- Nie zgadniesz, jaki samochód zajął pierwsze miejsce w rankingu najlepiej sprzedających się coupe na świecie w 2023 r.
- Wbrew pozorom samochody coupe wcale nie są domeną marek premium. Do Top 10 dostało się tylko pięć modeli z prestiżowym logo. Najlepsze Audi i Lexus w ogóle znalazły się poza czołową dziesiątką
- Jaguar F-Type sprzedawał się gorzej niż znacznie droższy Lamborghini Huracan
- Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Dlaczego jest coraz mniej modeli coupe, a większość producentów uwagę i środki przekierowuje na projektowanie kolejnych SUV-ów? Te dane dają jednoznaczną odpowiedź. Rynek coupe marnieje, a wyniki sprzedaży to średnio miły widok. Tylko popatrz.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPoniższe dane otrzymałem dzięki uprzejmości wybitnego analityka Felipe Munoza z CarIndustryAnalysis.
- Przeczytaj także: Fatalne początki legend Toyoty: RAV4 w ogóle miało nie być, w pierwszym roku w USA sprzedano tylko jednego Land Cruisera
Samochody coupe: kiedyś to było
Słynne "kiedyś to było" pasuje tu jak ulał. No bo proszę sobie wyobrazić, że w 2023 r. łączna globalna sprzedaż pierwszego i trzeciego co do popularności coupe była mniejsza niż Chevroleta Monte Carlo w samej tylko Ameryce Północnej w 1996 r. Tylko że wtedy SUV-y dopiero się rozkręcały.
- Przeczytaj także: Nowe BMW M5 wolniej przyspiesza i jest pół tony cięższe od poprzednika. Ale w tym jest siedem razy lepsze
To właśnie one stoją za dramatycznym spadkiem zainteresowania nie tylko coupe, ale także kabrioletami (o minivanach nawet nie wspominając). Bo skoro SUV robi równie duże wrażenie, jak coupe, a do tego jest znacznie praktyczniejszy, to co się dziwić.
Zaskakuje jednak to, jak mało jest aut premium w Top 10 najlepiej sprzedających się coupe na świecie w 2023 r.: to tylko pięć modeli (i to jedynie trzech marek). W czołowej dwójce nie ma już ich w ogóle.
Mało tego, najlepiej sprzedające się coupe Mercedesa zajęło dopiero 10. miejsce, Audi 11., Lexusa 18., a Jaguara — 22. lokatę. Zresztą Jaguar F-Type wypadł blado z jeszcze jednego powodu. W 2023 r. sprzedaż wersji coupe była o zaledwie 8 proc. większa niż dużo droższego Ferrari 296 GTB i jednocześnie aż o 12 proc. mniejsza od również wyraźnie różniącego się ceną Lamborghini Huracana.
Tytuł najlepiej sprzedającego się coupe z silnikiem między tylną osią a kabiną trafił do Porsche 718 Caymana. Niby sukces, ale też dość cienki, bo w tym samym czasie droższe Porsche 911 coupe cieszyło się blisko 2,5 raza wyższą popularnością, a w 2023 r. Cayman na całym świecie rozszedł się w mniejszej liczbie egzemplarzy niż Skoda Octavia w Polsce (13,5 tys. sztuk vs 15,8 tys. pierwszych rejestracji czeskiego auta; dane z naszego rynku: IBRM Samar).
Samochody coupe: Chiny dokazują
2023 r. był zdecydowanie kiepskim rokiem dla Chevroleta Camaro. Jego wersja coupe sprzedawała się przeszło dwa razy gorzej od dwóch kluczowych rywali: Forda Mustanga i Dodge'a Challengera. Jeszcze bardziej interesująco jest na miejscu 12.
- Przeczytaj także: Pokonałem 220 zakrętów Alfą Romeo Junior z Tychów. Gdyby nazywała się Milano, kosztowałaby ponad 40 tys. zł więcej
Zajmuje je bowiem chiński samochód. Jak widać, Chińczycy odnoszą sukcesy także w tym gasnącym segmencie. Chińska Neta GT jest elektrycznym coupe i jednym z najbardziej aerodynamicznych samochodów na Ziemi (współczynnik Cx to zaledwie 0,21). Neta GT mierzy 471,5 cm długości, a w środkowej konsoli znalazł się potężny ekran o przekątnej aż 17,6 cala. Topowa odmiana rozwija 462 KM i przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,7 s. W 2024 r. Neta GT ma spore szanse zostać jednym z 10. najlepiej sprzedających się coupe na świecie.
Najlepiej sprzedające się coupe na świecie w 2023 r. Top 30
Pora na najważniejsze. Oto Top 30 najlepiej sprzedających się fabrycznie nowych coupe na świecie w 2023 r. (wg CarIndustryAnalysis; w nawiasie porównanie ze sprzedażą w 2022 r.)
- Dodge Challenger: 49 tys. 200 sztuk (-16 proc.)
- Ford Mustang: 47 tys. 800 sztuk (-1 proc.)
- Porsche 911: 32 tys. 900 sztuk (+27 proc.)
- BMW serii 2 Coupe: 31 tys. 600 sztuk (+72 proc.)
- Toyota GR86: 27 tys. 300 sztuk (-2 proc.)
- BMW serii 4 Coupe: 26 tys. 600 sztuk (-19 proc.)
- Chevrolet Camaro: 23 tys. 800 sztuk (+8 proc.)
- Subaru BRZ: 15 tys. 100 sztuk (+20 proc.)
- Porsche 718 Cayman: 13 tys. 500 sztuk (+6 proc.)
- Mercedes klasy C Coupe: 9200 sztuk (-4 proc.)
- Audi A5 Coupe: 9090 sztuk (+12 proc.)
- Neta GT: 9020 sztuk
- Toyota GR Supra: 6810 sztuk (-12 proc.)
- Audi TT Coupe: 6750 sztuk (+5 proc.)
- Mercedes klasy E Coupe: 6050 sztuk (-11 proc.)
- Alpine A110: 4260 sztuk (+22 proc.)
- Nissan Z: 3880 sztuk (+307 proc.)
- Lexus RC: 3180 sztuk (-22 proc.)
- BMW serii 8 Coupe: 3010 sztuk (-17 proc.)
- Lamborghini Huracan: 2760 sztuk (+47 proc.)
- Lotus Emira: 2560 sztuk
- Jaguar F-Type: 2450 (-12 proc.)
- Ferrari 296 GTB: 2260 sztuk (+254 proc.)
- Bentley Continental GT: 2170 sztuk (-9 proc.)
- Ferrari Roma: 2010 sztuk (-10 proc.)
- Mercedes CLE Coupe: 1870 sztuk
- Lexus LC: 1680 sztuk (+43 proc.)
- Nissan GT-R: 1320 sztuk (+41 proc.)
- Infiniti Q60: 1310 sztuk (-40 proc.)
- Ferrari SF90 Stradale: 995 sztuk (-6 proc.)
Jak widać, do uzyskania pierwszego miejsca wystarczyła sprzedaż na poziomie zaledwie 49,2 tys. sztuk. Dla porównania: w 2023 r. jedynie w Polsce zarejestrowano 26 tys. 858 nowych Toyot Corolla.
Całe Top 50 znajdziesz tutaj:
Niestety, oferta coupe z dekady na dekadę robi się coraz mniejsza — w przeciwieństwie do gamy SUV-ów. Tyle dobrego, że przykłady Alfy Romeo Junior, Forda Capri i Mitsubishi Eclipse pokazują, że nazwa dawnego coupe może przeżyć w nowym SUV-ie.