ryzyko pożaru w CR-V i City, w modelu CR-V mogły gasnąć światła. Interwencji wymagały też skrzynie i-Shift (Civic). Raport TUV – 7 punktów: ogólnie wysoka średnia, ale Hondzie brakuje spektakularnych sukcesów, zdarza się nawet, że auta lokują się poniżej średniej (68. miejsce Accorda w kategorii aut 6- i 7-letnich). Najlepszy rezultat to 5. miejsce Jazza wśród najstarszych aut. Testy 100 tys. km – 18 punktów: testowane wcześniej Jazz i Civic otrzymały piątki, Accord – szóstkę. Najnowszy test hybrydowy Jazza – trudny maraton zaliczony na szóstkę. Nasza ocena – 71 punktów: niezmiennie jeden z najpewniejszych wyborów na rynku – oczywiście, awarie się zdarzają, ale nawet diesel okazuje się nadzwyczaj trwały.
Typowe usterki – 26 punktów: w dalszym ciągu sporym kłopotem Mazd jest korozja – kilka lat temu można ją było bez problemu znaleźć, być może testowane ostatnio CX-5 okaże się przełomowe. Inne kłopoty są związane z kooperantami: Mazda stosowała podwozia Fordów (zużycie wahaczy) oraz francuskie diesle – trzeba się liczyć np. z uszkodzeniem łańcuszka łączącego wałki rozrządu. Jednak diesle Mazdy mają… jeszcze gorsze notowania: rozciągają się łańcuchy rozrządu, pojawiają się też kłopoty z funkcjonowaniem filtrów DPF. W modelu CX-7 problemy dotyczyły silnika 2.3 – dwumasowego koła, rozrządu, zużycia oleju. Akcje naprawcze – 16 punktów: w 2013 r. naprawie podlegały dwa modele: w „szóstkach” z lat 2002-03 (9 egzemplarzy) poprawiono poduszki, zaś w 150 autach z lat 2012-13 – konwerter napięcia. Z kolei w 50 sztukach modelu 5 trzeba było ingerować w wiązkę modułu świec żarowych. W latach 2012-15 nie ogłaszano akcji. Raport TUV – 8 punktów: w najnowszym raporcie chlubę przynosi Maździe model 3 – zwyciężył w grupie wiekowej 4- i 5-latków. Mazdy znajdziecie zarówno na miejscach 2. i 4. (model 2), jak i poniżej średniej, np. Mazda 5 zajęła w 4- i 5-latkach dopiero 97. miejsce. Testy 100 tys. km – 20 punktów: w poprzednich latach morderczy dystans pokonały z nami modele: 3 (1.6), 5 (2.0 CD) oraz 6 (1.8). Wszystkie otrzymały ocenę 6! Ostatnio próbę zakończyła Mazda CX-5 z dieslem 2.2. Wynik: 6-! Nie znaleźliśmy wycieków ani śladów korozji, zaś dwie turbiny pracowały bez zastrzeżeń. Nasza ocena – 70 punktów: cały czas czekamy, aż Mazda ostatecznie poradzi sobie z korozją. Ogólnie wysoką jakość potwierdził nasz kolejny test długodystansowy.
Typowe usterki – 27 punktów: jeszcze kilka lat temu można było mówić o dużym kryzysie – mocno dokuczały: korozja (klasa E W210, dostawcze), nowoczesne diesle (wtryskiwacze i pompy wodne w 2.1), elektronika (W211). W nowszych modelach widać poprawę. Akcje naprawcze – 13 punktów: w 2014 r. właściciele osobówek nie byli wzywani. Rok wcześniej naprawie podlegały 173 egz. klasy A (poduszka pasażera), zaś w 2012 r.: klasa E coupé (poduszka w 10 autach), SL (12 aut narażonych na zapłon w komorze silnika po uderzeniu) i grupa modeli z ryzykiem wycieku paliwa (565 sztuk). Raport TUV – 8 punktów: są powody do dumy: w najnowszym raporcie SLK zwyciężyło wśród trzylatków, GLK ma 3. miejsce, klasa E – 6., zaś klasa C – 8. Pamiętajcie jednak, że ML w najstarszych kategoriach zamyka tabele. Testy 100 tys. km – 15 punktów: auta sprzed mniej więcej 10 lat (klasy A i C) ukończyły nasz maraton z przeciętnym rezultatem (4-), ale ostatnio widać poprawę. GLK otrzymało piątkę, zaś najnowsza klasa E 350 CDI T – 5+. Nasza ocena – 63 punkty: kilka lat temu o Mercedesach nie można było powiedzieć, że są wzorcami trwałości. Nowe modele dają nadzieję na powrót do czasów świetności.
Typowe usterki – 25 punktów: sporo kłopotów w modelach 4x4: sprzęgła i silniki 2.0/2.2 w Outlanderze, motory w Pajero. Akcje naprawcze – 7 punktów: wiele akcji, m.in.: rozrząd i DPF w Pajero, światła stopu w Grandisie i Outlanderze. Raport TUV – 7 punktów: ASX ma niezłe, 13. miejsce (3-latki), Colt – przyzwoicie, Outlander – średnio. Test 30 tys. km – 13 punktów: Lancerem pokonaliśmy bezawaryjnie 30 tys. km. Nasza ocena – 52 punkty: niezła jakość prostych aut, ale minusem są ceny oryginalnych części zamiennych.
Typowe usterki – 26 punktów: niska trwałość elementów podwozia, problemy ze wspomaganiem (Micra). Akcje naprawcze – 7 punktów: liczne akcje: naprawy poduszek, haków holowniczych (Qashqai), kierownicy. Raport TUV – 6 punktów: 31. pozycja Note’a (3-latki), Qashqai i Micra – raz powyżej, raz poniżej średniej. Testy 100 tys. km – 13 punktów: Qashqai 2.0 (benz.) zaliczył test na 4+ (wady: rdzawe naloty i luzy w podwoziu). Nasza ocena – 52 punkty: ocenę obniżają m.in. liczne akcje naprawcze, ale można liczyć na niezłą trwałość.
Typowe usterki – 25 punktów: w autach z ostatnich 10 lat rdza przestała być problemem, ale pojawiły się kłopoty z elektroniką: np. w Insignii często trzeba aktualizować oprogramowanie. Czasem dokuczają drobne usterki podwozia (np. Astra IV). W silnikach 1.0 i 1.2 spodziewajcie się awarii łańcucha rozrządu. Akcje naprawcze – 8 punktów: sporo problemów: w 2015 r. wezwano już Corsy D i Astry (około 5 tys. aut), w 2014 r. naprawiano m.in. Adamy i Corsy (kolumna kierownicza w ponad 5 tys. aut), Merivy (poduszka pasażera), a także Zafiry (CNG). Kilka akcji było też przeprowadzanych w latach 2012 i 2013. Raport TUV – 6 punktów: duży rozrzut: w 3-latkach Meriva na 17. pozycji, zaś Zafira – na 87. W starszych rocznikach również można znaleźć Ople już w drugiej dziesiątce, ale są też i w dole tabeli – ogólnie nieco powyżej średniej. Testy 100 tys. km – 14 punktów: Meriva B 1.7 CDTI i Insignia 2.0 CDTI (rozładowany akumulator, ale ogólnie niezła jakość) zasłużyły na 5-. Lepsza była Astra IV – 5+. Wcześniejsze modele osiągnęły gorsze wyniki, widać więc poprawę, tyle że do ideału wciąż jeszcze trochę brakuje. Nasza ocena – 53 punkty: słuchając negatywnych opinii o Oplach, trzeba mieć na uwadze to, że wiele egzemplarzy to dość mocno wyeksploatowane auta, np. poleasingowe.
Typowe usterki – 24 punkty: w ciągu ostatnich lat zmieniły się problemy trapiące użytkowników Peugeotów. Najnowsze dotyczą układu rozrządu (przestawiacze faz, łańcuch, łożyskowanie wałka) w wersjach 1.6 VTi oraz HTP – jednostkę poprawiono w 2010 r., ale kłopoty nie zniknęły całkowicie. W dieslach 1.6 zdarzają się uszkodzenie łańcuszka łączącego wałki rozrządu i drobne wycieki oleju. Silniki wysokoprężne sprawiają jednak mniej kłopotów niż kilka lat temu (np. w modelu 307), stabilniejsza jest też elektronika (użytkownicy Peugeotów 307 i 407 pamiętają zapewne awaryjne moduły BSI). Więcej problemów występuje w zaniedbanych autach, których na rynku jest niestety całkiem sporo. Akcje naprawcze – 16 punktów: mało wezwań do serwisów – ostatnio ogłoszona akcja naprawcza (czerwiec 2013 r.) dotyczyła nakrętki piasty w modelu 208. W 2012 r. Peugeot naprawiał napinacz łańcucha rozrządu w silnikach 1.6 THP i sprzęgło w 4007. Raport TUV – 3 punkty: wszystkie Peugeoty z najmłodszej kategorii wiekowej uplasowały się poniżej średniej, w starszych rocznikach nad przeciętną wybija się tylko model 107. Testy 100 tys. km – 5 punktów: żaden z testowanych przez nas Peugeotów nie zasłużył na dobrą ocenę. Wyposażony w felerny silnik 1.6 THP model 5008 dostał trójkę – napinacz łańcucha rozrządu zastrajkował już po 20 tys. km, po 99 tys. km doszło do uszkodzenia uszczelniacza turbiny, pękł kolektor wydechowy. Partner 1.6 okazał się jeszcze gorszy (3-), zaś 307 ukończyło test z oceną niedostateczną. Nasza ocena – 48 punktów: użytkownicy Peugeotów mogą jeszcze narzekać, jednak zakup i tak jest bardziej bezpieczny niż kilka lat temu. Czekamy na dobrze zaliczony długi dystans.
Typowe usterki – 26 punktów: od czasów silnika 1.9 dCi, awaryjnej elektroniki i podwozia (Laguna II, Scénic II, Mégane II) wiele się poprawiło. Wymiana panewek w 1.5 dCi jest tania. Akcje naprawcze – 7 punktów: w 2015 r. Renault zdążyło już wezwać posiadaczy: Capturów (przewód hamulcowy w blisko 5 tys. aut!), Twingo III (pasy bezpieczeństwa) i Clio IV (wyciek paliwa). W 2014 r. w serwisie stawić się mieli właściciele: Kangoo II (hamulec postojowy i ABS), Clio IV (przewód hamulcowy) i Mégane’a III CC (mocowanie półki). W 2013 r. w ASO poprawiano mocowanie spoilera w Mégane’ach II kombi oraz wahacze i układ kierowniczy w Koleosie. Raport TUV – 4 punkty: Modus na 42. miejscu, Kangoo na 107. – co daje średnią dla 3-latków. To dobry trend, bo w starszych rocznikach jest gorzej – Laguna zajmuje ostatnie miejsce (6- i 7-latki), inne modele okupują dół tabeli. Testy 100 tys. km – 14 punktów: Laguna II 1.9 dCi i Mégane 1.6 zaliczyły test na tróję. Obecnie jest już trochę lepiej: Scénic III 1.9 dCi i Laguna III 2.0 dCi zasłużyły na taką samą ocenę: 5-. Nasza ocena – 51 punktów: postęp w Renault jest bezdyskusyjny. Jednostki dCi 2.0 (a tym bardziej najnowsza 1.6) nie wykazują tylu wad, co starsze. Ale firma ma jeszcze co robić.
Typowe usterki – 23 punkty: nikt już nie pamięta o korodujących starych Ibizach i Toledo I. Kolejnym etapem w rozwoju Seata były proste, sprawdzone rozwiązania niemieckiego partnera. Obecnie stosuje się już nowoczesne rozwiązania, a usterki i jakość aut dość mocno są powiązane z pozostałymi markami Grupy VW. Akcje naprawcze – 18 punktów: bardzo mało akcji przywoławczych – w 2012 r. naprawiano zatrzask pokrywy silnika w Ibizach IV. Raport TUV – 5 punktów: jeśli przypomnicie sobie statystyki Seata sprzed kilku lat (zajmował ostatnie miejsca w tabeli), obecne notowania wśród trzylatków (od 42. miejsca Altei do 82. Ibizy i Leona) są całkiem niezłe i ujmy nie przynoszą. Obecnie marka prezentuje średni poziom. Testy 100 tys. km – 19 punktów: do testowanej jakiś czas temu Ibizy III z silnikiem 1.4 (szóstka) dołączyła ostatnio Alhambra 2.0 TDI. Samochód również zasłużył na 6-, niedociągnięcia to np. rdza na podwoziu i niefortunne umieszczenie wlewu dodatku AdBlue. Auto nie zostało rozebrane i pokonuje kolejne 100 tys. km. Nasza ocena – 65 punktów: perfekcyjnie zaliczone testy długodystansowe to istotna rekomendacja dla marki. Jednak nowoczesne rozwiązania nie zawsze są skuteczne.
Typowe usterki – 24 punkty: podobnie jak Seat, Skoda przeszła od stosowania sprawdzonych prostych rozwiązań do bardziej nowoczesnych, ale też zawodnych. Lepiej unikać silników trzycylindrowych – wszystkie kiepsko pracują i zwiastują problemy. W przypadku diesli to kłopot z łożyskowaniem wału korbowego, w benzyniakach – z rozrządem. Warto też uważać na wersje 2.0 TDI z pompowtryskiwaczami (poważne usterki). W przypadku Fabii niską trwałość ma przednie zawieszenie. Już od dawna korozja nie jest za to istotnym kłopotem. Akcje naprawcze – 14 punktów: w 2014 r. nie było akcji przywoławczych. W 2013 r. Czesi wezwali właścicieli 469 egzemplarzy Citigo na naprawę sterowników bocznych poduszek. W 2012 r. kontrolowane były łańcuchy rozrządu w 1.2 TSI. Raport TUV – 6 punktów: wśród najmłodszych aut Skoda Yeti uplasowała się na niezłym, 35. miejscu, za to Octavia jest dopiero na 104. W nieco starszej grupie Skody zdobyły miejsca pomiędzy 54. (Superb) a 75. (Fabia). Bardzo źle nie wypadło żadne auto. Testy 100 tys. km – 16 punktów: starsze auta (Fabia 1.4 i Octavia 1.9 TDI) zakończyły sprawdziany z trójkami, ale nowsze są o wiele lepsze: Superb 2.0 TSI zdobył szóstkę, na 6- zasłużyły Yeti 1.8 TSI i Octavia II 1.6 TSI, a Roomster z dieslem 1.9 otrzymał 5. Ostatnio zakończyliśmy też test Octavii z teoretycznie ryzykownym dieslem 2.0 TDI na dystansie… 500 tys. km. Silnik wymagał ingerencji (m.in. dwukrotna wymiana uszczelki pod głowicą), ale auto przebyło maraton bez większych zniszczeń. Nasza ocena – 60 punktów: starsze auta może i psuły się więcej, ale naprawy obecnych na pewno są wyraźnie droższe. Dobra ocena to zasługa świetnych wyników ostatnich testów.
Typowe usterki – 27 punktów: zużycie zawieszenia (Forester III), problemy z dieslem, ślady korozji (Outback). Akcje naprawcze – 14 punktów: 2013/2014: korozja łącznika/trójnika przewodów ham.; 2012: korozja wahacza. Raport TUV – 6 punktów: wśród 3-latków Forester jest dopiero 58. (w najstarszej kategorii: 2. lokata). Testy 100 tys. km – 5 punktów: poddane próbie XV D wypadło źle (3-): zużyty silnik i sprzęgło, liczne kłopoty. Nasza ocena – 52 punkty: według nas Subaru nie idzie dobrą drogą. Tworzy fajne auta, ale coraz słabsze.
Typowe usterki – 27 punktów: problem z łożyskowaniem skrzyni biegów, korozja, usterki diesla 1.9 (Vitara). Akcje naprawcze – 10 punktów: obejma zbiornika (SX4, S-Cross), poduszki (Wagon R+), pompa wody (Swift). Raport TUV – 6 punktów: nieco powyżej średniej, np. wśród 3-latków Splash jest 13. , ale Jimny – 91. Testy 100 tys. km – 8 punktów: sprawdziliśmy tylko model Kizashi i wypadł on bardzo słabo: ocena 3. Nasza ocena – 51 punktów: akceptowalna jakość, choć na pewno nie zdecydowanie powyżej średniej.
Typowe usterki – 28 punktów: Japończycy świecą przykładem, choć na wizerunku dopatrzymy się kilku rys w postaci: usterkowych diesli 2.0 (turbiny, „dwumasy”) i 2.2 (erozja tulei), problemów z łożyskowaniem skrzyni Yarisa czy luzów w układzie kierowniczym Yarisa i Corolli. W Aurisie można natrafić na drobne ślady korozji. Akcje naprawcze – 5 punktów: w 2015 r. firma wezwała posiadaczy Yarisów (na szczęście tylko 67), żeby właściwie przykręcić piasty kół do tylnej belki, oraz 1573 właścicieli Yarisów hybrydowych na poprawę układu hamulcowego. Akcje z 2014 r. dotyczyły m.in.amortyzatorów Aygo, możliwości uszkodzenia silnika przez olej z uszczelnienia turbo (blisko 14 tys. aut!), airbagów (RAV4, Hilux), mocowania fotela (Yaris, Urban Cruiser). Sporo innych akcji. Raport TUV – 9 punktów: wśród 3-latków najlepsza Toyota (Verso) jest na 18. miejscu, najgorsza – na 67. W starszych grupach Toyoty są na podium lub tuż za nim. Testy 100 tys. km – 18 punktów: tak trzymać: Avensis z wynikiem 5- to najgorsza Toyota w naszym zestawieniu. Oprócz niego są jeszcze Auris 1.6 (5) i Prius z oceną celującą. Nasza ocena – 60 punktów: chcemy wierzyć, że duża liczba akcji przywoławczych wynika tylko z nadzwyczajnej dbałości firmy o dobre imię. Toyoty to wciąż niezawodne auta.
Typowe usterki – 25 punktów: doskonale znane problemy z silnikami: 1.4 TSI (rozrząd), 1.4 TDI (wały korbowe), 2.0 TDI PD (głowice), 2.5 TDI (wałki). Kosztowne naprawy skrzyń DSG. Akcje naprawcze – 12 punktów: w 2014 r. naprawiono pokrywy silnika w blisko 14 tys. Caddy z lat 2003-13. W 2013 r. zaproszono do ASO właścicieli małych up!-ów (poduszki boczne), zaś w 2012 r. walczono z możliwym wyciekiem oleju napędowego. Raport TUV – 6 punktów: wśród najmłodszych aut Tiguan jest na dobrym, 22. miejscu, ale Foxa szukajcie na 118. pozycji. Jeszcze większa rozpiętość w starszych kategoriach: niektóre modele na 3. pozycji (Polo w 4- i 5-, Golf Plus w 6- i 7-latkach), inne są blisko końca. Testy 100 tys. km – 14 punktów: Volkswagena znajdziecie zarówno na górze tabeli (Touran 2.0 TDI zasłużył na 6), jak i na samym dole (Touran 1. generacji też z silnikiem 2.0 TDI i oceną niedostateczną). Podobnie sprawa ma się z Polo – najnowsze uzyskało 5+, badane przed laty – jest tuż przed Touranem. Na plus: ostatnio testowane auta wypadają lepiej. Nasza ocena – 57 punktów: Volkswagen w pewnym sensie sam przyznał się do błędu: wycofał wersje 1.4 i 2.0 TDI z pompowtryskiwaczami, a w benzyniakach 1.4 wrócił do pasków rozrządu. To dobrze, bo to najbardziej drażniące usterki.
Typowe usterki – 24 punkty: problemy z osprzętem diesli, rozciągnięte łańcuchy, łożyskowanie wałka (V8). Akcje naprawcze – 12 punktów: naprawy: hamulca ręcznego, tłumika (S40/V50), paska klinowego i fotela. Raport TUV – 7 punktów: porządna średnia – np. XC60 znalazło się na 12. i 9. miejscu (3-latki/4- i 5-latki). Testy 100 tys. km – 15 punktów: test XC90 sprzed lat wypadł słabo (4-), ale nowe V60 D2 zaliczyło egzamin na 6-. Nasza ocena – 58 punktów: solidna marka, ale nowoczesne rozwiązania i tu czasem sprawiają kłopoty.
Na czołowych miejscach utrzymują się firmy japońskie. Gorszy wynik Subaru to efekt kiepsko zaliczenego testu długodystansowego i ogólnego spadku trwałości modeli produkowanych w ostatnich latach. Wyniki trochę różnią się od ubiegłorocznych również ze względu na nieco zmienioną punktację.
Wiele się mówi o tym, że „kiedyś to były auta”, ale – pomijając np. Mercedesy – czy samochodem z lat 80. lub 90. dało się przejechać 100 tys. km praktycznie bez zaglądania pod maskę? Nasze testy udowadniają, że teraz to nic nadzwyczajnego. Ale są też wpadki.